Lista osiągnięć Linka obejmuje niezliczoną ilość razy ratowanie Hyrule, pokonanie wcielonego zła, a nawet zaangażowanie się w lokalne wybory w wiosce Hateno. Teraz, YouTuber Windowledge wyzwał legendarnego bohatera The Legend of Zelda, Linka, na najtrudniejszy test sprawności fizycznej: czy Link zdobędzie złoty medal olimpijski w dziesięcioboju?
Mając za sobą Letnie Igrzyska Olimpijskie 2024, cały świat patrzy teraz na Linka, chcąc sprawdzić, czy uda mu się pobić czasy złotych medali w 10 konkurencjach dziesięcioboju odtworzonych w Łzy Królestwa. Współrzędne znajdujące się na dole minimapy służyły do przybliżonego oszacowania odległości dla wydarzeń takich jak bieg na 100 metrów. Następnie Windowledge używał tych wskaźników do odniesienia czasów Linka do czasów złotych medalistów olimpijskich, aby ustalić, czy nasz przeznaczony bohater Hyrule podoła zadaniu.
W tym wyzwaniu ważne było, aby nie podawać Linkowi żadnych środków poprawiających wydajność, więc Windowledge zadbał o to, aby nie użyto żadnych eliksirów ani dodatkowych mikstur w celu zwiększenia statystyk. Jedynym bonusem, na jaki Link mógł sobie pozwolić, był dobry sen w nocy, który daje mały bonus do koła wytrzymałości. Nic nie powstrzymuje sportowców olimpijskich przed uzyskaniem ośmiu godzin odpoczynku, poza może tekturowymi łóżkami w wiosce olimpijskiej.
Jak się okazuje, sandboxowe podejście Tears of the Kingdom do rozgrywki pozwala na całkiem płynne ustawienie dziesięcioboju. Wykorzystując sprytne połączenie pudełek i pomysłowość Ultrahand, Windowledge stworzył solidną arenę igrzysk olimpijskich, która mogłaby dać Paris 2024 popalić.
W Lomei Labyrinth odbywało się większość wydarzeń, ponieważ oferował ładny płaski pas startowy do biegu na 100 i 400 metrów. Siatka podłogi służy również jako kolejny znacznik do śledzenia odległości, przy czym jeden blok podłogi ma około pięciu metrów.
Niestety, Link nie jest zbyt szybki, ponieważ sprint z maksymalnie wykorzystanym kołem wytrzymałości i paskiem bonusu snu daje mu czas 100 metrów wynoszący zaledwie 12,7 sekundy, co jest mniej więcej o dwie i pół sekundy wolniejsze od czasu pierwszego miejsca w dziesięcioboju, który zajął Kanadyjczyk Damian Warner. Nadzieje nie były duże w przypadku biegu na 400 metrów, w którym Link również zajął miejsce o około osiem sekund niższe niż portorykański biegacz Ayden Owens-Delerme, co potwierdza, że Link może pokonać dystans, ale jego maksymalna prędkość jest po prostu przeciętna.
Teraz czas na dodanie przeszkód, które Windowledge stworzył z dwóch drewnianych belek przymocowanych do małej drewnianej płyty. Jak możesz sobie wyobrazić, dodanie przeszkód nie pomogło Linkowi w osiągnięciu sukcesu: zajął ostatnie miejsce z czasem 15,16 sekundy, prawie dwie sekundy za złotym medalistą Warnerem.
Jednak pchnięcie kulą to coś, w czym Link naprawdę błyszczy. Dzieje się tak głównie dlatego, że Link może rzucać wszystkim na tę samą odległość, niezależnie od wagi przedmiotu. Mając to na uwadze, Windowledge ustalił, że najbliższym przedmiotem pod względem wagi, jaki Link mógłby rzucić, jest kawałek skały Luminous. Kawałek Topazu był brany pod uwagę, aby zastąpić pchnięcie kulą, ale, jak zauważa Windowledge, „eksploduje przy uderzeniu, a porażenie sędziego prądem spowoduje dyskwalifikację Linka”.
Okazuje się, że Link został stworzony do pchnięcia kulą. Rzucił tą rzeczą na 35 metrów, co jest ponad dwukrotnie więcej niż pierwsze miejsce olimpijskie w dziesięcioboju na 16 metrów, co dowodzi, że Link jest silny, jeśli nic innego. Teraz chcielibyśmy zobaczyć, jak zmierzy się z Moblins, którzy są ponoć naprawdę dobrzy w koszykówce, jeśli tylko otrzymają odpowiedni sprzęt
Dysk okazuje się być dla Linka nie lada wyzwaniem, ponieważ umiejętność rzucania wszystkim na tę samą odległość faktycznie mu szkodzi w tej konkurencji. Ponieważ większość przedmiotów nie łapie wiatru tak jak dysk, kończy z zaledwie 41,50 metra, co stawia go dokładnie w środku stawki. Nadrabia to w rzucie oszczepem, rzucając włócznią na odległość 81 metrów, zdobywając pierwsze miejsce i 1058 punktów łącznie.
Wydarzenia związane ze skokami stają się nieco trudne, ponieważ backflip Linka jest bardziej spójny niż cokolwiek innego. Choć nieco nieortodoksyjny, backflip nad poprzeczką w skoku wzwyż był sposobem na zrobienie tego. Używając włóczni podróżnika wbitej w kawałek drewna, Link wykonał backflip, który znalazł się na dole tabeli wyników z maksymalną wysokością skoku 1,62 metra. To dalekie od 2,17 m, które Heath Baldwin zajął na pierwszym miejscu. W skoku w dal Windowledge używa skoku tarczy w powietrzu, aby zyskać trochę dodatkowego terenu. „Etyka tego jest, przyznaję, trochę wątpliwa” — przyznaje. Sprawiedliwie rzecz biorąc, zrobiłbym skok tarczą, gdybym mógł.
Oczywiście, nie ma prawdziwego sposobu na odtworzenie skoku o tyczce, więc Windowledge przerobił skok wzwyż, ale „skok o tyczce wymaga użycia podpórki, więc pozwalam sobie na ponowne użycie skoku z tarczą”. Jednak, jak można było się spodziewać, Link nie zbliżył się nawet do dobrego wyniku. Zajął ostatnie miejsce z wynikiem 2,56 metra, nawet nie połowę tego, co zdobył Janek Oiglane, zajmujący pierwsze miejsce.
Ostatnią konkurencją dziesięcioboju jest sprint na 1500 metrów. Jak już wiemy, Link nie wyróżnia się w biegach, ale tym razem może być inaczej. Przy obecnej liczbie 7690 punktów w poprzednich konkurencjach Link potrzebowałby czasu 3 minut i 39 sekund na 1500 metrów, aby zdobyć złoty medal.
Po wyczerpującym sprincie wokół Labiryntu Lomei, Link jest niekwestionowanym złotym medalistą w dziesięcioboju, uzyskując czas 3 minut i 23 sekund, co daje łączny wynik 8930. Daje mu to przewagę 134 punktów nad medalistą igrzysk w Paryżu w 2024 r., Markusem Roothem.
Podczas gdy niektórzy gracze chcą, aby Link grał w szczytowej formie, inni chcą, aby odtwarzanie czołgów Metal Slug w celu zniszczenia świata.
W Linku nie brakuje rzeczy do zrobienia, więc sprawdź nasz przewodnik po wszystkim w The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom