LeBron James wysyła wiadomość o Joshu Allenie

(Zdjęcie: Timothy T Ludwig/Getty Images)

Buffalo Bills są teraz na fali.

Nic dziwnego, że duża część tej zasługi przypadła rozgrywającemu.

Oczywiście, ich obrona była w ostatnich tygodniach znakomita, pozwalając Miami Dolphins i Jacksonville Jaguars zdobyć po dziesięć punktów.

Jednakże to gra Josha Allena była motorem napędowym rozpoczęcia sezonu bilansem 3-0.

Świat zwrócił uwagę na grę Allena, nawet LeBron James pochylił przed nim głowę.

Czterokrotny mistrz NBA przyznał w wywiadzie dla X, że oglądanie gry Allena sprawia mu ogromną przyjemność, i łatwo zrozumieć dlaczego.

Allen dał absolutne widowisko od samego początku gry.

Rozcinał i siekał obronę Jaguars, szybko znajdował swoich odbiorców i przejmował kontrolę nad środkiem boiska za pomocą nóg.

Allen jest obecnie liderem ligi pod względem liczby przyłożeń (9, 7 podań, 2 biegi) i w ciągu trzech tygodni nie zdarzyło mu się ani razu stracić piłki.

Straty piłki i nieodpowiedzialne zagrania były często głównym tematem jego komentarzy, ale wykazywał się znakomitą umiejętnością znajdowania równowagi między podejmowaniem ryzyka a nie narażaniem piłki na niebezpieczeństwo.

W przyszłym tygodniu Bills staną przed najtrudniejszym jak dotąd zadaniem, ponieważ zmierzą się na wyjeździe z Baltimore Ravens (1-2), drużyną, która po odniesieniu ogromnego zwycięstwa wie, że nie może sobie pozwolić na przegranie wielu kolejnych meczów na początku sezonu.

Tam Allen będzie musiał udowodnić, że to nie przypadek i że w tej chwili jest najlepszym rozgrywającym w lidze.

NASTĘPNY:
W tym sezonie jest wyraźny lider w kategorii MVP NFL



Zrodlo