Jayden Daniels pokonuje Joe Burrowa, a dowódcy posyłają Bengals do 0-3: najważniejsze wnioski

Autor: Ben Standig, Paul Dehner Jr. i Marka Puleo

W pojedynku niedawnych rozgrywających LSU Heisman, debiutant wywrócił weterana Pro Bowl i w tym procesie mógł zniweczyć nadzieje Cincinnati Bengals na play-offy przed październikiem. Bengals mają 0-3 po przegranej 38-33 z Washington Commanders w poniedziałek.

Dla Commanders, to była noc Jaydena Danielsa, który udowodnił, że jest przyszłością w Waszyngtonie, ponieważ wybór nr 2 zorganizował długie akcje po długich akcjach, prowadząc Waszyngton do pięciu przyłożeń. Czwarta z tych wypraw do strefy końcowej miała miejsce po jednojardowym lobowaniu do 320-funtowego ofensywnego rozgrywającego Trenta Scotta, co dało Danielsowi pierwsze w karierze przyłożenie po podaniu.

Strzelanina na wysokim poziomie nie dawała Danielsowi i Burrowowi chwili wytchnienia, ale była wyczerpującą nocą dla obrony i nudną nocą dla punterów. Poniedziałkowy mecz był pierwszym od 1940 roku meczem bez ani jednego punt lub takeaway.

Dla Bengals porażka ta przekreśliła nadzieje drużyny na tytuł przedsezonowy. Cincinnati weszło w 2024 r. z szóstymi najlepszymi kursami na Super Bowl, według BetMGM, ale teraz stoi przed historycznie stromym podejściem, aby dostać się do play-offów. Od 1990 r. tylko cztery drużyny dostały się do play-offów po starcie 0-3.

Nadeszła era Danielsa

Little wytrącił Danielsa z równowagi na poziomie profesjonalnym. Widzowie telewizji krajowej w poniedziałek wieczorem byli świadkami opanowania i przekonującego talentu początkującego rozgrywającego. W swoim pierwszym meczu w prime-time Daniels frustrował obronę Cincinnati przez cały wieczór, unikając jednego atakującego i atakującego po drugim.

Nieustannie dostarczał głębokie podania i krótkie podania z łańcuchem. Następnie Daniels pokazał swój talent do dramatyzmu, zostawiając swoje najlepsze na koniec, precyzyjny 27-jardowy lob do Terry’ego McLaurina, co było drugim podaniem przyłożeniowym rozgrywającego w tym meczu i sezonie. Przyszłość jest nieznana, a jednak przyszłość jest już tutaj, dla Commanders, w postaci ekscytującego rozgrywającego. — Ben Standig, scenarzysta serialu Commanders

Era Nory osiąga dno

Witamy w koszmarnym scenariuszu dla Bengals z 2024 roku. Powolne starty podążały za Cincinnati każdego roku i szybko znaleźli sposoby, aby się z tego wydostać, oddalając się od nich za bardzo. Można się zastanawiać, czy po tym, jak Daniels i Washington rozwalili swoją obronę, nie zniszczyli już nadziei na ten rok w trzech meczach. Bengals mają bilans 0-3, co stanowi rekord, w którym tylko 2,4 procent drużyn od 1990 roku odbiło się i dostało do play-offów.

Tymczasem Steelers mają już bilans 3-0, a Bengals oddali dwa mecze domowe drużynom, które zostały wybrane w pierwszej piątce, zatrudniły nowego trenera i wybrały rozgrywającego. Kiedy masz Joe Burrowa i ciągłość w pikach w sztabie trenerskim, tego typu katastrofa na początku roku nie może się zdarzyć. Biorąc pod uwagę cały ten bałagan poza boiskiem i to, co się na nim wydarzyło, jest to jeden z najgorszych trzytygodniowych okresów ery Burrowa. — Paul Dehner, dziennikarz piszący o meczach Bengals

Kliff Kingsbury gotuje dla dowódców

Commanders potrzebują więcej ofensywnych rozgrywających. To prawda, przynajmniej według standardów fantasy football. Co jest również prawdą w ciągu trzech tygodni, koordynator Kliff Kingsbury nadal maksymalizuje dostępne opcje.

Washington zdobył punkty we wszystkich sześciu pełnych posiadaniach przeciwko Cincinnati. To przedłużyło serię do 14 kolejnych akcji punktowych, sięgających 1. tygodnia, nie licząc przyklęknięć. Niezwykłe to za mało, aby opisać tę wydajność. Running back Austin Ekeler napędzał wczesny atak, a McLaurin dźwigał ciężar punktacji po przerwie. Wszystko to wydarzyło się, gdy Daniels prowadził show, a Kingsbury wykonywał inteligentne zagrania.

Kiedy twoi gracze nie są gwiazdami, szukasz każdej przewagi. Daniels i Kingsbury byli mistrzami w tym względzie. — Stojący

Obrona Bengals przed starymi ugryzieniami Cincinnati

Obrona Bengals z 2023 r. była okropna i żenująca pod niemal każdym względem. Cincinnati znalazło stabilność w dwóch doświadczonych safety i myślało, że to wystarczy, aby zostawić wszystkie problemy i wybuchowe zagrania za sobą. Przez dwa tygodnie wydawało się, że tak się stało.

Następnie w poniedziałek nie powrócili po prostu do wersji z 2023 roku, byli jakoś gorsi. Pozwolili na pięć przyłożeń i jednego gola polowego. Nie chodziło tylko o utratę punktów, ale o fakt, że rzadko wymuszali trzecie próby. Commanders byli na trzeciej próbie i na krótko, jeśli kiedykolwiek faktycznie do niej dotarli. Następnie, gdy Cincinnati wymusiło czwartą próbę, nigdy nie wykonało wielkiego zagrania. Zamiast tego pozwolili na trzy konwersje, które utrzymały napędy przy życiu. Atak Commanders jest uzasadniony, ale wszystkie obawy dotyczące miernej linii defensywnej i narastających kontuzji były oczywiste w pełnej sile i nie widać natychmiastowego rozwiązania. — Dehnera

Atak Bengals był solidny, ale musiał być perfekcyjny

Atak Bengalsów zrobił wystarczająco dużo, aby utrzymać się na powierzchni, ale w noc, w której nie było miejsca na błąd, błędy się zdarzały. Większość z nich miała miejsce w strefie czerwonej. Cincinnati nie odkopało piłki ani nie popełniło straty przez cały wieczór, ale dwa nieudane ataki w strefie czerwonej i niecelny gol z pola wystarczyły, aby otworzyć drzwi Danielsowi i Commanders. Burrow i jego odbiorcy nie wydawali się być na tej samej stronie podczas dwóch nieudanych ataków. Plama w poza tym solidnej nocy dla ataku, w której Burrow rzucił na 324 jardy, trzy przyłożenia i żadnych przechwytów, podczas gdy zgromadzili 30 pierwszych downów.

Kiedy obrona jest tak słaba, nic z tego nie ma znaczenia. — Dehnera

Wymagana lektura

(Zdjęcie: Cooper Neill / Getty Images)



Zrodlo