Dominująca noc Josha Allena dla Bills powoduje, że Jaguars zaczynają niepokojący bilans 0-3: najważniejsze wnioski

Był to mecz pierwszego wyboru, w którym Buffalo Bills rozgromili Jacksonville Jaguars 47-10 w ramach „Monday Night Football” na stadionie Highmark.

Debiutujący zawodnik Bills Keon Coleman zdobył swój pierwszy touchdown w karierze, tight end Dalton Kincaid zdobył swój pierwszy touchdown w sezonie, a Damar Hamlin przechwycił piłkę Trevora Lawrence’a, zaliczając pierwszą w karierze przechwyconą piłkę. Jaguars z kolei pozostawiają Buffalo z kolejną nocą znaków zapytania, ponieważ Jacksonville spada do 0-3.

Allen, który odniósł swoje pierwsze zwycięstwo przeciwko Lawrence’owi, kontynuuje karierę MVP, zdobywając 263 jardy podań i kończąc 23 z 30 podań, z czego cztery gole zdobył w pierwszej połowie, a co najważniejsze, nie zaliczył żadnej straty piłki.

Buffalo będzie starało się utrzymać bezbłędną dyspozycję na wyjeździe w przyszłym tygodniu podczas „Sunday Night Football” przeciwko Lamarowi Jacksonowi i Baltimore Ravens (1-2).

Rachunki wciąż napływają

Po raz drugi z rzędu Bills zakończyli grę na długo przed ostatnim gwizdkiem. Z pewnością wyglądali jak drużyna, która pędziła wysoko po jednym jednostronnym zwycięstwie z dziesięcioma dniami odpoczynku, co doprowadziło do tego miażdżącego zwycięstwa nad Jaguars. Allen był w pojedynkę na misji szukania i niszczenia przez cały wieczór. W pierwszej połowie Allen miał tylko dwa więcej niecelnych podań (6) niż podań na przyłożenie (4), ponieważ atak Bills nie mógł popełnić błędu. Po zwycięstwie nad Dolphins, gdzie Bills nie potrzebowali Allena w dużym stopniu, pierwsza połowa rozgrywającego przeciwko Jaguars była głośną deklaracją jego kandydatury na Najbardziej Wartościowego Zawodnika w 2024 roku. W lidze dyktowanej przez niskie wyniki w pierwszych kilku tygodniach, trzeci z rzędu występ Allena z ponad 30 punktami w Bills jest jeszcze bardziej imponujący.

Krótko mówiąc, atak Jaguars wyglądał na roztrzęsiony przez cały mecz. Nawet z zawodnikami rezerwowymi rozrzuconymi po tylnej siódemce, Bills stworzyli kolejny znakomity występ obronny przeciwko drużynie z dobrą kolekcją zawodników na pozycjach umiejętności. To mocny początek roku dla trenera Seana McDermotta i nowego koordynatora defensywy Bobby’ego Babicha. Po powolnym początku w pierwszej połowie 1. tygodnia, Bills pozwolili na zdobycie tylko 24 punktów w ciągu ostatnich trzech gier, gdy ich przeciwnicy wciąż byli w częściach gry bez śmieci. W ciągu ostatnich trzech kwart przeciwko Dolphins, a następnie w pierwszej połowie Jaguars, pozwolili łącznie na zdobycie tylko sześciu punktów. To była graniczna dominacja pomimo braku kluczowych zawodników, takich jak linebackerzy Matt Milano i Terrel Bernard, a także niklowego narożnika Tarona Johnsona.— Joe Buscaglia, dziennikarz piszący o Bills

Co ma teraz do powiedzenia właściciel Jaguars, Shahid Khan?

Po przegraniu pięciu z sześciu ostatnich meczów w 2023 roku i niezakwalifikowaniu się do fazy play-off właściciel Jaguars, Shahid Khan, był optymistycznie nastawiony do swojego przebudowanego zespołu przed sezonem 2024.

„Wygrywanie teraz jest oczekiwane” – powiedział Khan swojej drużynie podczas obozu treningowego. „Nie łudźcie się, to najlepszy zespół, jaki kiedykolwiek zbudowali Jacksonville Jaguars. Najlepsi gracze. Najlepsi trenerzy. Ale co najważniejsze, udowodnijmy to, wygrywając teraz”.

Trzy tygodnie po tym, jak komentarze Khana zostały udostępnione publicznie za pośrednictwem serii filmów Jacksonville, „Polowanie,„Jaguars wyglądali jak beznadziejna zdobycz. Zostali zmiażdżeni w porażce 47-10 w Buffalo w poniedziałkowy wieczór i są wyraźnie jedną z najgorszych drużyn w NFL, a nie „najlepszą drużyną, jaka kiedykolwiek powstała” w hrabstwie Duval.

Bills zdobyli pięć przyłożeń w pięciu posiadaniach w pierwszej połowie, budując przewagę 34-3, która podwoiła się jako największy deficyt w przerwie w historii Jaguars (od 1995 r.). Jacksonville oddało 389 jardów, gdy sześciu różnych graczy Bills (z wyłączeniem gwiazdy QB Josha Allena) znalazło się w strefie punktowej. QB Jaguars Trevor Lawrence połączył się z tight endem Brentonem Strongiem na początku trzeciej kwarty na 6-jardowym TD, ale w tym momencie gra była już praktycznie skończona.

Jacksonville próbowało stworzyć pretendenta do tytułu poprzez wolną agencję, pozyskując przede wszystkim defensywnego rozgrywającego Arika Armsteada na mocy trzyletniego kontraktu o wartości 45 milionów dolarów i szerokiego odbiorcę Gabe’a Davisa na mocy trzyletniego kontraktu o wartości 39 milionów dolarów, ale teraz wygląda na to, że pieniądze zostały wydane na próżno.

Droga przed nami nie stanie się łatwiejsza, ponieważ w 4. tygodniu Jaguars zagrają w Houston.— James Boyd, dziennikarz Colts

Czy Jaguars przepłacili za Trevora Lawrence’a?

Lawrence w czerwcu podpisał pięcioletni kontrakt o wartości 275 milionów dolarów, co czyni go trzecim najlepiej opłacanym rozgrywającym w NFL (na podstawie średniej rocznej).

W tej chwili trudno uzasadnić tę umowę.

Lawrence, numer 1 w 2021 r., przegrał osiem kolejnych startów, począwszy od zeszłego sezonu. W tym czasie rzucił 11 przyłożeń przy ośmiu przechwytach. Lawrence miał kolejny przeciętny wieczór w poniedziałek przeciwko Bills, kończąc 21 ze swoich 38 podań na 178 jardów i jedno przyłożenie przy jednym przechwycie. W drugiej kwarcie źle rzucił debiutanta, szerokiego odbiorcę Briana Thomasa Jr., co doprowadziło do pierwszego wyboru w karierze defensywnego defensywnego z Buffalo Damara Hamlina.

Oczywiście, nie ma odwrotu od lukratywnej umowy Lawrence’a, która, uczciwie mówiąc, była decyzją, którą większość drużyn w NFL podjęłaby. Jednak jeśli Lawrence będzie nadal takim graczem, jego kontrakt mocno postawił Jacksonville i nie będzie to poważny zespół w najbliższym czasie.—Boyd

Wymagana lektura

(Zdjęcie: Bryan M. Bennett / Getty Images)



Zrodlo