W lidze NFL na początku tego sezonu odnotowano spadek liczby jardów uzyskanych podaniami i przyłożeń, co przynajmniej częściowo wynika z częstszego stosowania defensyw Cover 2 w całej lidze.
Jest jeden rozgrywający, który być może nie zdobył w tym roku zbyt wielu jardów ani przyłożeń, ale zrobił wrażenie na Joy Taylor.
Taylor powiedziała w programie „Speak” na kanale Fox Sports 1, że jest „bardzo, bardzo, bardzo pod wrażeniem” Justina Fieldsa z drużyny Pittsburgh Steelers, zwłaszcza jego regularności.
.@JoyTaylorTalks jest pod ogromnym wrażeniem gry Justina Fieldsa w tym sezonie. #SteelersNation #Idziemy fot.twitter.com/H1udjMf3yW
— Mów (@SpeakOnFS1) 23 września 2024 r.
W trzech meczach Fields rzucił piłkę na odległość 518 jardów, zaliczył dwa przyłożenia i jedną przechwyconą piłkę, kończąc 73,3 procent swoich prób podań dla drużyny Steelers, która wygrała 3-0.
Steelers pozyskali go poza sezonem, wraz z przyszłym członkiem Galerii Sław, rozgrywającym Russellem Wilsonem, co szybko wywołało potencjalne kontrowersje związane z wyborem rozgrywającego.
Choć ostatecznie trener Mike Tomlin mianował Wilsona zawodnikiem wyjściowym, wielu uważało, że Fields prędzej czy później go zastąpi.
Fields w pierwszych trzech meczach nowego sezonu będzie grał na pozycji środkowego, ponieważ Wilson od początku obozu treningowego zmaga się z kontuzją łydki.
W ciągu pierwszych trzech sezonów gry w Chicago Bears od czasu do czasu pokazywał przebłyski potencjału, ale na każdy dobry występ przypadało kilka słabych lub nawet słabych meczów.
W Pittsburghu gra w ataku, w którym liczy się bieg z piłką, a silna linia ofensywna dała mu możliwość gry w jedną z najlepszych drużyn w jego karierze.
Zespół będzie miał świetną okazję poprawić swój bilans na 4-0, gdy w najbliższą niedzielę zmierzy się z Indianapolis Colts (1-2).
NASTĘPNY:
Były rozgrywający twierdzi, że Russell Wilson ma już za sobą najlepszą grę w piłkę nożną