Początek sezonu 2024 dla korpusu odbierającego drużyny Los Angeles Chargers był niczym wzlot i upadek.
Mimo błysków obiecującej gry w ataku, kontuzje i zmiany w składzie osłabiły ich spójność.
Zespół stara się znaleźć delikatną równowagę między wschodzącymi talentami a doświadczonymi weteranami. W odpowiedzi na te wyzwania Chargers wzmacniają swoją jednostkę odbiorczą, aby zapewnić bardzo potrzebne wzmocnienie ofensywy.
NFL Insider Jordan Schultz niedawno przekazał wiadomość o podpisaniu przez drużynę Chargers kontraktu z szerokim rozgrywającym Jalenem Reagorem.
25-latek początkowo dołączy do drużyny ćwiczebnej, a w niedalekiej przyszłości spodziewane jest jego awans do aktywnego składu.
Źródło: The #Ładowarki podpisują kontrakt z WR Jalenem Reagorem. Rozpocznie grę w składzie treningowym z prawdopodobieństwem, że ostatecznie zostanie awansowany do aktywnego składu. fot.twitter.com/YgT4ZfS2CG
— Jordan Schultz (@Schultz_Report) 23 września 2024 r.
Na uwagę zasługuje piłkarski rodowód Reagora.
Wyróżniał się w TCU, zdobywając wyróżnienia drugiej drużyny All-Big 12 zarówno jako rozgrywający, jak i zawodnik zwracający piłkę.
Jego sukcesy na studiach sprawiły, że drużyna Philadelphia Eagles wybrała go z 21. numerem w drafcie NFL w 2020 roku.
Zanim dołączył do Chargers, Reagor przez krótki czas był zawodnikiem drużyny treningowej New England Patriots.
Jego odejście z New England nastąpiło wkrótce po tym, jak udostępnił w mediach społecznościowych mem, w którym wyraził frustrację z powodu braku zapewnienia sobie miejsca w głównym składzie.
W Los Angeles młody duet Quentin Johnston i Ladd McConkey pokazał, że ma potencjał już na początku sezonu, a Joshua Palmer nadal jest pewnym celem dla rozgrywającego Justina Herberta.
Jednakże głębia składu drużyny na pozycji szerokiego odbiorcy nadal budzi obawy, co daje Reagorowi szansę na zapisanie się w organizacji.
NASTĘPNY:
Adam Schefter ujawnia informacje o kontuzji Justina Herberta