Strzelec, który zabił 10 osób w sklepie spożywczym w Kolorado, uznany za winnego morderstwa

Ława przysięgłych odrzuciła wniosek obrony, że Ahmad Alissa był niepoczytalny i słyszał głosy przed strzelaniną w 2021 r.

Mężczyzna, który w 2021 roku śmiertelnie postrzelił 10 osób w sklepie spożywczym w Kolorado, został uznany winnym morderstwa i może mu grozić dożywocie.

W poniedziałek ława przysięgłych odrzuciła argument obrony, że 25-letni Ahmad Alissa powinien zostać uznany za niewinnego z powodu niepoczytalności.

Obrona argumentowała, że ​​u Alissy zdiagnozowano schizofrenię i że nie była w stanie zrozumieć znaczenia swoich działań, gdy otworzył ogień w sklepie spożywczym King Soopers w mieście Boulder.

„Ta tragedia była wynikiem choroby, a nie wyboru” – powiedziała ławie przysięgłych adwokatka Kathryn Herold podczas przemówienia końcowego.

Tymczasem prokurator okręgowy Michael Dougherty argumentował, że charakter ataku wskazuje na to, że Alissy działał celowo.

„Jest metodyczny i brutalny” – powiedział Dougherty ławie przysięgłych.

Podczas procesu, który rozpoczął się na początku tego miesiąca, nie pojawiły się żadne wątpliwości co do tego, czy Alissa była odpowiedzialna za strzelaninę, ani co do szczegółów ataku.

Alissa zaczęła strzelać chwilę po przybyciu na parking sklepu, zabijając trzy osoby, zanim weszła do środka. Gonił za kilkoma z tych, których zastrzelił, i szukał innych, którzy się ukrywali.

Prokuratorzy wskazali te decyzje jako dowód na to, że Alissa zachowywała się rozsądnie podczas ataku. Twierdzili również, że nielegalne magazynki i przebijające stal kule, które miała przy sobie Alissa, wskazywały, że atak był celowy.

Psychologowie sądowi stwierdzili, że strach Alissy przed aresztowaniem lub śmiercią przez policję wskazywał, że był on zdrowy psychicznie w chwili zabójstw. Mimo to psychologowie stwierdzili, że nie mogą w pełni zaufać swoim ustaleniom – punkt ten wykorzystała obrona.

Alissa wielokrotnie mówiła psychologom, że słyszał to, co opisywał jako „zabójcze głosy”, ale nie podała dalszych szczegółów. Rodzina Alissy poinformowała również, że stał się wycofany i mało mówił, a także, że stawał się coraz bardziej paranoiczny i słyszał głosy w latach poprzedzających atak. Powiedzieli, że nie otrzymał żadnego leczenia zdrowia psychicznego przed atakiem.

Psychologowie sądowi doszli również do wniosku, że głosy prawdopodobnie odegrały rolę w ataku i że nie doszłoby do niego, gdyby mężczyzna nie cierpiał na chorobę psychiczną.

Mimo to prawo stanu Kolorado rozróżnia chorobę psychiczną i szaleństwo. Definiuje to drugie jako chorobę psychiczną tak poważną, że człowiek nie jest w stanie odróżnić dobra od zła.

Wyrok ten zakończył proces wypełniony wstrząsającymi zeznaniami ocalałych z ataku.

Jedna z ocalałych, lekarka pracująca na oddziale ratunkowym, powiedziała, że ​​weszła na półkę i ukryła się wśród paczek chipsów ziemniaczanych.

Farmaceutka w sklepie spożywczym zeznała, że ​​słyszała, jak Alissę co najmniej trzy razy mówiła: „To jest zabawne”, gdy strzelał po całym sklepie z półautomatycznego pistoletu przypominającego karabin AR-15.

Prokuratorzy powiedzieli, że Alissa, który urodził się w Syrii i wyemigrował do USA z rodziną jako małe dziecko, badał miejsca możliwych ataków. Nie podali jednak żadnego innego motywu.

Zrodlo