Dave Pirner z Soul Asylum o nowym albumie Slowly But Shirley, Drag Racing i przejażdżkach kolejką górską: Podcast

Słuchaj przez: Podcasty Apple | Spotify | Podcasty Amazon | Więcej platform

Dave Pirner wciąż pracuje na pełnych obrotach nad Soul Asylum i ich najnowszą płytą, Powoli, ale Shirleydowodzi, że ich muzyczny silnik ma jeszcze wiele do zrobienia. Rozmawiając z Kyle’em Meredithem, Pirner omawia nowy album zespołu, ich nadchodzącą trasę koncertową z The Juliana Hatfield Three (kup bilety Tutaj!), i co trzeba zrobić, aby podtrzymać płomień kreatywności po 40 latach kariery, więc posłuchaj powyżej lub gdziekolwiek odbierasz swoje podcasty.

Kup bilety na Soul Asylum tutaj

Pirner może nie mieć tajnej formuły, ale ma coś równie dobrego: miłość do tego, co robi. „Lubię to. O to chodzi” — mówi, rozmyślając o długowieczności Soul Asylum. „Pracujesz tak ciężko, żeby gdzieś dojść, a potem to właśnie robię. To robię przez całe życie i to kocham”. Ta pasja przebija przez Powoli, ale Shirleyalbum, na którym Pirner ponownie współpracuje z producentem Stevem Jordanem, który ostatnio współpracował z zespołem w latach 90. I koń, na którym przyjechali. Jordan, który gra na perkusji w The Rolling Stones od 2021 r., pomógł zespołowi odchudzić brzmienie do jego surowej istoty. „Steve był bardzo nieugięty, jeśli chodzi o to, aby zespół grał w sposób, który… po prostu daje prawdziwe, szczere nagranie czterech osób grających razem”.

Powoli, ale Shirley czerpie również inspirację z nieoczekiwanego źródła: Shirley „Cha Cha” Muldowney, pionierskiej dragsterki, która w latach 70. rzuciła wyzwanie zdominowanemu przez mężczyzn sportowi. Pirner wyjaśnia swój podziw dla jej odwagi i determinacji, mówiąc: „Ona zawsze była moim idolem”. Zauważając to jako zapalony kolekcjoner Hot Wheels, dodaje: „W końcu dostałem Shirley Muldowney Hot Wheels i był to dla mnie bardzo wyjątkowy dzień”.

Pirner pokazuje również swoją refleksyjną stronę w utworach opartych na narracji, takich jak „Waiting on the Lord”, piosence, która odwołuje się do frustracji społeczno-politycznej. „Spójrz, jak okropnie ludzie mogą być traktowani przez własny rząd, króla lub kogokolwiek innego” — mówi Pirner, przekazując odwieczny konflikt z nowoczesnym akcentem. Tymczasem zaraźliwy „High Road” napędza surową energią, nad którą Pirner przyznaje, że „pracował” przez długi czas, aranżując i przearanżowując części, aż do skutku. Kiedy zespół w końcu zagrał go na żywo, magia była niezaprzeczalna. „Zaskoczyło mnie jeszcze bardziej, że czuję to, kiedy go słyszę” — mówi Pirner o bezpośredniości utworu.

Posłuchaj dyskusji Dave’a Pirnera Powoli, ale Shirley i wszystko to powyżej, lub obejrzyj wywiad poniżej. Bądź na bieżąco ze wszystkimi najnowszymi odcinkami, śledząc Kyle Meredith z… na Twojej ulubionej platformie podcastowej; sprawdź także wszystkie serie w Consequence Podcast Network.



Zrodlo