Jako wieloletni fan gry Sims, najnowsza aktualizacja filmu będzie dostępna "dużo wiedzy" bardzo mnie to ekscytuje

Sul Sul! Podobnie jak wielu z nas, poświęciłem setki – jeśli nie tysiące – godzin swojego życia na The Sims. Mam bardzo miłe wspomnienia z grania w pierwszą grę na starym komputerze stacjonarnym, a następnie w sequel na laptopie, który mógł nie uruchomić go poprawnie, zanim przeszedłem do The Sims 3 i 4. Zbudowałem rozległe dynastie rodzinne, terroryzowałem Simów powtarzającymi się wizytami Ponurego Żniwiarza (czy wiesz, że jeśli zbyt długo patrzysz w gwiazdy, możesz zostać zmiażdżony przez spadającego satelitę? Moi Simowie przekonali się o tym na własnej skórze) i oczywiście usunąłem moją sporą część drabinek basenowych.

Więc kiedy zapowiedziano film The Sims, byłem ostrożnie optymistyczny. Przed Barbie od razu bym go skreślił jako okropny pomysł, skazany na wpadnięcie w szeregi wielu innych nieudanych adaptacji gier wideo. Ale biorąc pod uwagę, jak wspaniała okazała się Barbie w osiągnięciu podobnego wyczynu – adaptacji własności, która ewidentnie nie nadaje się do formatu filmu przebojowego – i fakt, że LuckyChap Margot Robbie jest producentem, postanowiłem nie skreślać go jeszcze.

Zrodlo