Dallas Cowboys mają bilans 1-2 po rozczarowującej porażce z Baltimore Ravens w niedzielę.
Starali się jak mogli, by dokonać wspaniałego powrotu w czwartej kwarcie, ale zabrakło im niewiele, by osiągnąć cel.
Dak Prescott był sfrustrowany porażką, a jego sytuacji nie ułatwiały negatywne komentarze niedowiarków i fanów.
Głośno i wyraźnie dał wyraz swojej frustracji, wychodząc ze stadionu, mówiąc: „Jeśli chcesz, to wyskakuj”, jak podkreślił Jett Beachum w programie X.
Dak Prescott wraca do domu #Kowboje szatnia
„Jeśli chcesz, to możesz wyskoczyć.”@CBSNewsTexas | #Kowboje z Dallas fot.twitter.com/dOq8UXojBu
— Jett Beachum (@JetthroTV) 22 września 2024 r.
Prescott najwyraźniej rozmawia z fanami drużyny Cowboys, którzy niekoniecznie są jej długoletnimi fanami.
Nie chce ich wsparcia, skoro nie zamierzają go udzielać mu cały czas.
Zawodnicy Cowboys rozpoczęli sezon z zamiarem zemsty za porażkę w pierwszej rundzie play-offów w zeszłym sezonie.
Choć momentami wyglądali solidnie, ich bilans 1-2 wiele mówi o tym, w jakim miejscu znajduje się ta drużyna.
Nie wyglądają na pretendentów do wygrania dywizji, nie mówiąc już o meczach play-off.
Prescott i jego zespół muszą grać lepiej, jeśli chcą mieć szansę na sukces w fazie posezonowej.
W przeciwnym razie może to być kolejny frustrujący rok dla fanów drużyny Cowboys, niezależnie od tego, czy są zwolennikami, czy nie.
W konferencji NFC kilka drużyn zaskoczyło nas swoim wynikiem 3-0, m.in. Minnesota Vikings i Seattle Seahawks.
Zespoły takie grają swobodnie i nie stawiają sobie wielkich wymagań, co często skutkuje bardziej równą grą.
Być może Cowboys muszą po prostu mniej myśleć o grze, co mogłoby zmniejszyć presję na nich i umożliwić osiągnięcie większego sukcesu w przyszłości.
NASTĘPNY:
Chiefs zaskakująco zmieniają skład przed niedzielnym meczem