Rodri z Manchesteru City prawdopodobnie będzie pauzował przez dłuższy czas z powodu poważnej kontuzji kolana

Rodri będzie pauzował przez dłuższy czas z powodu poważnej kontuzji kolana, której doznał w meczu Premier League z Arsenalem. Istnieją obawy, że nie wróci już do gry w tym sezonie.

Pomocnik Manchesteru City upadł, trzymając się za prawe kolano i został zmuszony do zejścia z boiska po 21 minutach na Etihad Stadium. Potknął się i upadł po wbiegnięciu na przedni słupek przy rzucie rożnym, gdy był pilnowany przez Thomasa Parteya.

Od razu poczuł ból i kilku jego kolegów z drużyny gestem poprosiło go o pomoc medyczną.

Rodri zszedł z boiska w towarzystwie dwóch członków sztabu medycznego City, a zastąpił go Mateo Kovacic.

Badania wykazały poważny uraz, jednak mężczyzna przejdzie dalsze badania w Hiszpanii.

Bez niego City przegrywało, ale potem udało się im odrobić straty i zremisować 2:2, powracając na szczyt Premier League.

WEJDŹ GŁĘBIEJ

Kontuzja Rodriego może być najważniejszym momentem dla Man City w meczu miliona rzeczy

Niedzielny mecz był pierwszym meczem Rodriego w tym sezonie, a Pep Guardiola powoli przywracał go do gry po udziale w letnich Mistrzostwach Europy.

28-latek został zmieniony w przerwie zwycięskiego finału reprezentacji Hiszpanii nad Anglią z powodu kontuzji ścięgna udowego i wrócił do treningu dopiero w środę przed rozpoczęciem sezonu Premier League.

We wtorek Rodri powiedział, że zawodowi piłkarze są „bliscy” strajku ze względu na rosnącą liczbę meczów w kalendarzu piłkarskim.

Hiszpański reprezentant rozegrał w zeszłym sezonie 4327 minut w 50 meczach dla swojego klubu, a jeśli City dotrze do finału inauguracyjnych Klubowych Mistrzostw Świata FIFA, które odbędą się 13 lipca przyszłego roku, czeka go perspektywa 11-miesięcznej kampanii w sezonie 2024-25.

Zapytany, czy istnieje możliwość strajku graczy z powodu rosnącej liczby meczów, Rodri powiedział: „Tak, myślę, że jesteśmy blisko tego. Jeśli tak pozostanie, nie będziemy mieli innego wyjścia. To nas martwi”.


Rodri doznał kontuzji w pierwszej połowie meczu z Arsenalem (Carl Recine/Getty Images)

Niedawny raport FIFPro na temat dobrostanu zawodników wykazał, że sezon 2024–2025 będzie „najgorszym” pod względem obciążenia pracą.

„Między 40 a 50 meczami gracz może grać na najwyższym poziomie” – dodał Rodri. „Po tym czasie spadasz, ponieważ nie da się utrzymać poziomu fizycznego. W tym roku może dojdziemy do 70, a może 80. Moim skromnym zdaniem, myślę, że to za dużo.

„Ktoś musi się nami zaopiekować, bo jesteśmy głównymi bohaterami, powiedzmy, tego sportu, czy biznesu, jakkolwiek chcesz to nazwać.

„Nie wszystko kręci się wokół pieniędzy czy marketingu. Chodzi o jakość widowiska. Moim zdaniem, kiedy nie jestem zmęczony, gram lepiej. Jeśli ludzie chcą oglądać lepszą piłkę nożną, musimy odpocząć”.

City zagrają teraz z Watfordem w Carabao Cup we wtorek wieczorem. Ich następny mecz Premier League odbędzie się na wyjeździe z Newcastle United w sobotę.

(Michael Regan/Getty Images)

Zrodlo