Różne pory roku w grze Assassin’s Creed Shadows oferują różne efekty pogodowe, jednak nie musisz się obawiać, że wpłyną one na rozgrywkę.
W wywiadzie dla Grać magazyn, dyrektor artystyczny Assassin’s Creed Shadows Thierry Dansereau wyjaśnia, że Ubisoft nie chciał, aby zmiana pór roku „była czymś, co można by postrzegać jako bardzo negatywne lub miało negatywny wpływ na sposób gry”. Zamiast tego wszelkie zmiany spowodowane porami roku będą prawdopodobnie ograniczone do poziomu animacji.
Może to oznaczać, że Yasuke i Naoe będą musieli wspinać się przez zaspy śnieżne z nieco niezręczną bramą zimą lub chować się przed deszczem jesienią. Jednak nie napotkasz dodatkowych wyzwań w rozgrywce – takich jak strażnicy śledzący twoje ślady na śniegu lub ślizgający się podczas wspinaczki po przemoczonej deszczem ścianie – których nie spotkałbyś wiosną lub latem.
Wszystkie te systemy pogodowe są tylko zapowiedzią tego, co ma nadejść, jak się wydaje, ponieważ technologia pogodowa, którą Ubisoft opracował na potrzeby Assassin’s Creed Shadows, będzie „znacznie bardziej dogłębna” w przyszłych grach. Cała ta nowa technologia jest częścią powodu, dla którego tak długo czekaliśmy na grę Assassin’s Creed osadzoną w Japonii – Dansereau wyjaśnił również, że chociaż od dawna oczekiwano tego miejsca, 2024 rok jest właściwym momentem dla Assassin’s Creed Shadows, ponieważ cały ten czas „pozwolił nam naprawdę rozwinąć funkcje nowej generacji”, których Ubisoft potrzebował, aby „w pełni wykorzystać” swoją wersję Japonii – i osiedlić się na mapie wielkości Origins.
W jaki sposób Assassin’s Creed Shadows wykorzystuje zmieniające się pory roku i dynamiczną pogodę, aby stać się „najbardziej zaawansowaną” grą w serii.