Wiadomości sportowe AP-CAR–F1-Ricciardo, 1. Ld-Writethru Emocjonalny Daniel Ricciardo zmierza do potencjalnego wyjścia z F1 po okrążeniu, które może zadecydować o tytule

SINGAPUR, 23 września (AP) Daniel Ricciardo był kiedyś reklamowany jako przyszły mistrz Formuły 1. Jego ostatni występ w F1 może być spoilerem w wyścigu o tytuł.

Australijczyk kończący rajd podczas niedzielnego GP Singapuru odebrał dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie rywalowi o tytuł Lando Norrisowi i pomógł Maxowi Verstappenowi.

Przeczytaj także | Kapitan Sri Lanki Dhananjaya de Silva reaguje na zwycięstwo z Nową Zelandią, mówi: „Mamy szansę wygrać testy; chłopcy teraz dają radę”.

Ricciardo jeździ dla RB, siostrzanego zespołu Red Bull Verstappena, a wcześniej był członkiem drużyny zarówno Norrisa, jak i Verstappena.

„Jeśli Max wygra jedną przewagą, właśnie zapewniłem sobie miły prezent świąteczny” – Ricciardo powiedział brytyjskiemu nadawcy Sky Sports. Verstappen podziękował Red Bullowi Ricciardo przez radio.

Przeczytaj także | SL vs NZ Pierwszy test 2024: Tim Southee chwali „wspaniałość” Gutsy’ego Racine’a Ravindry podczas porażki Nowej Zelandii ze Sri Lanką.

Ta passa postawiła Ricciardo – popularną postać w F1 – w centrum uwagi przed szeroko oczekiwaną decyzją o zastąpieniu go kierowcą rezerwowym RB Liamem Lawsonem. To także wywołało kontrowersje.

Ricciardo zakończył wyścig poza pierwszą dziesiątką, więc punkty nie liczyły się dla niego w klasyfikacji, a ostatecznie zajął 18. miejsce, ponieważ przed okrążeniem zatrzymał się po świeże opony. Dyrektor naczelny McLarena, Zak Brown, sprzeciwił się temu.

„To po raz kolejny pokazuje, że należy zająć się kwestią zespołów A/B i podwójnej własności w F1, ponieważ pozwala to na manipulowanie wynikami” – powiedział Brown dla The Associated Press.

„Jest to zabronione przez przepisy tego sportu i musimy się upewnić, że coś takiego nie powtórzy się w przyszłości, ponieważ w Singapurze tylko jeden zespół odniósł korzyści i to nie ten zespół, który ustanowił najszybsze okrążenie”.

Szef zespołu RB Laurent Mequies powiedział, że zespół chce zapewnić Ricciardo wyścig, który będzie niezapomniany. „Biorąc pod uwagę, że to może być ostatni wyścig Daniela, chcieliśmy dać mu szansę czerpania z niego przyjemności i wykręcenia najszybszego okrążenia” – powiedział w oświadczeniu.

RB nie potwierdził jeszcze oficjalnie odejścia Ricciardo, ale kierowca dał najwyraźniejszą jak dotąd wskazówkę, że może to być jego ostatni wyścig. „Wiele emocji, bo wiem, że tak może być” – powiedział.

Wydawało się, że kariera Ricciardo w F1 zakończy się w 2022 roku, kiedy Norris mocno go pokona w McLarenie. Po okresie spędzonym w rezerwie Red Bulla dostał kolejną szansę w zeszłym roku, kiedy RB, a następnie AlfaTauri, zwolnili Nicka de Vriesa w połowie kiepskiego sezonu. To naprawdę nie wyszło, ponieważ tylko cztery miejsca w pierwszej dziesiątce w 25 wyścigach.

„Zawsze mówiłem, że nie chcę wracać, chcę tylko znaleźć się na starcie, chcę spróbować walczyć w czołówce i wrócić z Red Bullem, ale oczywiście to nie wyszło. Muszę więc zadać sobie pytanie: „OK, więc co jeszcze mogę zrobić?” Ricciardo powiedział Sky Sports.

„Może to nie jest bajkowe zakończenie, ale muszę spojrzeć na 13 lat i jestem dumny”.

Australijczyk bardziej niż osiem zwycięstw, z których ostatnie miało miejsce w 2021 r., był znany ze swojego swobodnego stylu i poczucia humoru i stał się twarzą serialu Netflix Drive To Survive, który wyniósł F1 na zupełnie nowy poziom. widzów i doprowadziło do wzrostu zainteresowania w Stanach Zjednoczonych.

Głos Ricciardo po raz pierwszy usłyszano w pierwszej części sezonu 2018, kiedy pokazano mu, jak spędza wakacje z rodziną w Australii i opowiada o swoim marzeniu o zostaniu mistrzem.

Najszybsze okrążenie Ricciardo w bardzo ważny sposób odebrało Norrisowi wyścig o mistrzostwo. Jeśli Verstappen zajmie drugie miejsce w każdym z pozostałych sześciu wyścigów Grand Prix i trzech sprintach, utrzyma mistrzostwo o jeden punkt od Norrisa.

Ricciardo pomógł kierowcy, który oficjalnie należy do innego zespołu, ale Norris nie narzeka.

„Tak jest w Formule 1 prawdopodobnie od mojego urodzenia, więc nie ma na co narzekać” – powiedział. „To logiczne, mądre zagranie z ich strony. Na szczęście dla Daniela, to wszystko”. (AP)

(To jest nieedytowana i automatycznie wygenerowana historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY mógł edytować tekst treści lub nie)



Zrodlo