Sondaże wskazują, że Trump i jego rywalka Kamala Harris idą łeb w łeb w kluczowych stanach, w których zazwyczaj rozstrzygają się wybory.
Kandydat Partii Republikańskiej w wyborach Donald Trump oświadczył, że nie będzie ponownie kandydował na prezydenta Stanów Zjednoczonych, jeśli przegra wybory 5 listopada.
Zapytany, czy widzi siebie ponownie kandydującego za cztery lata, jeśli pokona go demokratyczna rywalka Kamala Harris, 78-letni były prezydent powiedział programowi informacyjnemu Full Measure: „Nie, nie sądzę. Myślę, że to będzie — to będzie wszystko. W ogóle tego nie widzę”.
Magnat rynku nieruchomości dodał, że ma nadzieję, że odniesie „sukces” w wyborach.
Sondaże wskazują, że Trump i Harris, która została kandydatką Demokratów po tym, jak 81-letni urzędujący Joe Biden wycofał się w lipcu, toczą wyrównaną walkę w kluczowych stanach, które mogą mieć decydujące znaczenie dla wyłonienia zwycięzcy.
Trump przegrał z Bidenem w 2020 r., ale nie chciał się z tym pogodzić, twierdząc, że wybory zostały „skradzione” i podsycając teorie spiskowe.
6 stycznia 2021 r. zagorzali zwolennicy Trumpa szturmowali Kapitol Stanów Zjednoczonych, próbując uniemożliwić zatwierdzenie wyniku.
Republikanin, który pełnił funkcję prezydenta w latach 2016–2020, stanął przed zarzutami karnymi w związku z próbami unieważnienia wyników wyborów.
Zaprzecza jakimkolwiek nieprawidłowościom i twierdzi, że akty oskarżenia mają podłoże polityczne.
W ostatnich miesiącach kilkakrotnie odmawiał zobowiązania się do bezwarunkowego uznania wyniku listopadowych wyborów.
Gdyby w 2028 roku podjął czwartą próbę ubiegania się o Biały Dom, Trump miałby 82 lata.
