Wnioski z 3. tygodnia NFL: Wikingowie kandydatem do Super Bowl? Czy miejsce Sirianniego jest nadal gorące pomimo zwycięstwa?

Lista 3. tygodnia przyniosła niektórym zderzenie z rzeczywistością i promyki nadziei dla kilku drużyn NFL, które nie wygrały. Obejmowała również kilka ważnych momentów dla kilku trenerów i rozgrywających.

Minnesota Vikings nadal pokazują swoją siłę, Nick Sirianni i Philadelphia Eagles uniknęli katastrofy, a Pittsburgh Steelers być może znaleźli swojego rozgrywającego. Lekkoatletyczny Dziennikarze NFL Tim Graham, Ted Nguyen i Dan Pompei dzielą się swoimi przemyśleniami na temat wszystkich tych wątków i nie tylko.

Czy nadszedł czas, aby ponownie rozważyć kwestię Wikingów jako pretendenta do wygrania Super Bowl?

Graham: Wikingowie to zabawna historia, ponieważ często krytykowany Sam Darnold cieszy się chwilami na słońcu, a połączenie Aarona Jonesa i Justina Jeffersona to obowiązkowy punkt programu telewizyjnego. Ale rzućmy kilka bukietów w obronę Briana Floresa. Minnesota weszła w niedzielę na trzecim miejscu pod względem straconych punktów i w pierwszej dziesiątce zarówno pod względem jardów na przeniesienie, jak i jardów na próbę podania. Z pomocą US Bank Stadium, w niedzielę zmiażdżyli faworytów AFC South. Wikingowie dręczyli CJ Strouda dwoma przechwytami i czterema sackami, a linia ofensywna Texans będzie drżeć dziś wieczorem we śnie. Zobaczcie zewnętrznego linebackera Jonathana Greenarda, który zanotował trzy sacki przeciwko swojemu staremu klubowi i odegrał dużą rolę w linii ofensywnej Houston, popełniając cztery kolejne kary przed rozpoczęciem akcji O-line pod koniec pierwszej połowy, zamieniając trzecią i 4 na 25-jardowej linii Minnesoty w punt. Czterokrotny uczestnik Pro Bowl, lewy rozgrywający Laremy Tunsil, został ukarany trzykrotnie za fałszywe starty i nielegalne formacje. Minnesota zatrzymała cztery biegi za linią i pozwoliła Camowi Akersowi zyskać zaledwie 2,3 jarda na przeniesienie.

Nguyen: Obrona Flores miała w tym roku czynnik boom-or-bust i nadal żyją agresją i wywoływaniem zamieszania, ale trudno zaprzeczyć, jak dobrzy byli. W zeszłym tygodniu zatrzymali 49ers, a w tym tygodniu CJ Stroud, który zwykle jest bardzo dobry przeciwko blitzom, był całkowicie zdenerwowany. To pierwszy mecz Strouda z wieloma przechwytami, w którym został również powalony cztery razy w swojej karierze. Atak Wikingów jest wybuchowy na ziemi i w powietrzu — szósty pod względem wybuchowego tempa gry — ale stary niefrasobliwy Sam Darnold od czasu do czasu się nie pojawia. Kevin O’Connell był doskonały w wywoływaniu zagrań. Myślę, że mają formułę, aby wygrać wiele gier i może zrobić szum w play-offach, ale dopóki nie zobaczymy Darnolda w kilku elitarnych grach, trudno powiedzieć, że są kandydatami do Super Bowl. Nie chcę umniejszać zasług Wikingów i ich doskonałego początku sezonu, ale potrzeba czegoś więcej, aby awansować do tej kategorii.

Pompeje: Wikingowie są lepsi, niż ktokolwiek by przypuszczał. To tyle, ile powinniśmy osiągnąć po trzech meczach. Dwa z ich trzech kolejnych meczów to mecze z Packers i Lions — wtedy będziemy mieli o wiele lepsze wyczucie. Bycie doskonałym w 17 meczach to zupełnie inne wyzwanie niż bycie doskonałym w trzech, a styczeń jest jeszcze bardzo daleko. Ale prawdopodobnie nie byłoby mądre wątpić, że Kevin O’Connell nadal będzie wyciągał to, co najlepsze od Darnolda, a jeśli Darnold będzie grał tak, jak dotychczas, Wikingowie powinni być kandydatami do play-offów. A historia uczy nas, że każda drużyna w play-offach jest kandydatem do Super Bowl.


Czy niedzielne zwycięstwo nad dotychczas niepokonanymi Saints ostudzi zapał Nicka Sirianniego, czy też nierówna gra w ataku i fatalne wyniki w czwartej próbie podsycą napięcie?

Graham: Wiemy, jak to działa w Filadelfii, gdzie czasami wygrywanie nie wystarcza. Sirianni stał się zbyt słodki, a to graniczy z niewybaczalnym. Jeden długi bieg Saquana Barkleya i obrona Vica Fangio uratowały trenera głównego. Trzeba dać Sirianniemu trochę luzu z już poobijanym składem, który został jeszcze bardziej poobijany w niedzielę, tracąc prawego rozgrywającego All-Pro Lane’a Johnsona i doprowadzając do kontuzji głowy DeVonty Smitha. Cornerback All-Pro Darius Slay również opuścił grę pod koniec. Ale fałszywa gafa Brotherly Shove tuż przed przerwą i wykluczenie z gry na trzy kwarty nie wystarczą w Filadelfii, a co dopiero w NFC East. Sirianni lepiej, żeby jego szczęście trwało, bo nie potrwa długo, jeśli będzie dalej tak słodko trenował.

Nguyen: To z pewnością ochładza jego pozycję, ale Eagles byli bardzo dobrzy przez większość tego sezonu. Przegrali słaby mecz z Falcons, ale teraz mogliby z łatwością siedzieć na 3-0. Obrona ma potencjał, aby się poprawić, ponieważ nadal uczą się systemu Fangio. Obrona przed biegiem była doskonała przeciwko Saints, którzy byli druzgocącymi drużynami. Atak jest ograniczony przez niezdolność Jalena Hurtsa do rozpoczęcia gry opcyjnej i nieobecność AJ Browna, ale Kellen Moore był w stanie wybrać wybuchowe zagrania we właściwym czasie. Sirriani miał kilka wątpliwych decyzji w czwartej próbie — takich, które Analitycy nawet odradzają (jak próba w czwartej i pierwszej kwarcie zamiast kopnięcia gola z pola pod koniec pierwszej połowy). Eagles zmagają się z kontuzjami i przystosowują się do nowych koordynatorów po obu stronach piłki, ale ta drużyna wydaje się zbyt utalentowana, aby się potkną. Jednak standardem dla Sirrianni może być walka o Super Bowl z kadrą, którą mają.

Pompeje: Miejsce trenera Eagles jest zawsze gorące, prawda? To organizacja, która zwolniła Andy’ego Reida, mimo że był jednym z najlepszych trenerów w futbolu, i ta, która zwolniła Douga Pedersona trzy lata po tym, jak doprowadził ich do jednego z najbardziej nieprawdopodobnych mistrzostw Super Bowl w historii. Wysokie oczekiwania i skład, który większość uznałaby za pełen, nie pomogą Sirianniemu w zapewnieniu bezpieczeństwa pracy. Ale to szaleństwo, biorąc pod uwagę, że Eagles mają 2-1, a Sirianni ma 36-18 jako ich trener główny. Jeśli Eagles zwolnią Sirianniego, jego oczekiwanie na zostanie trenerem głównym gdzie indziej nie potrwa długo.


Czy Steelers mają swojego rozgrywającego w osobie Justina Fieldsa?

Nguyen: Steelers mają bilans 3-0, a Fields poprawiał się w każdym meczu. W pierwszych dwóch meczach jego wiele dużych rzutów zostało zmiecionych przez wątpliwe kary. Jego gra przeciwko niezwykle skąpej obronie Chargers była zdecydowanie jego najbardziej imponującym występem w sezonie. Ukończył prawie 80% swoich podań — wykonał kilka krótkich podań, ale to było częścią planu gry przeciwko jednemu z najlepszych pass rushów w lidze. Fields wykonał rzuty w dół boiska w kluczowych momentach. Najbardziej imponującą częścią jego początku sezonu jest jego umiejętność unikania sacków, co było największym problemem w jego karierze. Pomimo słabego blokowania podań, Fields został zsackowany tylko sześć razy w trzech meczach. Gdyby miał słaby mecz przeciwko obronie Chargers, łatwo byłoby oddać stery Russellowi Wilsonowi w 4. tygodniu — ale nie sądzę, żeby teraz można było to zrobić.

Graham: Steelers odnieśli w przeszłości dziwaczne sukcesy z rezerwowymi rozgrywającymi. Ale ten koleś nie jest żadnym Masonem Rudolphem, Duckiem Hodgesem ani Tommym Maddoxem. Choć Fields był w Chicago irytujący, do tej pory radził sobie wspaniale w Pittsburghu, organizacji, która nie zmusi gracza do występu tylko dlatego, że mu płaci. Rooneys i Mike Tomlin będą trzymać się tego, kto na to zasłużył. Fields był skuteczny w unikaniu sacków i strat, rzucając dziś swoją pierwszą przechwyconą piłkę. Na pewno nie można dyskutować z 78-procentową dokładnością (ani z podaniami i biegiem na przyłożenia przeciwko Chargers w niedzielę). Jeśli Steelers nadal wierzą, że Russell Wilson, który za kilka miesięcy skończy 36 lat, pozostaje ich najlepszą szansą na wygraną, to tym lepiej dla nich, sądzę. Ale wierzę, że przywództwo Steelers jest mądrzejsze. Poza tym, jak powiedział kiedyś Crash Davis, nigdy (nie mieszaj) się z passą. Wilson będzie musiał poczekać.

Pompeje: Steelers mają swojego rozgrywającego na mecz z Colts w przyszłym tygodniu, ponieważ nie sadza się na ławce rozgrywającego, który ma 3-0, chyba że zawodnik, którym jest zastępowany, grał na znacznie wyższym poziomie przed kontuzją. (Nie tak było w przypadku Wilsona.) Ale można założyć, że Wilson będzie zaczynał mecze dla Steelers w tym sezonie, być może w niedalekiej przyszłości. Możliwe również, że Fields odzyska pozycję rozgrywającego w pewnym momencie. Fields ma historię wzlotów i upadków. Być może staje się bardziej regularny w swoim czwartym sezonie i w nowym środowisku, ale to się dopiero okaże. Chyba że Fields (lub Wilson, jeśli go zastąpi w pewnym momencie) będzie stale wybitny, a drużyna będzie wygrywać, istnieje możliwość zmiany.


Czy to dobrze czy źle, że Caleb Williams spotykają takie niepowodzenia już na początku?

Pompeje: Przyjmowanie ciosów nigdy nie jest dobre dla młodego rozgrywającego. Jak to się sprawdziło w przypadku Bryce’a Younga? Zdobywanie doświadczenia w grze jest dobre, ale w pewnym momencie musi nastąpić potwierdzenie. Williamsowi jak dotąd niewiele pomogło. Nie miał zbyt wiele pomocy ze strony wywoływania zagrań, blokowania ani gry biegowej. I nie pomógł sobie również zbytnio. Williams i atak Bears muszą raczkować, zanim zaczną chodzić, a często wyglądają, jakby próbowali latać. Bardziej konserwatywne podejście pomogłoby wszystkim.

Nguyen: Nie sądzę, że to idealne rozwiązanie, aby umieścić rozgrywającego, który chce poświęcić swój czas na tworzenie za linią ofensywną, ale nie sądzę, aby można było zmienić kurs po mianowaniu Williamsa starterem w tym momencie. Nie gra tak źle, jak sugerują jego liczby, i imponująco radzi sobie z wieloma operacjami Bears przed snapem, jednocześnie stając się lepszym. Nie był w stanie przesunąć piłki w dół boiska w ciągu ostatnich kilku tygodni, ale dziś rzucił na 363 jardy i znalazł porozumienie z Romem Odunze, który miał 112 jardów — to postęp! W idealnym świecie Bears lepiej blokują, ale dopóki Williams się poprawia, trzeba go wystawiać. Nawet gdy przychodzą grudki, trzeba go wystawiać.

Graham: Są grudki, a potem są grudki. Chociaż linia ofensywna Bears nie robi mu wielu przysług, Williams nie jest jeszcze traktowany tak, jak David Carr czy Archie Manning. To było cenne doświadczenie dla Williamsa i nie chcesz, żeby trafił do Kosza Demoralizacji obok Bryce’a Younga jako graczy, którzy już stracili pracę jako dzieci i muszą odzyskać pewność siebie. Williams ma już na koncie zwycięstwo i pokazuje te błyski geniuszu, których można się spodziewać. Dziś rzucił na 363 jardy, takie statystyki, które podniecają Chicago (i menedżerów fantasy) i nie są na skraju wygwizdania go z miasta. Kibice Bears muszą mieć nadzieję, że jego dzisiejszy rzut na przyłożenie do Rome Odunze to dopiero początek pięknej relacji. Daj Williamsowi wszystkie możliwości. Jak dotąd radzi sobie dobrze.

(Górne zdjęcie: Stephen Maturen / Getty Images)



Zrodlo