Teleskop Webba jest na dobrej drodze do namierzenia tych 2 egzoplanet. Oto dlaczego.

Ten Teleskop Kosmiczny Jamesa Webba wkrótce rozpocznie się masowe badanie skalistych światów poza Układem Słonecznym, a konkretnie w celu odkrycia, czy planety krążące blisko małych, chłodnych gwiazd mogą mieć powietrze.

Naukowcy planują zacząć od LTT 1445 Ac i GJ 3929 b, i chociaż te egzoplanety mogą nie być powszechnie znane, ale są to kuszące tematy, stosunkowo blisko Ziemi przestrzeń. Każdy z nich został odkryty dwa lata temu przy użyciu NASASatelita Transiting Exoplanet Survey podczas badania tysięcy gwiazd.

LTT 1445 Ak ma mniej więcej rozmiar Ziemi i jest odległa o około 22 lata świetlne w gwiazdozbiorze Erydanu. Planeta krąży wokół gwiazdy LTT 1445 A, będącej częścią trio czerwonych karłów. GJ 3929 ur jest nieco większy i cięższy od Ziemi, znajduje się w odległości około 52 lat świetlnych w gwiazdozbiorze Korony Północnej.

Te dwa światy są po prostu początkowe cele kampanii, która w ciągu najbliższych dwóch lat przyjrzy się bliżej kilkunastu pobliskim planetom. Program, o którym po raz pierwszy poinformował Mashable, będzie miał budżet około 500 godzin na obserwację Teleskop Webbaoraz około 250 orbit obserwacji w ultrafiolecie wykonanych przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a, które pomagają scharakteryzować aktywność gwiazd macierzystych.


Mashable Prędkość światła

ZOBACZ TAKŻE:

Naukowcy nie znaleźli skalistej egzoplanety z powietrzem. Ale teraz mają plan.

Porównanie teleskopów Hubble’a i Webba

Oprócz teleskopu Webba, nowe badanie obejmie około 250 orbit obserwacji w zakresie ultrafioletowym wykonanych przez Kosmiczny Teleskop Hubble’a.
Źródło: Adrian Mann / Stocktrek Images / Ilustracja Getty Images

Jennifer Lotz, która nadzoruje działania teleskopów Webb i Hubble w Space Telescope Science Institute w Baltimore, zapoczątkowany badanie wykorzystujące czas dyskrecjonalny dyrektora, w ten sam sposób, w jaki przeprowadzane są rewolucyjne kampanie naukowe, takie jak Obrazy głębokiego pola Hubble’a doszło do skutku.

Większość astronomów zgadza się, że wykrywanie atmosfer jest kluczowa w poszukiwaniu zamieszkanych światów. NASA żartobliwie nazwała atmosferę Ziemi „kocem bezpieczeństwa”: Bez niej nie istniałby rodzaj życia, który tutaj kwitnie. Ten kokon zatrzymuje tlen w powietrzu i filtruje szkodliwe promieniowanie ultrafioletowe ze słońca, jednocześnie utrzymując ciepło na naszym świecie. Ponadto wytwarza ciśnienie, które pozwala na gromadzenie się ciekłej wody na powierzchni.

Artysta przedstawiający skalistą egzoplanetę

Artysta wyobraża sobie LTT 1445 Ac, egzoplanetę oddaloną od Ziemi o około 22 lata świetlne, będącą częścią układu potrójnego czerwonego karła.
Źródło: NASA / ESA / ilustracja Leah Hustak

Czerwone karły, czasami nazywane gwiazdami typu M, są najpowszechniejszymi gwiazdami Drogi Mlecznej, ale nikt nie wie, czy krążące wokół nich planety może utrzymywać atmosfery– powiedział Néstor Espinoza, astronom kierujący wdrażaniem programu.

Istnieje zasadnicza różnica między pierwszymi dwoma celami badania a Ziemią: oba są tak blisko swoich gwiazd, że ich lata trwają tylko około trzech dni ziemskich. To może nie być problemem, biorąc pod uwagę, że ich gwiazdy macierzyste nie są tak gorące jak Ziemia. słonecznyale czy atmosfera mogłaby przetrwać nieustanny ostrzał tego promieniowania gwiezdnego?

„To jeden z tych programów wysokiego ryzyka i wysokich nagród” – powiedział Espinoza portalowi Mashable. „Wyobraź sobie, że dla wszystkich celów wykrywamy atmosfery. Następnie odpowiadasz na pytanie: „Tak, atmosfery są bardzo powszechne wokół tych gwiazd. To oznacza, że ​​może powstać życie”. Z drugiej strony, gdybyś odkrył, że żadna z nich nie ma atmosfery, byłoby to dość smutne, ale też dość interesujące. Oznaczałoby to, że nasz układ planetarny jest naprawdę, naprawdę wyjątkowy”.



Zrodlo