W najbliższy weekend w Pałacu Sportu Murcia odbędzie się dwudziesta piąta edycja Endesa Basketball Super Cup, zawodów, które otworzą sezon 2024/2025 na najwyższym poziomie w sporcie koszykówki pierwszym klasykiem pola Real Madryt-FC Barcelona i sugestywny pojedynek UCAM Murcia CB-Unicaja de Málaga w półfinale.
Ognisko zostanie otwarte w najbliższą sobotę o szóstej trzydzieści po południu, a drugiego finalistę poznamy o dziewiątej trzydzieści wieczorem, a ostateczną walkę o trofeum zaplanowano na niedzielę o ósmej wieczorem.
Wszystko przeciwko hegemonii Madrytu, klubu, który wygrał wszystkie sześć wydarzeń tego turnieju i który dominuje w rekordzie, zdobywając łącznie 10 trofeów w 14 finałach rozegranych w 24 poprzednich występach. Biali, którzy nie opuścili Superpucharu od 2008 roku, właśnie zdobyli swój ostatni Superpuchar, pokonując w finale Unicaję 88-81 w zawodach, które również odbywały się w Murcji. Wcześniej pokonali Barçę w półfinale 90-80, podczas gdy drużyna z Malagi pozbyła się UCAM CB 74-79 w jedynym pojedynku między obiema drużynami w tych mistrzostwach. Klasyk zdarzył się aż 13 razy w tym samym meczu, przy wyniku 8-5 na korzyść tych ze stolicy Hiszpanii.
Za białymi, z 10 zawodnikami, stoi Barcelona z rekordem tych mistrzostw zorganizowanych przez Stowarzyszenie Klubów Koszykówki (ACB), które ma ich sześć w 14 finałach, a także w 24 występach. Następna w kolejności jest Baskonia z czterema tytułami; Joventut de Badalona, z dwoma; oraz Gran Canaria i Valencia Basket, oba z jednym.
Ze swojej strony Unicaja dotarła do trzech finałów, które przegrała, a będzie to jej siódmy występ w Superpucharze. UCAM CB zmierzy się z drugim i po zeszłorocznym występie w roli gospodarza turnieju, w tym także wystąpią u siebie, ale ze względów sportowych, a także jako rozstawieni po zdobyciu drugiego miejsca w lidze Endesa 2023/2024 – spadli w finale 3:0 z Madrytem, po tym jak zrobił furorę, pokonując w ćwierćfinale Valencia Basket 1:2 i Unicaję 2:3.
Na poziomie indywidualnym zawodnikami turnieju odnoszącymi największe sukcesy są Sergio Llull i Rudy Fernández, którzy z Madrytem zdobyli dziewięć tytułów mistrzowskich. Pierwszy z nich zdecyduje się na dziesiątą z partnerką już bez takiej możliwości, kiedy pod koniec ubiegłego roku przejdzie na emeryturę. Z sześcioma trofeami, także grającymi w Realu Madryt, mają Edy Tavares, Fabien Causeur, Felipe Reyes i Jaycee Carroll, przy czym dwaj ostatni zakończyli już kariery, a Causeur dołączył tego lata do włoskiego klubu Armani Milan.
Nagrodę MVP, czyli nagrodę dla najlepszego zawodnika, trzykrotnie zdobył sam Llull, jego kolega z drużyny Facundo Campazzo i Juan Carlos Navarro, który zdobył ją jako zawodnik Barcelony i który jest obecnym dyrektorem generalnym sekcji koszykówki Blaugranas.
Jeśli chodzi o trenerów, tort wygrywa Pablo Laso, który zdobył siedem Superpucharów w siedmiu finałach prowadzonych przez Madryt; a za nimi plasuje się Xavi Pascual, z czterema zawodnikami w siedmiu finałach z Barceloną; oraz Chus Mateo, obecny trener białych, mistrz w latach 2022 i 2023, który w swojej trzeciej kampanii w domu będzie dążył do trzeciego miejsca. Pozostali trenerzy obecni w stolicy Segury – zawodnik Barcelony Joan Peñarroya, nowy w klubie Barça; Ibon Navarro na czwartym roku pracy zecera; i Sito Alonso, student uniwersytetu od 2019 r. – po raz pierwszy będą starali się o koronę.
W 2024 r. z tym samym plakatem i identycznymi półfinałami Murcja powtarza swoje miejsce i zdarza się to już trzeci raz. Wcześniej miało to miejsce w Vitorii – 2013 i 2014 – oraz na Teneryfie – 2020 i 2021 – i w obu przypadkach Madryt odniósł podwójny sukces.
Walka białych o przywrócenie wiarygodności tego, co osiągnęli, a reszta o pozbycie się ich z foteli, toczy się na początku sezonu, w którym najlepsi hiszpańscy koszykarze zdecydowali się na zmianę składu. Mateo ma wieści o dominikańskim strażniku Andrésie Felizie, kanadyjskim strażniku Xavierze Rathan-Mayesie oraz środkowych Usmanie Garubie i latynoskim kongijskim Serge Ibace, podczas gdy Peñarroya będzie musiał jeszcze złożyć więcej nowych elementów – strażnik Juan Núñez, amerykański strażnik Kevin Punter , amerykański napastnik Justin Anderson oraz dwa centra takie jak senegalski Youssoupha Fall i amerykański Chimezie Metu-.
Ze swojej strony UCAM CB i Unicaja utrzymały blok, a do swojego składu dołączyły jedynie rozgrywający Dani García i słowacki napastnik Vladimir Brodiansky (czerwonych) oraz trzech zawodników z wewnętrznej drużyny, takich jak Tyson Pérez, Francuz Killian Tillie i Polski Olek Balcerowski -zieleni-.