Obóz treningowy Canadiens: cierpliwość do Dacha i Laine’a, Roy kontynuuje tam, gdzie skończył

BROSSARD, Que. — Kiedy Kirby Dach i jego nowi koledzy z linii na obozie treningowym Montreal Canadiens, Patrik Laine i Alex Newhook, jechali w kierunku ławki podczas drugiego meczu treningowego na obozie w piątek, w chwili, gdy dotarli na miejsce, z ich kierunku dobiegł głośny hałas.

To był krzyk Dach’a wyrażający frustrację, a to, co powiedział, nie było przeznaczone dla szerszego grona odbiorców.

Ta linia miała trudny dzień. Byli na lodzie, gdy strzelili mnóstwo goli i mieli problemy z tworzeniem wielu. Ale tak jak Dach był sfrustrowany w tym momencie, ważne będzie, aby on i jego koledzy z linii zrozumieli, że ich linia startowa jest dalej z tyłu niż innych uznanych graczy NHL na tym obozie.

Laine zaczął jeździć na łyżwach dopiero kilka tygodni temu i wyraźnie trochę odstaje od wszystkich innych w tej dziedzinie. Zupełnie normalne. Dach nie rozegrał żadnego meczu, który liczyłby się od 11 miesięcy, i chociaż jeździ regularnie od końca zeszłego sezonu, to nie zaprowadzi cię to daleko. A potem jest Newhook, który musi poruszać się po całej tej rdzy na swojej linii.

To nie jest łatwe, nawet w meczu towarzyskim, choć mecz towarzyski rozgrywany jest w niewiarygodnie szybkim tempie i z dużą konkurencyjnością. Newhook, pamiętajcie, dołączył do drużyny dopiero w zeszłym sezonie, więc tak naprawdę nigdy nie grał z Dach — chociaż Dach wspomniał, że grali razem w młodszym wieku w Hockey Canada. A Laine najwyraźniej dopiero co się tu pojawił.

Dlatego potrzebna będzie odrobina cierpliwości, ale najprawdopodobniej zostanie ona okazana, gdyż wszyscy rozumieją, że będzie to praca w toku.

„Myślę, że Laine i Dacher nie grali od dłuższego czasu” – powiedział trener Martin St. Louis w piątek. „To nie jest łatwa gra na tym poziomie, więc kiedy tracisz czas, trudno jest wejść. Obaj są zawodnikami, którzy mają bardzo wysokie oczekiwania wobec siebie. Chodzi więc o to, aby zarządzać nimi każdego dnia i upewnić się, że rozumieją, że mają się zrelaksować, być cierpliwymi.

„Wszyscy wiemy, do czego są zdolni, a z czasem i większą liczbą powtórzeń, myślę, że zobaczysz poprawę ich gry. Nie tylko indywidualnie, ale także po to, by wrócić do gry zespołowej”.

Prawda jest taka, że ​​sukces tej linii jest kluczowy dla tego, co Canadiens chcą osiągnąć w tym sezonie. Posiadanie dwóch linii, które potrafią regularnie zdobywać punkty, będzie wielką korzyścią dla linii Nicka Suzuki, która w zeszłym sezonie widziała wszystkie trudne mecze i nadal osiągała bardzo wysoki poziom w drugiej połowie sezonu. Dach powiedział, że spędził dużo czasu, oglądając grę Suzuki w zeszłym sezonie i ma nadzieję włączyć niektóre elementy gry kapitana do swojej własnej.

„Szczerze mówiąc, myślę, że jesteśmy dość podobni. Może tylko pod względem wzrostu jest trochę różnicy, ale obaj gramy w tę grę w ten sam sposób” – powiedział Dach. „Zdecydowanie dużo go obserwowałem w zeszłym roku i zacząłem przejmować niektóre z jego nawyków. Wymieniamy się pomysłami. Myślę, że zdecydowanie strzela krążkiem trochę częściej niż ja i to jest coś, co ustaliłem i chciałem przekazać w tym roku i dodać do mojej gry, szczególnie grając z Patty.

„Wiele osób będzie wiedziało, że będziemy go szukać i próbować go znaleźć, więc jeśli uda mi się wrzucić kilka na siatkę i od czasu do czasu trochę namieszać, to go uwolnię”.

Zarówno dla Dacha, jak i Laine’a jest to okazja, aby dać swoim karierom drugi oddech. Oboje zmagali się z kontuzjami w ciągu ostatnich kilku lat i oboje nie mogą się doczekać nowego startu w tym sezonie.

Dach był w drużynie przez cały poprzedni sezon, mimo kontuzji, za co, jak powiedział w piątek, bardzo go ceni, ale oznaczało to również, że słyszał wszystkie plotki o tym, jak inaczej potoczyłyby się sprawy dla Canadiens, gdyby był w drużynie. Czy teraz, gdy wrócił, czuje presję, by sprostać tym oczekiwaniom? Niezupełnie.

„Po prostu robię to krok po kroku” – powiedział Dach w piątek. „Nie ma wielu drużyn w tej lidze, które wygrywają z jednym zawodnikiem, prawda? To gra zespołowa z jakiegoś powodu, a bycie częścią drużyny to coś, co wszyscy kochamy robić, i to właśnie sprawia, że ​​nasz sport jest tak wyjątkowy. Myślę, że im więcej elementów dodamy do naszego przepisu i naszego zespołu, tym lepiej dla nas”.

To dobry sposób patrzenia na rzeczy, ale mając zaledwie 23 lata, Dach miał już kilka startów i postojów w swojej karierze. Za każdym razem, gdy wydaje się, że nabiera rozpędu — jak w drugiej połowie sezonu dwa lata temu i obozie treningowym w zeszłym roku — wydaje się, że zostaje on przerwany przez kontuzję. Ale i w tym Dach wydaje się mieć zdrowe podejście.

„Myślę, że droga do sukcesu nigdy nie jest prosta, zawsze chodzi o wzloty i upadki i o to, jak sobie radzisz z tymi falami pędu, gdy są ci odbierane” – powiedział. „Tak naprawdę nie stawiam sobie oczekiwań; w swojej głowie wiem, jakim graczem chcę być i jakim jestem. Chodzi po prostu o to, żeby wyjść na boisko, dać z siebie wszystko i pomóc mojej drużynie każdej nocy, żeby wygrać”.

Choć cierpliwość w przypadku tej linii jest koniecznością, łatwo zauważyć różnice w umiejętnościach każdego z trzech graczy i jak ta linia może stać się skuteczna, gdy tylko uda się wyeliminować wszelkie niedociągnięcia.

„Oczywiście Laine ma świetny strzał, a Dacher jest bardzo dobry w transportowaniu krążka i odzyskiwaniu krążków. Newy jest bardzo szybki, co pozwala mu odpychać drużyny, tworzyć przestrzeń pod spodem, szybko tracić krążki. Dacher, Laine, wielcy chłopcy” – powiedział St. Louis. „To wszystko powiedziawszy, uważam, że mają świetne elementy, które się uzupełniają, teraz chodzi o to, aby uzyskać więcej powtórzeń. Ponieważ stracili dużo czasu, aby od razu wrócić do gry na tym poziomie, muszę być trochę cierpliwy.

„Ale uważam, że mają one wiele elementów, które wzajemnie się uzupełniają”.

Inne spostrzeżenia i cytaty z drugiego dnia obozu treningowego Canadiens:

Joshua Roy kontynuuje tam, gdzie skończył

Joshua Roy grał obiecująco w zeszłym sezonie, gdy 19 marca zablokował strzał Evana Boucharda w Edmonton i położył temu kres. Grając w linii z Christianem Dvorakiem i Joshem Andersonem na obozie treningowym, Roy jest w dobrej pozycji, aby odnieść sukces w tym sezonie w roli trzeciego ataku.

A w piątkowym meczu treningowym Roy kilkakrotnie pokazał, co czyni go wartościowym dla linii, jego umiejętność utrzymywania akcji w ruchu dzięki mądremu ustawieniu krążka lub sprytnemu podaniu, a także po prostu wiedza, gdzie iść na lodzie we właściwym momencie. Pamiętajcie, to ktoś, kto świetnie radził sobie grając na skrzydle Connora Bedarda podczas mistrzostw świata juniorów. Jest bardzo elastycznym graczem, który szybko uczy się tendencji swoich kolegów z drużyny i je uzupełnia. A nawet je podkreśla.

Oto przykład. Obejrzyj numer 89, który czeka chwilę po otrzymaniu podania od Andersona, zanim mu je odda.

To sprytne zagranie. Oczywiście Anderson zdobywający punkty w ucieczce jest głównym tematem tego zagrania, ale decyzja Roya, by przytrzymać krążek tylko przez sekundę i dać Andersonowi czas na oderwanie się, wyróżnia się.

W przypadku St. Louis było to oczywiste.

„Myślę, że on po prostu zawsze jest gotowy na to, co będzie dalej” – powiedział St. Louis o Royu. „To bardzo inteligentny gracz, ale nie tylko z krążkiem. Bez krążka jest bardzo inteligentny, dobrze gra z krążkiem, więc zawsze jest gotowy na to, co będzie dalej.

„On nie zabija gry. On gra w grę. Jeśli nadejdzie czas, aby odbić krążek, aby przyspieszyć, zrobi to. Ma opanowanie, aby kupić trochę czasu i uderzyć gościa, który będzie wolny. Pozwala grze ewoluować”.

Bycie mądrym bez krążka to chyba największy komplement, jaki można dostać od St. Louis. To dobry znak dla Roya.

Czwarta linia, która tak naprawdę nie jest czwartą linią

Mea culpa ode mnie, w czwartkowej historii o pierwszym dniu na lodzie obozu treningowego wymieniłem Brendana Gallaghera jako będącego na prawym skrzydle linii z Jakiem Evansem i Joelem Armią. Myliłem się.

Gallagher gra w rzeczywistości po lewej stronie, co zrobił w piątkowym meczu treningowym, a Armia po prawej. To linia z trzema strzałami z prawej ręki, co jest nietypowe, ale była to zdecydowanie najskuteczniejsza linia, jaką widzieliśmy w piątek.

„Byli dziś naprawdę dobrzy, dużo determinacji w ich grze. Podobała mi się ich gra. Grali grę”, powiedział St. Louis, wyrzucając kolejny Martyizm. „Wspierali się nawzajem. Gally na swoim skrzydle, ja zawsze lubiłem grać na skrzydle. Gally na swoim skrzydle może mniej wystawiać krążek na wyrwania, może bardziej się osłonić. Wiem, że (Armia) gra swoim silnym skrzydłem, mam trzech praworęcznych. Nie podoba mi się, że zawsze mam trzech praworęcznych lub trzech leworęcznych w jednej linii, ale czasami tak dobrze ze sobą współpracują, że trzeba się z tym pogodzić.

„Zobaczymy, dokąd nas to zaprowadzi, ale naprawdę podobało mi się to, co dzisiaj zrobili”.

Gallagher nie grał zbyt wiele po lewej stronie w trakcie swojej kariery i za każdym razem, gdy to robił, szczerze mówiąc, wyglądał na trochę zagubionego. Zobaczymy, czy pełny obóz treningowy, do którego można się przyzwyczaić, sprawi, że tym razem będzie inaczej, ale odzwierciedla to coś, co będzie musiało stać się siłą Gallaghera, gdy wejdzie w ten etap swojej kariery. Będzie musiał być elastyczny.

Gallagher bez wątpienia nie kocha faktu, że jest w tym, co uważa się za czwartą linię, ale jeśli może pomóc uczynić tę czwartą linię siłą drużyny, zrobi to. Pod koniec zeszłego sezonu rozmawiałem z nim o tej zmieniającej się dla niego rzeczywistości i chociaż przyznał, że nigdy nie chciał obniżać własnych standardów, zdaje sobie również sprawę z tego, co dzieje się wokół niego i co musi zrobić, aby przyczynić się do rozwoju drużyny na tym etapie swojej kariery.

Rozmowa dotyczyła tego, jak nauczyć się unikać kar, zamiast skupiać się na grze w przewadze, ale ta wiedza przydałaby się również w tej sytuacji, gdy gra na lewej stronie czwartej linii.

Chociaż szczerze mówiąc, biorąc pod uwagę tę linię oraz linię Dvoraka z Andersonem i Royem, nie byłoby trudno wyobrazić sobie sytuację, w której linia, która radzi sobie lepiej z tych dwóch w danym wieczorze, będzie miała więcej minut.

(Zdjęcie Kirby’ego Dacha: David Kirouac / USA Today)



Zrodlo