Podobnie jak tegoroczny Pierwszy omen, Apartament 7A jest prequelem kultowego horroru – w tym przypadku satanistycznego klasyka Dziecko Rosemary (1968) – który w pewnym stopniu rozwija świat swojego poprzednika/następcy.
Julia Garner gra tutaj Terry’ego Gionoffrio (nazwisko, które fani filmu z 1968 roku pamiętają), początkującego tancerza, który doznaje zagrażającej karierze kontuzji. Jej szczęście się jednak zmienia, gdy poznaje Romana (Kevin McNally) i Margaux (Dianne Wiest), starszą parę mieszkającą w Bramford – tym samym nowojorskim budynku mieszkalnym, w którym mieszka Rosemary grana przez Mię Farrow w oryginalnym filmie Romana Polańskiego.
Oferując jej miejsce do spania, ta życzliwa para wydaje się być odpowiedzią na modlitwy Terry; ona również zbliża się do Alana (Jim Sturgess), współrezydenta i wpływowego producenta Broadwayu. Ale po nocy, której nie potrafi do końca pojąć, Terry odkrywa, że jest w ciąży i dręczą ją koszmary i halucynacje. Albo jak sama to ujmuje: „Widzę rzeczy, których nie ma… coś jest nie tak z dzieckiem lub ze mną”.
Reżyserka/współautorka Natalie Erika James (chwalony przez krytyków Relic z 2020 r.) jest mistrzynią w niesamowitych ozdobnikach (widok rosnącego brzucha Terry’ego wyróżnia się). Garner (Ozark, nadchodzący The Fantastic Four: First Steps) przekonuje jako potencjalna demoniczna kobitka, choć przebija ją Wiest, która rozkoszuje się swoją niezwykle niepokojącą rolą (jedno ujęcie z judasza, na którym wpatruje się uważnie, naprawdę wywołuje dreszcze).
Ale mimo wszystko są momenty, w których Apartment 7A wydaje się wtórne, nie mniej niż wtedy, gdy rywal Terry’ego cierpi z powodu druzgocącej śmierci, która przypomina remake Suspirii Luki Guadagnino. Chwaląc się znanymi producentami (John Krasinski, Michael Bay) i zdobywając przeboje z lat 60. (zwłaszcza Be My Baby), jest to dobrze zrobiony film, nawet jeśli nie rozwija znacznie oryginału.
Film „Apartment 7A” można obejrzeć na platformie Paramount+, a w wersji cyfrowej można go kupić od 27 września.
Aby poznać więcej nadchodzących horrorów, sprawdź nasz przewodnik po datach premier filmowych w 2024 r.