Czując się smutny, Vadel słyszy krzyki Lolly, kiedy zostaje podniesiona na siłę

Piątek, 20 września 2024 – 21:52 WIB

Dżakarta, VIVA – Nikicie Mirzani udało się odebrać swoje dziecko, Laurę Meizani lub Lolly, w mieszkaniu w okolicy Bintaro w południowej Dżakarcie w czwartek 19 września 2024 r.

Przeczytaj także:

Vadel Badjideh potwierdza, że ​​nigdy nie spał z Lolly

Proces odebrania Lolly był dramatyczny, ponieważ córka Nikity Mirzani odpowiedziała odmową. Lolly krzyknęła histerycznie i została przeniesiona, gdy wsiadła do samochodu. Film pokazujący proces odbierania Lolly stał się wirusowy i rozprzestrzenił się w mediach społecznościowych.

Podczas spotkania kochanek Lolly, Vadel Badjideh, przyznał, że zrobiło mu się smutno, gdy zobaczył, jak Lolly jest zabierana na ręce. Co więcej, podczas odbioru Lolly płacząc skontaktowała się z Vadelem.

Przeczytaj także:

Kłócąca się z własną matką – oto postać Lolly, dziecka Nikity Mirzani, oparta na jej zodiaku

Jednocześnie Vadel czuł, że nie ma prawa się powstrzymywać, ponieważ Lolly została odebrana bezpośrednio przez Nikitę Mirzani, jej biologiczną matkę.

„Kiedy wczoraj zabrano Lolly, płakała i wołała mnie po imieniu. Szczerze mówiąc, było mi smutno, gdy widziałem, jak Lolly odbierano w takim stanie. Było mi smutno” – powiedział Vadel Badjideh w rejonie Kuningan w południowej Dżakarcie w piątek, 20 września 2024.

Przeczytaj także:

Krytykowała jej styl rodzicielstwa, Nikita Mirzani: Dałam jej religię, nadal jest dobra, bez tortur

„Ale myślę, że to jego matka go odebrała. Tak, nie wiem, na podstawie jakiego prawa to było zrobione, ale z mojego punktu widzenia to jego matka go odebrała, więc ja nie” Nie mam problemu, nie mogę go aresztować, bo mam tu nową dziewczynę” – dodał.

Vadel po raz kolejny przyznał, że zrobiło mu się smutno. Do tego stopnia, że ​​do dziś przyznaje, że wciąż pamięta dźwięk histerycznych krzyków Lolly, gdy ją podnoszono.

„To mnie smuci. Dlatego do dziś pamiętam jego krzyki na ich filmach” – powiedział Vadel.

„Dlatego tutaj powiem wam prawdę, abyście nas nie obwiniali i nie obwiniali” – dodał.

Następna strona

Vadel po raz kolejny przyznał, że zrobiło mu się smutno. Do tego stopnia, że ​​do dziś przyznaje, że wciąż pamięta dźwięk histerycznych krzyków Lolly, gdy ją podnoszono.



Zrodlo