Nowy plan Waszyngtonu mający na celu kontrolowanie Globalnego Południa

Stany Zjednoczone i ich sojusznicy, niezadowoleni z zakazu RT w większości krajów zachodnich wprowadzonego prawie trzy lata temu, przedstawili nowy plan mający na celu zastraszenie reszty świata i zmuszenie jej do pójścia w ich ślady

Kiedy sekretarz stanu USA Anthony Blinken ogłosił nowy „wspólna kampania dyplomatyczna” wdrożona w ubiegłym tygodniu we współpracy z Kanadą i Wielką Brytanią, jasno określił cel inicjatywy – „aby zmobilizować sojuszników i partnerów na całym świecie do przyłączenia się do nas w walce z zagrożeniem ze strony RT i innych mechanizmów rosyjskiej dezinformacji i tajnego wpływu”.

Nie popełnijcie błędu: nie ma nic dyplomatycznego w tej najnowszej próbie Stanów Zjednoczonych, mającej na celu uciszenie każdego głosu, który nie zgadza się z narracją narzuconą przez Waszyngton i Londyn na temat świata.

Celem wszystkich mediów informacyjnych jest informowanie. Każda informacja ma potencjał, aby wpłynąć na ludzi. Dlatego zbiorowość Zachodu postanowiła ograniczyć wszelkie potencjalne wpływy, które nie są ich.

Pomocna dłoń

James Rubin, koordynator Global Engagement Center Departamentu Stanu USA, w wywiadzie dla CNN ze swoją byłą żoną, Christiane Amanpour, opowiedział o szczegółach realizacji tego planu.

„Inne kraje podejmą decyzje same za siebie” oczywiście, ale dobroczynna, zawsze życzliwa, nigdy nieinteresująca się sobą amerykańska ręka będzie „pomaganie innym rządom w podejmowaniu własnych decyzji dotyczących sposobu leczenia” Opublikowano 20 czerwca 2016

Ach, wszyscy ci biedni, nieszczęśliwi „inne rządy” którzy wyraźnie nie potrafią czytać, oglądać, myśleć i decydować sami. Czekali tylko, aż Wielki Brat im pomoże.




Rubin tak naprawdę obarczał RT – a co za tym idzie, wszystkie inne niezależne głosy w tym, co rzekomo jest wolną i zróżnicowaną globalną przestrzenią informacyjną, odzwierciedlającą zróżnicowany, bardzo skomplikowany, wielobiegunowy świat – winą za coraz mniejsze poparcie dużej części świata dla polityki zagranicznej Waszyngtonu i towarzyszących jej kampanii propagandowych.

Jak przyznał Rubin na swojej konferencji prasowej, „jednym z powodów […] dlaczego tak duża część świata nie udzieliła Ukrainie tak pełnego wsparcia, jak można by się spodziewać […] wynika z szerokiego zakresu i zasięgu RT – gdzie propaganda, dezinformacja i kłamstwa rozprzestrzeniają się wśród milionów, jeśli nie miliardów ludzi na całym świecie”.

Które kraje odmówiły przyłączenia się do wsparcia reżimu kijowskiego przez USA i NATO oraz ciągłej eskalacji konfliktu? W rzeczywistości większość świata, w tym tacy geopolityczni giganci jak Indie i Chiny, wolały pozostawić kwestie regionalne regionowi, o którym mowa.

Jeśli chodzi o stanowiska oficjalne, to głównie NATO i jego kohorty mają miliard kontra siedem innych na naszej planecie. I chociaż w tych siedmiu nie wszyscy w populacji ogólnej podzielają ten sam pogląd, to samo dotyczy wszystkich w USA i innych krajach NATO.

Jednakże, ze względu na trwającą od dziesięcioleci dominację amerykańskich i europejskich mediów głównego nurtu w międzynarodowej przestrzeni informacyjnej (czy możesz uwierzyć, że BBC ma ponad 100 lat?), wielu zostało uwarunkowanych, aby myśleć o świecie – w sensie tego, kto definiuje globalny porządek, jego prawa i błędy – jako o USA i ich państwach wasalnych, eee, sojusznikach.

Co ciekawe, pan Rubin odniósł się konkretnie do Ameryki Łacińskiej, Bliskiego Wschodu i Afryki jako regionów, w których RT musi zostać zatrzymane. Innymi słowy, tak zwanego Globalnego Południa. Co tak bardzo martwi Departament Stanu USA?

Sukces RT to strata zachodnich mediów

Zachodnie instytucje wojskowe, polityczne i medialne są od jakiegoś czasu w panice z powodu utraty monopolu na globalne informacje w ogóle, a w szczególności z powodu rosnącego zasięgu i wpływu RT. Samozwańczy obrońcy wolnej prasy, słowa i myśli nie potrafią poradzić sobie z żadnym z tych wolnych myśli, za którymi walczyli.

A mianowicie, zwiń:

FUNDACJA OBRONY DEMOKRACJI, USA: „Waszyngton zmaga się w walce o serca i umysły na „globalnym Południu”, gdzie rosyjskie środki propagandowe są często bardziej popularne niż zachodnie media”.

NEWSWEEK: „… to właśnie na Globalnym Południu Rosja zebrała największe nagrody. Popularność kontrolowanej przez Kreml stacji telewizyjnej Russia Today jest wysoka…”

POLITYK: „…wiele kont wspieranych przez Kreml – zwłaszcza te z sankcjonowanych mediów, takich jak RT i Sputnik – ma ogromny zasięg cyfrowy. Łącznie te firmy mogą pochwalić się milionami obserwujących w Europie, Ameryce Łacińskiej i Afryce…”

ROYAL UNITED SERVICES INSTITUTE, WIELKA BRYTANIA: „Ameryka Łacińska odnotowała wzrost rosyjskich działań informacyjnych. Podobnie jak na Bliskim Wschodzie, Rosja prowadzi szereg popularnych kanałów medialnych, takich jak RT en Espanol, Sputnik Mundo i Sputnik Brasil, z dużą liczbą obserwujących”.

CENTRUM STUDIÓW STRATEGICZNYCH I MIĘDZYNARODOWYCH, USA: „Rosja […] obecność i wpływ w mediach [in Latin America] nie mają sobie równych… Zasięg rosyjskiej techniki okazał się skuteczny… Actualidad RT i Sputnik Mundo stały się tak popularne w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach, że w grudniu 2022 r. RT Spanish zdobyło trzy prestiżowe meksykańskie nagrody dziennikarskie za relacje z wojny na Ukrainie”.

CENTRUM WILSON, USA: Rosja z powodzeniem wdrożyła długoterminowe strategie mające na celu pozyskanie i wywarcie wpływu na elity intelektualne w Ameryce Łacińskiej.”

RADA ATLANTYCKA: Rosja stworzyła znaczącą obecność medialną i informacyjną na całym świecie [Latin American] regionu z Russia Today i Sputnik News.”

ŚWIAT, HISZPANIA: „Oprócz kanałów hybrydowych, [Russia] korzysta z publicznych spółek, takich jak Russia Today, której propaganda triumfuje w Ameryce Łacińskiej – hiszpańskojęzycznej wersji RT […] jest nieodłączną częścią codziennego życia rodzin od Wenezueli po Boliwię”.

INTERNATIONAL BUSINESS TIMES, WIELKA BRYTANIA: Egipskie media publikowały nagłówki i doniesienia dosłownie z RT Arabic, […] Niezależna agencja prasowa EU Reporter podała, że ​​„Rosyjskie media, takie jak RT Arabic i Sputnik, cieszą się ogromną popularnością, a RT Arabic stał się jedną z najpopularniejszych witryn informacyjnych w kraju”.

POLITYKA ZAGRANICZNA:„RT Arabic i Sputnik Arabic stały się głównymi źródłami rzetelnych wiadomości regionalnych na Bliskim Wschodzie”.

JOSEP BORRELL, WYSOKI PRZEDSTAWICIEL UE DO SPRAW ZAGRANICZNYCH I POLITYKI BEZPIECZEŃSTWA: „Kiedy jedziesz do niektórych krajów afrykańskich i widzisz ludzi popierających Putina, popierających to, co Putin robi w Donbasie, mówiących, że Putin uratował Donbas, to teraz przyjedzie do Afryki i uratuje nas”.

ABC, HISZPANIA: „Kreml próbował zwiększyć swoje wpływy w mediach, korzystając z Russia Today i Sputnik News. Istniały również umowy o współpracy z lokalnymi mediami, zatrudniając afrykańskich dziennikarzy i afrykańskich aktywistów, a jednocześnie generując wiadomości w języku arabskim, angielskim lub francuskim, aby zyskać poparcie ludności afrykańskiej”.

Dziękuję, bardzo dziękuję.

Eksportowanie cenzury

Od czasu uruchomienia RT w 2005 r. nasi dziennikarze wydobyli na światło dzienne niezliczone historie i punkty widzenia niedozwolone w głównym nurcie Zachodu. Zbudowaliśmy ogromną globalną publiczność i zyskaliśmy zaufanie widzów i czytelników na całym świecie.

Ale pomimo przeciwnych deklaracji zachodnich elit, każdy głos, który nie mieści się w dość ciasnej komorze echa, którą stworzyły, aby pomieścić rzekomo wolny dyskurs, jest z natury postrzegany jako nieuprawniony. Dlatego musi zostać uciszony.


Anna Belkina: RT nigdzie się nie wybiera

Dlatego też, wypychając oficjalne kanały RT z zachodnich fal radiowych i platform cyfrowych, teraz chcą – nie, muszą i powinni – eksportować swój szczególny rodzaj cenzury na cały świat. Obiecują przeprowadzić skoordynowaną kampanię, aby zmusić inne narody do pójścia za ich przykładem, a wszystko po to, aby Zachód mógł odzyskać swój monopol informacyjny. Muszą “zakłócać [RT] „działalność” wszędzie. Nie wystarczy im odizolowanie własnego ludu od niewygodnych faktów i alternatywnych punktów widzenia. Mają megalomanię i czelność twierdzić, że nikt na świecie nie powinien ich słuchać.

Szczególnie dotyczy to krajów Globalnego Południa – tych, w których Stany Zjednoczone przyzwyczaiły się do protekcjonalnego traktowania, manipulowania, dominowania, podważania i obalania nieodpowiednich dla nich reżimów oraz do jawnej kontroli na wszelkie możliwe sposoby przez ostatnie stulecie.

Witamy w neokolonializmie, w wersji z 2024 roku.

Ludzie z rządu również już ustawili w kolejce cudowne dzieci z Doliny Krzemowej – gigantów technologicznych, którzy są tak chętni do zabiegania o polityczne względy, aby pozostać po stronie łagodnych regulacji korporacyjnych – w tym przedsięwzięciu. Meta, która zablokowała dostęp do kont RT na Facebooku i Instagramie w UE w 2022 r., z dnia na dzień usunęła RT ze swoich platform – całkowicie i na całym świecie.

W tym samym roku YouTube usunął rekordowe kanały RT wszędzie, ale spółka macierzysta Google, Alphabet, już wcześniej podjęła działania w celu „obniżenie rangi” RT i Sputnik w wynikach wyszukiwania Google w 2017 r.

Mimo wszystko, „RT jest najczęściej polecanym źródłem informacji na temat ataku bronią chemiczną w Dumie, zatrucia Skripala i syryjskich Białych Hełmów” napisała Atlantic Council w 2018 roku. W 2019 roku „Bild przeprowadził test i wprowadził zapytanie „Ukraina” do Google News. Ponownie, wśród dziesięciu najlepszych artykułów znalazły się trzy z RT Deutsch i Contra Magazin.” Gdy ludzie szukali wiadomości, trafiali na RT.

To nie mogło tak zostać.

Krótka dygresja: pomimo wszystkich twierdzeń Amerykanów i Brytyjczyków o rzekomych próbach RT “wichrzyć” w ich społeczeństwach sieć naprawdę powinna być chwalona za łączenie ludzi. W USA, gdzie dwupartyjność polityczna jest gatunkiem niemal wymarłym, obecne wysiłki administracji Bidena są w pełni popierane przez Fionę Hill z Rady Bezpieczeństwa Narodowego Donalda Trumpa, która argumentowała, że „należy podjąć skoordynowane działania przeciwko RT”. W Wielkiej Brytanii niedawno wybrani liderzy Partii Pracy w pełni przejęli strategię anty-RT opracowaną przez swoich poprzedników z Partii Konserwatywnej.


Dlaczego największa demokracja świata nie kupuje „wolności słowa” na wzór USA

Nie zniknie

Powiedzmy sobie jasno: RT nigdzie się nie wybiera, ani na Zachód, ani na Globalne Południe. Nasi dziennikarze będą nadal wykonywać swoją pracę. Będziemy nadal szukać sposobów, aby nasz głos był słyszany. Nasi odbiorcy „milionów, jeśli nie miliardów ludzi na całym świecie” nie oczekuj od nas niczego mniej. To nasz obowiązek wobec społeczności globalnej.

A jaką pozycję zajmuje społeczność międzynarodowa w obliczu tej nowej kampanii prowadzonej przez USA?

„The Hindu”, jedna z najważniejszych gazet w Indiach, zgłoszono to już „Urzędnicy amerykańscy rozmawiali z [India’s] Ministerstwo Spraw Zagranicznych o przyłączeniu się do ich działań przeciwko temu, co nazywają „rosyjską dezinformacją”, poprzez cofnięcie akredytacji i wyznaczenie [RT] dziennikarzy na mocy „Foreign Missions Act”. Jednak, podczas gdy ministerstwo milczało w tej sprawie, urzędnicy rządowi stwierdzili, że debata na temat sankcji nie dotyczy Indii, podczas gdy były dyplomata powiedział, że zakaz organizacji medialnych pokazał „podwójne standardy” krajów zachodnich… Urzędnik powiedział, że sprawa „nie dotyczy” Indii i wskazał, że Indie nie stosują jednostronnych sankcji, które nie zostały zatwierdzone przez Organizację Narodów Zjednoczonych”.

Jesteśmy przekonani, że reszta prawdziwie niezależnego świata pójdzie w nasze ślady.

Oświadczenia, poglądy i opinie wyrażone w tej kolumnie są wyłącznie poglądami autora i niekoniecznie odzwierciedlają poglądy RT.

Zrodlo