AirPods 4 z aktywną redukcją szumów: Dlaczego nikt nie mówi o tym, że to cud inżynierii?

Prawdopodobnie czytasz to na telefonie w ręku, a może na laptopie na stoliku kawowym i nie masz pojęcia — żadnego — o tym, Krew, pot i łzy inżynierowie muszą się natrudzić, aby dostarczyć Ci produkt o gładkiej jak masło konsystencji, którego używasz teraz.

Zanim trafiło w twoje ręce, jest wysoce prawdopodobne, że inżynierowie ciężko pracowali, wyrywali sobie włosy i wykrzykiwali przekleństwa, naprawiając problemy sprzętowe, które doprowadzały ich do szału. Ale zawsze jest moment „Eureka!”, kiedy mózgi doświadczają tego iskra żarówki, dając Ci gotowy do wprowadzenia na rynek gadżet, z którego bez trudu korzystasz już dziś.

Rozmawiałem na przykład z inżynierami, którzy zmagali się z trudnym zadaniem zrównoważenia wydzielanego przez wydajne podzespoły ciepła z przenośnością — to powracający problem w przypadku takich urządzeń, jak zestawy słuchawkowe, laptopy do gier, telefony i wiele innych.

Tym razem miałem okazję porozmawiać z dwoma szefami stojącymi za nowymi AirPods 4, aby zajrzeć przez dziurkę od klucza i dowiedzieć się, jak powstały nowe słuchawki douszne — w szczególności ta z aktywną redukcją szumów.


ZOBACZ TAKŻE:

AirPods 4: Nowa aktywna redukcja szumów sprawiła, że ​​„Espresso” brzmiało tak, jakby zostało wykonane w dźwiękoszczelnej kawiarni

Najpierw trochę informacji o AirPods 4

Firma Apple niedawno zaprezentowała nowe słuchawki AirPods 4 w dwóch wersjach: jedna bez aktywna redukcja szumów (129 USD) i jeden z aktywna redukcja szumów (179 USD).

Apple AirPods 4

Apple AirPods 4
Autor: Kimberly Gedeon / Mashable

Możesz wzruszyć ramionami i pomyśleć: „No i co w tym takiego wielkiego?”

Cóż, zanim pojawiły się AirPods 4, jeśli chciałeś ANC, musiałeś kupić słuchawki douszne z droższej linii AirPods Pro. Jest też podstawowa linia AirPods, nie Pro (linia, z której wywodzą się AirPods 4), która zapewniała świetny dźwięk, ale dostarczała zero ANC-Amerykański Narodowy Kongres Narodowy.

W końcu linia AirPods klasy podstawowej ma konstrukcję z otwartym uchem, co sprawia, że ​​ANC jest trudniejsze. W przeciwieństwie do AirPods Pro, które mają silikonowe końcówki douszne, które uszczelniają kanał słuchowy, aby ułatwić technologię ANC, AirPodsy inne niż Pro nie mają. Ale jakoś, w jakiś sposób, Apple udało się to zrobić z AirPods 4.

AirPods Pro 2

AirPods Pro 2 z końcówkami dousznymi
Autor: Kimberly Gedeon / Mashable

A jako ktoś, kto sam je testował w samolocie, są cholernie dobre. Pytanie więc brzmi, jak Apple to zrobiło? Cóż, sam zapytałem zespół AirPods.

ANC w AirPods 4 było wyzwaniem

„To niewiarygodne, ile rzeczy trzeba zrównoważyć” — powiedział Mashable Eric Treski, dyrektor ds. marketingu produktów AirPods w Apple, w odniesieniu do AirPods 4. „To rozmiar baterii w odniesieniu do czasu pracy baterii, jakość dźwięku, w tym redukcja szumów” i wiele innych.

AirPods 4

AirPods 4
Autor: Kimberly Gedeon / Mashable

Nie wspominając już o tym, że – jak dodał Treski – nasze uszy są bardzo wrażliwe, co utrudnia umieszczenie wszystkich tych podzespołów w tak małej obudowie, jaką są AirPods 4 bez zapewniając komfort przeciętnemu użytkownikowi.

Ale prawdziwy Jak powiedział Treski, wyzwaniem było zapewnienie, aby aktywna redukcja szumów nie wpływała na muzykę, której słuchasz.

Innymi słowy, bez zagłębiania się w szczegóły, aktywna redukcja szumów polega na tym, że urządzenie „monitoruje” hałas z zewnątrz i emituje odwróconą falę dźwiękową, lub to, co Treski nazywa „antyfazą”, aby zneutralizować lub zanegować zewnętrzną kakofonię.

Załóżmy, że słuchasz „Espresso” Sabriny Carpenter. Wyzwaniem jest zapewnienie, że sygnał anty-szumowy odfiltruje szum tła, nie zakłócając utworu ani nie obniżając jego jakości dźwięku.

Kobieta trzymająca AirPods 4 w ogrodzie

AirPods 4
Autor: Kimberly Gedeon / Mashable

Jednak zespołowi AirPods udało się uniknąć tego problemu dzięki „algorytmom i filtrowaniu” – powiedział Treski – a także dzięki układowi H2 — procesorowi, który nowe słuchawki AirPods 4 przejęły z serii AirPods Pro.

Ale to nie jedyna rzecz, którą AirPods 4 zapożyczyły z rodziny Pro.

„Jeden z mikrofonów dla [the AirPods 4’s] „Funkcja ANC pochodzi z wersji Pro” — powiedziała Kate Bergeron, wiceprezes ds. inżynierii sprzętu w Apple, dodając, że jest to wysokiej jakości mikrofon, który idealnie nadaje się do konstrukcji otwartej stosowanej w słuchawkach dousznych czwartej generacji.

Mashable Prędkość światła

Ponieważ obudowa AirPods 4 jest, z braku lepszego określenia, bardziej „nieszczelna” niż w przypadku AirPods Pro, układ H2 musi pracować ciężej niż w modelu Pro, aby uruchomić ANC — ale spełnia swoje zadanie.

„Jeśli nie masz naprawdę dobrych mikrofonów, usłyszysz cichy szum” – dodał Treski. „Więc mamy wyjątkowe mikrofony”.

Mikrofon, który umożliwia ANC, monitoruje to, co słyszysz, 200 razy na sekundę. Dzięki procesowi zwanemu „adaptacyjnym korektorem” zapewnia, że ​​zniekształcenia dźwięku spowodowane redukcją szumów i innymi czynnikami zostaną skorygowane jak najszybciej.

Jako ktoś, kto słuchał „Espresso” na AirPods 4 z obsługą ANC wielokrotnie, mogę potwierdzić, że chip H2 i mikrofony robią swoje. Jakość dźwięku jest doskonała, a ANC robi wrażenie.

Ale ANC nie było jedyną przeszkodą, którą Apple musiało pokonać.

Tryb przezroczystości również nie jest łatwym zadaniem

„Przezroczystość wydaje się taka prosta i łatwa” – powiedział Treski. W przeciwieństwie do ANC, tryb przezroczystości zwiększa hałas otoczenia wokół ciebie, więc nie może być To trudne do zrealizowania, prawda?

Airpods 4 na szklanym stole

AirPods 4
Autor: Kimberly Gedeon / Mashable

Zło!

„To jest niesamowicie trudne, ponieważ musisz upewnić się, że brzmi to naturalnie” – powiedział Treski. „Nie tylko hałas otoczenia, ale także twój własny głos, gdy mówisz”.

Na dodatek Transparency Mode musiałby wykonać to zadanie bezbłędnie z „ekstremalnie niskim opóźnieniem”. W przeciwnym razie byłoby zbyt duże niedopasowanie między dźwiękami a tym, co widzisz.

Mimo tego wyzwania Apple udało się dostroić Transparency Mode, aby płynnie łączyć dźwięki otoczenia z tym, co słyszysz przez AirPods. Rezultatem jest bardziej naturalne doświadczenie, w którym głosy i hałas otoczenia płynnie przepływają, sprawiając wrażenie, że w ogóle nie nosisz słuchawek.

W jaki sposób Apple odkryło najlepsze rozwiązanie dla „większości”?

U niektórych AirPodsy pasują idealnie, a u innych, takich jak ja, już niekoniecznie.

AirPods 4 w ogrodzie

AirPods 4
Autor: Kimberly Gedeon / Mashable

Chyba jestem jedną z tych osób z „dziwnymi uszami”. Bergeron zapewniła mnie, że tak nie jest. „Patrzysz na uszy ludzi i są one zupełnie inne pod każdym względem fizjologii” – powiedziała.

„Słyszymy od ludzi, że „The Pro” nie pasuje do mnie” lub „The AirPods 3” nie pasuje do mnie” – dodał Bergeron. „I chcemy uczyć się na wyzwaniach, z którymi borykają się ludzie”.

W celu zdobycia wiedzy firma Apple przeprowadziła szeroko zakrojone badania mające na celu znalezienie kształtu AirPods 4, który „pasowałby do większości”.

Jak wspomniano w przemówieniu „Glowtime” firmy Apple, na którym zaprezentowano AirPods 4, firma przeanalizowała tysiące kształtów uszu, wykorzystując zaawansowane technologie, takie jak fotogrametria 3D i topografia laserowa, co pozwoliło na zebranie ponad 50 milionów punktów danych w celu udoskonalenia konstrukcji słuchawek.

„Opracowaliśmy stosunkowo wydajny sposób skanowania uszu ludzi za pomocą naszych własnych narzędzi, dzięki czemu możemy zbudować taką bazę danych [and continue to find the ‘best fit’] „na bieżąco” – powiedział Bergeron.

Po włożeniu AirPods 4 do uszu poczułem ulgę, że nie wysuwają się z kanału słuchowego i nie spadają. Nawet gdy gwałtownie potrząsnąłem głową z lewej na prawą, trzymały się na miejscu, jakby trzymały się kurczowo w czasie wichury.

Co dalej z AirPodsami?

Z ciekawości zapytałem, co Apple ma w zanadrzu na kolejne AirPodsy, takie jak AirPods 5 czy AirPods Pro 3. Przedstawiciele Apple, jak można się było spodziewać, odmówili odpowiedzi.

Treski zakończył jednak wywiad pewną refleksją.

„Kiedy myślisz o Apple Intelligence i Siri i jak to się staje ‘jednością’”, powiedział Treski, „to jest po prostu takie naturalne, prawda?”

„I tak, to jest właśnie ta podróż, którą odbywamy, aby naprawdę, wiesz, rozszerzyć ją dalej, dlatego Siri Interactions to także świetny moment i okazja, aby wprowadzić Apple Intelligence”.

Interakcje Siri umożliwiają odrzucanie połączeń i wiadomości tekstowych, a także ich akceptowanie, po prostu potrząsając głową na znak „nie” lub kiwając głową na znak „tak”. Funkcja ta jest dostępna zarówno w AirPods 4, jak i w AirPods 4. bez ANC i z ANC-Amerykański Narodowy Kongres Narodowy.

Linię AirPods 4 można już zamawiać w przedsprzedaży, ceny zaczynają się od 129 dolarów, a słuchawki trafią do sklepów 20 września.



Zrodlo