Pilot z Monako Charlesa Leclerca (Ferrari) było najszybszy w pierwszej sesji swobodnej Grand Prix Singapuru, osiemnastej rundy Mistrzostw Świata Formuły 1, przed Brytyjczykami Lando Norris (McLaren), natomiast Hiszpanie Carlosa Sainza (Ferrari) i Fernando Alonso (Aston Martin) się znajduje trzeci i dziewiątyodpowiednio.
Z czasem 1:31,763 Leclerc wspiął się na szczyt tabeli czasów na torze Marina Bay Street, 76 tysięcznych przed Norrisem, który przybywa do Singapuru gotowy zmniejszyć 59-punktową przewagę w klasyfikacji generalnej, która dzieli go od lidera, Holendra Maxa Verstappena (Red Bull), czwartego w piątek do trzech dziesiątych z Monako.
Ze swojej strony Sainz tracił prawie dwie dziesiąte sekundy do swojego kolegi z drużyny, a Japonka Yuki Tsunoda (RB) uzupełniła „Top 5”, tuż przed zwycięzcą z Azerbejdżanu, Australijczykiem Oscarem Piastrim (McLaren). Również oceaniczny Daniel Ricciardo (RB), Tajlandia Alex Albon (Williams), Alonso i Francuz Esteban Ocon (Alpine) zamknęli pierwszą dziesiątkę.
Na trasie azjatyckiej, gdzie Sainz został koronowany w 2023 rokuMcLaren, który w Baku zmaterializował „obejście” Red Bulla w Mistrzostwach Świata Konstruktorów, musieli stawić czoła problemom już na początku sesji. Piastri musiał przejeżdżać przez garaże, aby rozwiązać problemy z lewym kołem, które utknęło podczas prób w pit stopie; Dziesięć minut później mechanicy naprawili usterkę i Australijczyk wyjechał na tor.
W najbardziej szokującym momencie wystąpił Fernando Alonso na niecałe 20 minut przed końcem akcji, w której samochód wjechał od tyłu i Udało mu się to opanować i uniknąć uderzenia w ścianę.. Odpowiedź Hiszpana na pytanie radiowe jego zespołu dotyczące tego, czy wcisnął przycisk w alei serwisowej, była brutalna: „Aby uniknąć ciosu Dotknąłem wszystkich przycisków, jakie mam“.