„Wpływowcy ze wsi” po siedemdziesiątce, aby pamięć o Mos (Pontevedra) nie zaginęła

„Kto by powiedział, że 50, 60 lat później nie będzie krów, wołów i praktycznie winnic na polach, że wszystko zostanie praktycznie porzucone, bo ludzie zajmą się przemysłem i pracą gospodarczą” – mówi. Javiera Baquero73-letnia mieszkanka Mos (Pontevedra) i jedna z pierwszych osób, które zgłosiły się do projektu „W moim mieście”.

To inicjatywa Rady Miejskiej, która ma na celu m.in zamienić najstarszych mieszkańców miasta w influencerów aby dzięki nowym technologiom mogli wyjaśnić nowym pokoleniom, jak jeszcze niedawno wyglądał Mos.

warsztat szkoleniowy

Warsztaty dla nowych wpływowych osób z obszarów wiejskich poprowadzą: ONG Cibervoluntarios 3 i 10 października bezpłatnie, a od nich wyjdą komunikatory z niezbędnymi narzędziami, aby otworzyć oczy najmłodszym, którzy – jak wyjaśnia Javier Baquero – „rozmawiają z nimi o tym, co wydarzyło się 50 lat temu i nie Wiedz o tym.” Uwierz”.

Nastolatkowi XXI wieku bardzo trudno jest się wpasować niż w Mos pół wieku temu, może trochę więcej”Nie było wody, nie było dróg, a na drodze jeździły samochody„mówi Javier, który wierzy, że to szkolenie będzie częścią „to sposób na zapamiętanie tamtego okresu w życiu”.

„Dzisiaj oni jechali do szkoły autobusem, my musieliśmy iść pieszo, nie mieliśmy środków ani komputerów, mieliśmy tablety jak tablicę i tablicę do pisania”. szereg.

doświadczenie

Nowe technologie nie są Javierowi całkowicie obce. Używał ich do lokalizowania osób poza Hiszpanią i nadal używa ich do komunikowania się z nimi. Bardzo mu się przydały przy sporządzaniu całej historii Mos, o której mowa Napisał już cztery książki: o markizie, o parafiach i ich kościołach, o ratuszu i o fladze, „której używał już markiz Soutomaior, kiedy przyjeżdżał tu na wakacje, Pan Antonio Díaz Correa„wyjaśnia.

Jest wiele rzeczy, które Javier ma do powiedzenia nowym pokoleniom, na przykład anegdotę, aby zrozumieli, co oznaczało pojawienie się prądu, co wielu sąsiadów zdało sobie sprawę, gdy szli na mszę, gdy słyszeli muzykę podczas Eucharystii, spoglądali w stronę kościoła. dzwonnicy i ze zdumieniem zobaczyli, że jest pusta i że muzyka faktycznie wydobywa się z urządzeń, które, jak się potem dowiedziały, nazywają się głośnikami.

O rolnictwie, o bydle, o tym, że mieszkańcy Mos nie mieli łazienek, o tylko dwie drogi były utwardzoneNational 550 i National 120, a wszystko inne to „corredoiras”; Javier chce o tym wszystkim i o wiele więcej rozmawiać z nowymi pokoleniami.

Stało się to, że tak powiem, wczoraj, ale jest to świat, który nie mieści się w głowach młodych ludzi z Mos i że teraz Javier i inni mu podobni będą starali się odzyskać siły w nowej roli wpływowych osób aby nie zaginęła zbiorowa pamięć miasta.

Zrodlo