Byli burmistrzowie ujawniają posunięcia stojące za wojną narkotykową Dutertego

Byli burmistrzowie ujawniają posunięcia stojące za wojną narkotykową Dutertego

WSZYSTKIE WIADOMOŚCI Były burmistrz miasta Cebu Tomas Osmeña (po lewej) i były burmistrz miasta Iloilo Jed Mabilog składają przysięgę przed złożeniem zeznań na czwartkowym przesłuchaniu komisji ds. quadów Izby Reprezentantów. —GRIG C. MONTEGRANDE

MANILA, Filipiny — Dwóch byłych burmistrzów zeznawało w czwartek przed Izbą Reprezentantów, że brutalna wojna z narkotykami prowadzona przez ówczesnego prezydenta Rodrigo Duterte rzekomo służyła również do dokonywania „zemsty politycznej” i nagradzania faworyzowanych funkcjonariuszy policji.

Były burmistrz miasta Iloilo, Jed Mabilog i były burmistrz miasta Cebu, Tomas Osmeña, byli wśród ostatnich świadków, którzy stawili się przed komisją Izby Reprezentantów.

Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie

Było to szóste przesłuchanie czteroosobowego gremium powołanego w zeszłym miesiącu w celu zbadania inicjatyw i polityk poprzedniej administracji, które, jak twierdzą ustawodawcy, doprowadziły do ​​nadużyć policji, niewłaściwego postępowania urzędników i zorganizowanej przestępczości, takich jak brutalne represje wobec narkotyków i rozwój filipińskich operatorów gier hazardowych (Pogos).

Czytając przygotowane oświadczenie, Mabilog, który wrócił do kraju 10 września po siedmiu latach spędzonych w Stanach Zjednoczonych, powiedział, że w 2017 r. odebrał telefon od pułkownika policji, który ostrzegał go, że „twoje życie jest w poważnym niebezpieczeństwie”.

Zrozumiał to jako zapowiedź, że wkrótce zostanie zabity, podobnie jak stało się w przypadku ówczesnego burmistrza Albuery Rolando Espinosy i burmistrza Ozamizu Reynaldo Parojinoga, którzy zostali zastrzeleni podczas operacji policyjnej po tym, jak publicznie zawstydzono ich z powodu tzw. narkomanii Dutertego.

Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie

Po śmierci Parojinoga Duterte zagroził Mabilogowi w telewizji ogólnokrajowej: „Ty będziesz następny”.

Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie

CZYTAJ: PNP zbada groźby śmierci Mabiloga

Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie

Dlaczego włączenie?

Po pułkowniku, powiedział Mabilog, zadzwonił do niego również generał policji, aby powiedzieć, że zostanie usunięty z listy, jeśli oskarży ówczesnego senatora Franklina Drilona i byłego ministra spraw wewnętrznych Mara Roxasa o handel narkotykami.

CZYTAJ: Mabilog ujawnia „plan”, który ma zmusić go do nazwania Roxasa i Drilona „baronami narkotykowymi”

Artykuł jest kontynuowany po tej reklamie

W odpowiedzi na pytania posła Surigao del Sur Johnny’ego Pimentela, Mabilog przypuszczał, że trafił na narkolosa, ponieważ nie popierał Dutertego w wyścigu prezydenckim w 2016 r.

Wspomniał, że w mieście Iloilo Duterte uzyskał jedynie 13,7 proc. głosów, podczas gdy Roxas, wówczas kandydat Partii Liberalnej (LP), zdecydowanie wygrał lokalne wybory.

Mabilog zauważył również, że Drilon, inny lider Partii Liberalnej, który również pochodzi z tego miasta, jest jego kuzynem drugiego stopnia.

Mabilog powiedział, że gdy dowiedział się, że jest pod wpływem narkotyków, „kilka razy próbował” osobiście zapytać Dutertego, dlaczego został w to włączony, ale został zignorowany.

28 sierpnia 2017 r. odebrał telefon od ówczesnego dyrektora PNP Western Visayas Bernardo Diaza, który zaprosił go na spotkanie z ówczesnym szefem PNP, a obecnie senatorem Ronaldem dela Rosą w Camp Crame następnego dnia w sprawie jego włączenia.

Nie idź do Crame

Jednak w dniu spotkania pułkownik PNP zadzwonił do niego i ostrzegł, żeby nie jechał do Crame, „gdyż twoje życie jest w poważnym niebezpieczeństwie”.

Godzinę później, jak powiedział, jego żona Marivic dostała SMS-a od żony pułkownika, w którym napisała, że ​​„20 mężczyzn otacza twój dom i jeśli pójdziesz do Crame, zabiją cię”.

Mabilog uciekł z kraju dwa dni później, 30 sierpnia. Podczas międzylądowania w Japonii zadzwonił do Deli Rosy, która brzmiała „współczująco”.

„[Dela Rosa] powiedział, że wie, że jestem niewinny, że nie jestem zamieszany w nielegalne narkotyki i obiecał mi pomóc” – wspominał.

Jednak po tej rozmowie odebrał kolejny telefon od generała policji, który poradził mu, aby nie wracał na Filipiny, ponieważ „będzie zmuszony oskarżyć oskarżonego senatora i byłego kandydata na prezydenta o handel narkotykami”.

Mabilog później potwierdził, zapytany przez posła Abang Lingkoda Josepha Paduano, że generał policji miał na myśli Drilona i Roxasa.

Po przybyciu do Stanów Zjednoczonych, Mabilog, wobec nieustających gróźb ze strony Duterte, złożył wniosek o azyl polityczny, który został mu przyznany 29 marca 2019 r.

Czytając jego oświadczenie, powiedział, że dotacja „stanowi jasne uznanie prześladowań politycznych, których doświadczyłem za rządów byłego prezydenta Duterte” [and] podkreśla, że ​​rząd USA uznał, że oskarżenia skierowane przeciwko mnie są zasadne [were] motywowane politycznie i pozbawione wiarygodnych dowodów”.

Jego doświadczenia pokazały, w jaki sposób wojna narkotykowa Dutertego została wykorzystana do „politycznej zemsty”, zwracając uwagę na brak jakiegokolwiek uzasadnienia dla narkomanii.

„Zamiast podtrzymywać rządy prawa i zapewniać sprawiedliwe wymierzanie sprawiedliwości, organy ścigania stały się współwinne politycznego programu Dutertego” – powiedział. „To powszechne lekceważenie należytego procesu ujawniło głęboko zakorzeniony wpływ władzy politycznej na organy ścigania, co doprowadziło do licznych naruszeń praw człowieka i erozji zaufania do systemu sprawiedliwości kraju”.

Świadectwo Osmeny

Również na czwartkowej rozprawie Osmeña mówił głównie o Royinie Garmie, byłej szefowej policji miasta, oskarżając ją o przyjmowanie korzyści majątkowych od nielegalnych syndykatów hazardowych.

Rola Garmy w wojnie z narkotykami wypłynęła podczas dochodzenia Izby Reprezentantów po tym, jak oskarżono ją o zabójstwo trzech skazanych chińskich baronów narkotykowych w więzieniu i farmie karnej Davao Prison and Penal Farm (DPPF) w sierpniu 2016 r.

Niektórzy ustawodawcy zastanawiali się również, dlaczego Duterte mianował ją w 2019 r. dyrektorem generalnym Philippine Charity Sweepstakes Office (PCSO), mimo że najwyraźniej nie miała ona kwalifikacji wymaganych do objęcia tego stanowiska.

Osmeña przekazał parlamentarzystom kopię czterostronicowego raportu podpisanego przez Manuela Fraginala Sr., szefa międzyoddziałowego monitoringu bezpieczeństwa PCSO, w którym Garma został wymieniony wśród „podejrzanych o obronę” nielegalnej gry liczbowej.

W momencie przygotowywania raportu Garma był regionalnym szefem Grupy Dochodzeniowo-Śledczej ds. Kryminalistyki w Zachodnich Visayas.

„Sztuka SPO4”

W raporcie podano także, że jej korespondentem był niejaki „SPO4 Art”.

Według Osmeñy, tym SPO4 Artem był Arthur Narsolis, ten sam policjant, który rzekomo wydał dwóm więźniom DPPF polecenie zabicia trzech chińskich skazańców.

Ówczesny naczelnik więzienia, supt. Gerardo Padilla, zeznał wcześniej, że był „poddawany silnej presji” ze strony Garmy, aby nie ingerował w spisek, i że Duterte osobiście zadzwonił do niego później, aby „pogratulować mu” wykonania wyroku.

Brak akcji pałacowej

Osmeña powiedział, że sprzeciwiał się transferowi Garmy do Cebu City ze względu na raport Fraginala.

Osobiście poruszył tę sprawę z Duterte, który następnie odesłał go do swojego specjalnego asystenta, obecnie senatora Bong Go.

Przypomniał także, że przekazał raport Salvadorowi Panelo, ówczesnemu głównemu doradcy prawnemu Dutertego, ale nie podjęto żadnych działań.

Osmeña twierdziła, że ​​gdy Garma była szefową policji Cebu, „wiele osób zostało rannych, a niektórzy zginęli”, odnosząc się do jej działań w ramach wojny z narkotykami.

„Ona jest niebezpieczna”

„Ona jest okrutna; nie daj się zwieść łzom Garmy” – powiedział. „Ona jest niebezpieczna, uwierz mi. Bardzo niebezpieczna”.

Osmeña miała na myśli swoje stawiennictwo przed komisją 12 września, gdzie załamała się w trakcie przesłuchania.

Komisja uznała, że ​​Garma dopuściła się obrazy sądu i nakazała jej zatrzymanie za rzekome unikanie wyjaśnień na temat charakteru jej kontaktów z Dutertem, które mogłyby wyjaśniać jej nominację na stanowisko PCSO.


Twoja subskrypcja nie mogła zostać zapisana. Spróbuj ponownie.


Twoja subskrypcja powiodła się.

Pozostała w areszcie Izby Reprezentantów, chociaż nie wezwano jej na czwartkową rozprawę.



Zrodlo