New Orleans Saints rozpoczęli sezon niezwykle ofensywnie.
Zespół Dennisa Allena nie miał większych problemów z pokonaniem Bryce’a Younga i drużyny Carolina Panthers w meczu otwierającym sezon, a w drugim tygodniu rozgrywek podtrzymał dobrą passę, rozgromiając drużynę Dallas Cowboys w Arlington.
Derek Carr jest liderem ligi pod względem oceny rozgrywającego, mając na koncie pięć podań zakończonych przyłożeniem i zaledwie jedną przechwyconą piłkę, a Alvin Kamara wygląda jak drugie wcielenie Barry’ego Sandersa.
Ich obrona zdominowała grę drużyny przeciwnej na linii wznowienia gry, a w większości przypadków grali w piłkę nożną bez błędów.
Mimo to, gwiazda Detroit Lions, WR Amon-Ra St. Brown, wciąż nie jest pod wrażeniem Saints.
Amon Ra St. Brown nie kupuje wyniku 2-0 #Święci:
„Właśnie złapali Cowboys w jednym z ich słabych meczów. Wy nadal mnie nie ruszacie.”
(przez @Podcast StBrown)fot.twitter.com/VuosGBmrgX
— Dov Kleiman (@NFL_DovKleiman) 19 września 2024 r.
W rozmowie ze swoim bratem, Equanimeousem, w podcaście stwierdził, że po prostu trafili na jeden z ich gorszych dni.
St. Brown stwierdził, że drużyna Cowboys zwykle przeplata świetne mecze słabymi, a ten mecz akurat był jednym z tych słabych.
Nie trzeba dodawać, że jego brat nie był na to gotowy i stwierdził, że to szaleństwo, że dyskredytuje Cowboys, po tym jak przez lata wygrał tyle meczów z tym składem.
Mówiąc szczerze, może mieć rację, bo Cowboys grali dość nierówno i są historią dwóch drużyn, a zwycięstwo Saints nad Panthers nie było czymś imponującym.
Z drugiej jednak strony nie ma powodu sądzić, że ten początek sezonu to przypadek i powinniśmy wręczać kwiaty tym, na których zasługują.
NASTĘPNY:
Gracz stawia duży zakład na mecz Saints i Eagles