Producent twierdzi, że Dragon Ball Sparking Zero ma easter eggi dla prawdziwych fanów

Po południu spędzonym na graniu w nadchodzącą grę walki Dragon Ball Sparking Zero firmy Bandai Namco w słonecznym San Diego w Kalifornii i rozmowie z producentem gry, zrozumiałem lepiej, dla kogo gra została stworzona.

Producent gry Jun Furutani wyjaśnił mi, że gdyby zestawić ze sobą określone postacie z rozbudowanej listy postaci występujących w grze i wykonać określone ruchy, uruchomiłyby się specjalne animacje, które idealnie odzwierciedlałyby sposób, w jaki te postacie walczyły w anime Dragon Ball.

Danie graczom narzędzi, dzięki którym będą mogli odtworzyć swoje ulubione walki z historii Dragon Ball, to właśnie ta fantazja, którą chce spełnić Sparking Zero, którego premiera odbędzie się 11 października. Fani nie widzieli jej w grach od czasu wydania ostatniej popularnej gry Budokai Tenkaichi na PS2 w 2007 roku.

„Uważamy, że fani, którzy czekali prawie 20 lat, stanowią główną grupę odbiorców tej gry” – powiedział Furutani dla CNET za pośrednictwem tłumacza. „Ludzie, którzy grali w poprzedni tytuł ponad 17 lat temu, będą mogli wziąć kontroler do ręki i poczują się jak w domu. Ale jednocześnie chcieliśmy, aby była to właściwa ewolucja poprzedniego tytułu”.

Chociaż miałem okazję krótko wypróbować Sparking Zero na Summer Game Fest w czerwcu z ograniczoną liczbą uczestników, tym razem otrzymałem możliwość dogłębnej, dwugodzinnej sesji, aby wypróbować różne tryby gry i wszystkie 182 postacie zawarte w wersji finalnej, w tym Mini Goku, młodą wersję bohatera serii z czasów Dragon Ball, dostępną wyłącznie w przedsprzedaży.

Odszedłem od ekranu jeszcze bardziej pod wrażeniem tego, co gra ma do zaoferowania fanom różnych serii mangi i anime, które tworzą uniwersum Dragon Ball, mimo że znam ją tylko z wczesnej ery Dragon Ball Z.

Przeciętni fani lub ci, którzy nie mają żadnego doświadczenia z Dragon Ball, będą trochę w ciemności, szczególnie podczas analizowania bardzo podobnych postaci — 90 z nich to Saiyanie, dumna rasa wojowników, a większość z nich to nieco inne wersje Goku i Vegety. Naturalnie, poważni fani Dragon Ball będą się dobrze bawić, zestawiając te wersje odnoszące się do konkretnych epok, aby stworzyć własne walki „co by było, gdyby”, a gra oferuje mnóstwo narzędzi, które pozwalają graczom dostosować sposób, w jaki przechodzą.

Podobnie jak poprzednie odsłony serii walk areny Budokai Tenkaichi, Sparking Zero jest łatwy do opanowania i wskoczenia prosto do walki. Gracze gromadzą drużyny składające się z jednego do pięciu wojowników, aby stawić czoła drużynom przeciwnika o tej samej wielkości, latając przez duże obszary 3D. Rozgrywka opiera się na opanowaniu odpowiednich kombinacji ciosów i kopnięć oraz na tym, kiedy naładować specjalny pasek, aby wystrzelić charakterystyczne ruchy. To wystarczy, aby większość graczy mogła zacząć, ale pułap umiejętności wzrasta wraz z dodaniem innych specjalnych ruchów o ograniczonym użyciu na walkę, unikalnych dla każdej postaci, a także systemu kontr.

W systemie jest wiele zmian od ostatniej gry z serii, w tym potężny ruch końcowy dostępny po naładowaniu mocy bojowej do maksimum. Gdzie ostatecznie trafi do fanów, pozostaje niewiadome, ale gra daje graczom dużą piaskownicę, aby mogli przeżyć na nowo swoje ulubione momenty z historii Dragon Ball — lub stworzyć własne walki fabularne.

Różni wojownicy Dragon Ball na polu.

Wystaw swoje ulubione postacie do walki w niestandardowych bitwach lub weź udział w gotowych bitwach w bitwach bonusowych.

Bandai Namco

Spełnianie Twojej własnej fantazji o Dragon Ball

Oprócz podstawowego trybu bitwy, w którym gracze mogą stoczyć walkę między swoimi ulubionymi postaciami, Sparking Zero wyróżnia się kilkoma trybami, które zwiększają siłę narracji i możliwości kreatywne uniwersum Dragon Ball.

Najprostszy „tryb opowieści” Sparking Zero pozwala graczom rozegrać największe walki z niektórymi z najbardziej kultowych postaci Dragon Ball. Pierwszym, w który Bandai Namco kazało mi zagrać kilka razy, jest historia Goku, która zaczyna się na początku Dragon Ball Z, kiedy kultowy wojownik mierzy się ze swoim bratem Saiyanem Raditzem. (Poza kilkoma postaciami z Dragon Ball, nie ma tu zbyt wielu hołdów dla oryginalnego anime i mangi, które zapoczątkowały tę franczyzę.)

Niezależnie od tego, czy gracze zostaną pokonani, czy przetrwają walkę z bratem Goku Saiyanem (mecze obejmują różne warunki zwycięstwa), mają oni później wyjątkowy wybór: Goku może przyjąć pomoc Piccolo, zgodnie z kanonem historii, lub ją odrzucić i wytyczyć nową ścieżkę. Ta cecha „co by było, gdyby” zwiększa powtarzalność, ale także stawia graczy daleko od utartych ścieżek seriali, które znają i kochają. Są nawet tajne walki bonusowe, jeśli spełnione są pewne warunki. Po historii Goku mogłem wskoczyć do opowieści Friezy, a nawet do opowieści Goku Blacka.

„Chcieliśmy pokazać ‘co by było, gdyby’, ponieważ grając tą postacią, nie zawsze chcesz przegrać, kiedy powinieneś przegrać, chcesz wiedzieć, co by się stało” – powiedział Furutani.

Ta funkcja „co by było, gdyby” jest szerzej dostępna w trybie Bonus Battles, który zawiera mnóstwo jednorazowych walk między pewnymi postaciami i obejmuje scenariusz przygotowany przez krótki film wprowadzający. Niektóre z tych starć są poważne w kanonie, jak np. pojedynek androidów 16, 17 i 18 z Gohanem, Vegetą i Krillinem. Inne są bardziej zabawne, jak próba Gohana do filmowej wersji superbohatera Wielkiego Saiyamana w uniwersum poprzez zmierzenie się z „kaiju”, co obejmuje niektóre z kolosalnych postaci na liście (jak Vegeta przekształcony w swoją wersję Wielkiego Małpy).

Menu umożliwiające ustawienie zdarzeń, które mają zostać wykonane w trakcie walki, w tym zmiana poziomu trudności procesora, odzyskiwanie HP lub Ki i wiele więcej. Menu umożliwiające ustawienie zdarzeń, które mają zostać wykonane w trakcie walki, w tym zmiana poziomu trudności procesora, odzyskiwanie HP lub Ki i wiele więcej.

Ustawienia menu umożliwiające dostosowanie warunków w niestandardowych bitwach, a konkretnie, w celu wyzwolenia efektów po spełnieniu określonych warunków.

Bandai Namco

Prawda jest taka, że ​​te bonusowe bitwy są gotowymi przykładami wielkiego sandboxa w sercu Sparking Zero, który pozwala graczom tworzyć własne bitwy. Istnieje wiele sposobów na dostosowanie walk, takich jak wybranie prostszego szablonu lub istniejącej bitwy i edytowanie jej według własnych upodobań. Ale jeśli chcesz stworzyć własną bonusową bitwę ze wszystkimi przełącznikami dostosowywania, masz wiele wyborów do podjęcia, od tego, jakie postacie uwzględnić, po to, co dzieje się podczas bitwy, co może zmienić jej warunki. Możesz nawet zmieniać pozy postaci i mimikę twarzy w przerywnikach filmowych.

Powiedzmy, że chcę rozpocząć walkę z kilkoma postaciami Dragon Ball z głębokiej ławki rezerwowych, takimi jak Yajirobe, Yamcha, Tien i Chiaotzu, aby zobaczyć, jak poradzą sobie z Ginyu Force Friezy. Mogę zrobić intro z ogólnym tekstem i rozpocząć walkę. Ale gdy obrońcy Ziemi zostaną zmiażdżeni — powiedzmy, do 40% ich zdrowia — mogę dodać efekt wyzwalający, który odświeża ich HP lub zadaje obrażenia przeciwnikowi lub zwiększa trudność CPU, a następnie dodać kolejną scenkę przerywnikową (Yajirobe przechodzi obok fasolek Senzu!) z filtrami, efektami i kątami kamery. Mogę nawet sprawić, aby pojawiły się postacie NPC (w tym te, które nie znajdują się na liście walczących, takie jak Bulma i Chi-Chi).

Ekran menu pokazujący opcje personalizacji scen przerywnikowych — w szczególności pozy postaci, filtry i kąty kamery. Ekran menu pokazujący opcje personalizacji scen przerywnikowych — w szczególności pozy postaci, filtry i kąty kamery.

Można dostosowywać przerywniki filmowe przed, w trakcie i po walce.

Bandai Namco

Kiedy skończysz swoje arcydzieło, możesz umieścić je online, aby inni mogli w nie zagrać, ale będziesz musiał wygrać swój własny mecz, zanim będziesz mógł je przesłać (tutaj nie ma koszmarnych sytuacji z poziomów Mario Maker). Trudno powiedzieć, czy gracze skończą na tworzeniu mnóstwa zabawnych walk i przekazywaniu ich sobie nawzajem, ale są narzędzia, dzięki którym mogą odtworzyć szkolną fantazję kontra bitwy w grze wideo.

Dla tych, którzy zdecydują się na walkę wojowników z kultowych bitew w różnych seriach anime Dragon Ball, są easter eggi w formie specjalnych animacji, które odtwarzają sposób, w jaki te postacie walczyły w oryginalnych scenach. Na przykład, jak wyjaśnił Furutani, jeśli weźmiesz Super Saiyan 2 Teen Gohan i wykonasz rzut przeciwko Perfect Cell, będzie to wyglądać tak, jak w serialu.

„W grze jest mnóstwo tych mini-easter eggów, które chcemy, żeby gracze znaleźli” – powiedział Furutani.

Dla fanów sztuk walki, a nie dla purystów sztuk walki

Na przestrzeni lat gry walki Dragon Ball podzielono na dwie odrębne kategorie. Gry 2D, podobne do Street Fighter lub Marvel vs. Capcom, są bardziej dostosowane do rozgrywki rywalizacyjnej. Najnowsza pozycja, Dragon Ball FighterZ (wydana w 2018 r.), stała się nawet podstawą turniejów i mniejszych esportów. Z drugiej strony gry 3D Dragon Ball są zaprojektowane bardziej dla fanów, aby mogli ponownie przeżyć kultowe scenariusze z serii, a nie dla elitarnej rozgrywki rywalizacyjnej.

To rozróżnienie jest kontynuowane w Sparking Zero. Podobnie jak poprzednie części Budokai Tenkaichi, nowa gra jest bardzo fajna, gdy się w niej poruszasz, pędzisz lub latasz przez poziomy i okładasz wroga lub robisz standoffy, ładując moc do specjalnych ruchów. To rozkosz, ale rozgrywka jest luźna i nie czułem precyzji, do której jestem przyzwyczajony w dwuwymiarowej bijatyce na małym obszarze, gdzie mikrosekundy oznaczają różnicę między wykonaniem kombinacji a wykonaniem kontr.

Nie żeby walka nie miała głębi. Kiedy grałem w historię Goku Blacka, zostałem zmiażdżony przez twardych przeciwników CPU, którzy opanowali bloki i kontry wymagające dobrego wyczucia czasu i nagromadzonej energii umiejętności, pokazując mi, że wciąż mam przed sobą pułap umiejętności, który muszę osiągnąć.

Mężczyzna z gołą klatką piersiową, Goku w swojej siwowłosej formie Ultra Instinct, wyciąga rękę, jakby chciał odeprzeć atak. Mężczyzna z gołą klatką piersiową, Goku w swojej siwowłosej formie Ultra Instinct, wyciąga rękę, jakby chciał odeprzeć atak.

Bandai Namco

Ale im dłużej grałem w 182-postaciową listę, tym mniej się wyróżniali, nawet biorąc pod uwagę dziesiątki nieco innych Goku i Veget. Pomimo posiadania wielu unikalnych ataków, walka z nimi wydawała się bardzo podobna: kombinacja ciosów, blok, szarża, ruch specjalny. Przyznam, że to może się zmienić, gdy będę miał więcej niż kilka godzin, aby zagłębić się w listę i zrozumieć subtelne różnice w zestawach ruchów specjalnych i bardziej skomplikowanych mechanikach, takich jak transformacja.

Postacie naprawdę wyróżniają się od siebie siłą. Niektóre są znacznie potężniejsze – nie tylko Super Saiyan Goku wyższego poziomu i połączone w fuzję Gogetas, ale także Frieza, Majin Buu i późniejsi złoczyńcy w serii. Ich statystyki są superdoładowane, zadają więcej obrażeń i mogą pochwalić się dodatkowymi paskami zdrowia.

„Silna postać w anime byłaby bardzo silna w tej grze” – powiedział Furutani. „Doświadczenie Dragon Ball jest wysoko pod względem ważności”.

To jest anatema dla gry walki, w której postacie są skrupulatnie zrównoważone względem siebie, ale nierównowaga jest punktem do spełnienia fantazji: Sparking Zero chce, abyś postawił Perfect Cella przeciwko drużynie Z Fighters, ponieważ tak to wygląda w kanonie. Albo zobaczył, jak poradziłby sobie ze swoim twórcą, Dr. Gero, lub z inną wersją Future Trunks. Ta moc jest w rękach gracza, który może stworzyć własny zestaw niestandardowych bitew i sag.

„Chcielibyśmy zobaczyć coś, czego my, zespół programistów, nawet nie spodziewaliśmy się, że będzie możliwe” — powiedział Furutani.

Obejrzyj to: Podsumowanie na żywo wieczoru otwarcia Gamescom



Zrodlo