ONZ głosuje przeciwko okupacji Palestyny ​​przez Izrael. Czy to coś zmieni?

Większość krajów poparła rezolucję Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych (ZO ONZ), która wyznacza Izraelowi ostateczny termin zakończenia nielegalnej okupacji terytorium palestyńskiego w obliczu rosnącej międzynarodowej krytyki wobec Izraela.

Uchwała, przyjęta w środę, nie jest prawnie wiążąca. Zawiera jednak surowe nagany wobec Izraela i zyskała poparcie wielu krajów na Zachodzie, które tradycyjnie popierały Izrael.

Po raz pierwszy w historii ONZ Palestyna przedstawiła swój własny projekt rezolucji pod głosowanie w 193-osobowym Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, dzięki rozszerzonym prawom i przywilejom, jakie otrzymała – nadal jako państwo obserwator – po rezolucji z maja.

Co mówi rezolucja?

Rezolucja domaga się, aby „Izrael niezwłocznie zakończył swoją bezprawną obecność na okupowanym terytorium palestyńskim, która stanowi bezprawny czyn o charakterze ciągłym, pociągający za sobą jego odpowiedzialność międzynarodową, i uczynił to nie później niż w ciągu 12 miesięcy”.

Rezolucja wzywa Izrael do podporządkowania się prawu międzynarodowemu i wycofania swoich sił zbrojnych, natychmiastowego zaprzestania wszelkiej nowej działalności osadniczej, ewakuacji wszystkich osadników z okupowanych terenów oraz rozebrania części muru separacyjnego, który zbudowano na okupowanym Zachodnim Brzegu.

W dokumencie napisano, że Izrael musi zwrócić ziemię i inną „nieruchomość”, a także cały majątek skonfiskowany od czasu rozpoczęcia okupacji w 1967 r., a także cały majątek i dobra kulturalne zabrane Palestyńczykom i palestyńskim instytucjom.

Rezolucja wzywa również Izrael do umożliwienia wszystkim Palestyńczykom, którzy zostali przesiedleni podczas okupacji, powrotu do miejsc ich pochodzenia i wypłacenia odszkodowań za szkody wyrządzone przez okupację.

INTERAKTYWNY - Okupowany Zachodni Brzeg - Okupacja Izraela - 4 - Palestyna-1726465649
(Al Jazeera)

Co stwierdza orzeczenie MTS będące podstawą wniosku?

Dokument Zgromadzenia Ogólnego ONZ opiera się na opinii doradczej wydanej w lipcu przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (MTS), w której uznano okupację za nielegalną i stwierdzono, że wszystkie państwa mają obowiązek „nieudzielania pomocy ani wsparcia w jej utrzymywaniu”.

Najwyższy sąd świata orzekł, że Izrael „nadużywa swojego statusu okupanta” poprzez budowę i rozbudowę osiedli, wykorzystywanie zasobów naturalnych tego obszaru, aneksję i narzucanie stałej kontroli nad tymi terenami oraz podważanie prawa Palestyńczyków do samostanowienia.

Sąd wydał opinię po tym, jak w 2022 r. zwróciło się o nią Zgromadzenie Ogólne, ponieważ ONZ i zdecydowana większość społeczności międzynarodowej uznaje terytorium palestyńskie za okupowane przez Izrael.

Izrael zdobył Zachodni Brzeg, Strefę Gazy i Wschodnią Jerozolimę podczas sześciodniowej wojny izraelsko-arabskiej w 1967 roku.

W 2005 r., pod presją społeczności międzynarodowej, państwo zostało zmuszone do wycofania się z Gazy, jednak utrzymywało blokadę lądową, morską i powietrzną enklawy.

Co pokazują głosy?

Rezolucję poparło 124 państwa członkowskie ONZ, 43 państwa wstrzymały się od głosu, a 14 ją odrzuciło.

Przeciwko: Na liście przeciwników znajduje się Izrael i jego główny sojusznik, Stany Zjednoczone. Argentyna, która w 2010 r. uznała państwo palestyńskie, pod rządami obecnego prezydenta Javiera Milei zmieniła swoje stanowisko i stała się jednym z najbardziej zagorzałych zwolenników dyplomacji Izraela. Ona również sprzeciwiła się rezolucji. Paragwaj jest jedynym innym krajem w Ameryce, który głosował przeciwko rezolucji.

Węgry i Czechy były jedynymi krajami w Europie, które zagłosowały „nie”, dołączyły do ​​nich Malawi z Afryki i wiele wysp Pacyfiku.

Dla: Francja, Hiszpania, Finlandia i Portugalia były jednymi z głównych krajów europejskich, które głosowały za. Inni wybitni zwolennicy to Japonia, Chiny, Rosja i Brazylia. Ogólnie rzecz biorąc, prawie cała Afryka, Europa, Azja i Ameryka Łacińska głosowały „tak”.

Wstrzymania się od głosu: Decyzja Indii o wstrzymaniu się od głosu oznaczała zerwanie z resztą grupy BRICS wiodących krajów Globalnego Południa i całą Azją Południową, z wyłączeniem Nepalu. Premier Izraela Benjamin Netanjahu uważa swojego indyjskiego odpowiednika, Narendrę Modiego, za bliskiego przyjaciela. Za rządów Modiego — który w 2017 r. został pierwszym indyjskim premierem, który odwiedził Izrael — więzi między narodami znacznie się zacieśniły, ponieważ New Delhi powoli odchodziło od swojego tradycyjnego, niezachwianego poparcia dla Palestyny.

Od początku wojny w Gazie zachodni sojusznicy Izraela w większości wstrzymywali się od głosu lub głosowali przeciwko rezolucjom ONZ, które mają na celu ochronę Palestyńczyków lub pociągnięcie Izraela do odpowiedzialności. Nawet osłabione wiążące rezolucje, które zostały przyjęte przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, nie zostały wdrożone.

W głosowaniu w środę odnotowano również znacznie więcej wstrzymujących się od głosu niż w niektórych poprzednich głosowaniach, w tym w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy w Zgromadzeniu Ogólnym w grudniu.

Czy „prawo Izraela do obrony” obejmuje okupację?

Wszystkie suwerenne państwa mają prawo do obrony przed atakami. Sojusznicy Izraela konsekwentnie podkreślają ten argument, aby usprawiedliwić zabójstwo dziesiątek tysięcy ludzi w Strefie Gazy i na okupowanym Zachodnim Brzegu od czasu ataków Hamasu na Izrael 7 października.

Stany Zjednoczone oraz ich sojusznicy, którzy wstrzymali się od głosu podczas środowego głosowania — w tym Australia, Kanada, Niemcy i Ukraina — stwierdzili, że nie mogą głosować za rezolucją, która nie określa prawa Izraela do obrony.

Nie wyjaśnili jednak, w jaki sposób okupacja była konieczna, aby Izrael mógł się bronić.

Misja USA przy ONZ stwierdziła, że ​​izraelskie osiedla na okupowanych terytoriach są „niezgodne z prawem międzynarodowym”, a Waszyngton „szanuje” rolę MTS, ale postrzega dokument jako „jednostronną rezolucję, która wybiórczo interpretuje istotę opinii MTS i nie przyczynia się do osiągnięcia tego, co wszyscy chcemy zobaczyć, czyli postępu w kierunku dwóch państw żyjących w pokoju, obok siebie”.

Washington twierdził, że rezolucja przedstawia „fałszywą” ideę, jakoby tekst przyjęty w Nowym Jorku mógł rozwiązać złożony konflikt.

Jednak specjalni sprawozdawcy ONZ, szerokie grono ekspertów w dziedzinie prawa międzynarodowego i szereg państw stwierdziło, że Izrael nie może twierdzić, iż broni się jako siła okupacyjna, która aktywnie zabija palestyńskich cywilów lub pozbawia ich podstawowych potrzeb.

MTS w opinii doradczej z 2004 r. orzekł również, że Izrael nie może powoływać się na prawo do samoobrony na terytorium okupowanym, gdy Trybunał rozpatrywał budowę muru separacyjnego na Zachodnim Brzegu przez Izrael pod kątem rzekomych celów bezpieczeństwa.

Zdaniem Jamesa Devaneya, starszego wykładowcy Wydziału Prawa Uniwersytetu w Glasgow, prawo Izraela do samoobrony jest trudną kwestią, która wciąż budzi kontrowersje.

Wyjaśnił, że MTS w przeszłości podkreślał, iż inherentne prawo państw do samoobrony w prawie międzynarodowym odnosi się do obrony przed innymi państwami.

„Podczas gdy wiele państw wyraża poparcie dla szerszego prawa, które zezwalałoby na samoobronę również w odniesieniu do podmiotów niepaństwowych, kwestia państwowości Palestyny ​​jest oczywiście związana z takimi pytaniami. W związku z tym powiedziałbym, że kwestia samoobrony jest trudną kwestią prawną, co do której niektóre państwa mogą zasadnie nie zgadzać się co do jej skutków, a także może zapewniać ochronę dla państw, aby głosowały w sposób zgodny z ich stanowiskami politycznymi” – powiedział Devaney dla Al Jazeery.

Czy to coś zmieni w praktyce?

Analitycy twierdzą, że rezolucja nie ma charakteru wiążącego i nie można jej wyegzekwować, dlatego też mało prawdopodobne jest, aby w najbliższej przyszłości zmieniła cokolwiek dla Palestyńczyków mieszkających na okupowanych terytoriach.

Devaney stwierdził, że chociaż rezolucja Zgromadzenia Ogólnego wyznacza Izraelowi termin opuszczenia okupowanych terytoriów palestyńskich, fakt ten nie zmienia niewykonalnego charakteru rezolucji.

„Ten 12-miesięczny termin ma znaczenie polityczne i może mieć wpływ na przyszłe kroki polityczne i proceduralne podejmowane w ONZ, ale moim zdaniem nie zmienia niczego pod względem skutków prawnych rezolucji ani opinii doradczej” – powiedział.

Tymczasem Palestyńczycy w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu nadal są codziennie zabijani, okaleczani lub zatrzymywani bez postawienia zarzutów, a przemoc zarówno ze strony izraelskiego wojska, jak i osadników gwałtownie wzrasta.

Siły izraelskie również zaczęły niszczyć palestyńskie konstrukcje – lub zmuszać Palestyńczyków do robienia tego samemu ze strachu przed grzywnami i aresztowaniami – w coraz szybszym tempie od początku wojny w Strefie Gazy.

Według najnowszych danych, od czasu gdy ONZ zaczęła rejestrować te dane w 2009 r., zburzono co najmniej 11 560 palestyńskich struktur, a 18 667 osób zostało przesiedlonych. Tylko w 2024 r. zniszczono ponad 1250 struktur.



Zrodlo