Problem Iñigo Péreza z Jamesem

miW ostatnim meczu u siebie Iñigo Pérez miał luksus posiadania na ławce rezerwowych takich nazwisk jak: Isi, James, De Frutos i Unai López. W drugim meczu u siebie z Osasuną pierwsza połowa przyprawiała o ból głowy, ponieważ częstym problemem wydawał się atak, nie doszło do skutku i na boisko wkroczyła rozpacz. Po stracie gola zeszli na przerwę.

Kilka minut po rozpoczęciu drugiej połowy doszło do dwóch zmian. Isi Palazón i De Frutos. Dynamika zaczęła się zmieniać, schemat i przyjazdy były bardziej niebezpieczne. To właśnie nadchodzi cel Muminka, który rzuca bombę, bo widzi okazję i nie waha się. Coś, o co ich poprosił Iñigo.

Kilka minut później do akcji dołącza Unai López, a atak dobiega końca. Ratiu ma rację po podaniu od tyłu od Pepa, Rayo wychodzi na prowadzenie. Wreszcie z ławki był trzeci, na kontuar przyszedł decydujący Unai López biegał przez nieco ponad połowę kortu, aby świętować z drużyną Rayista.

„Problem” ławki

A teraz? Kto wychodzi? Kto wchodzi? Taki bałagan ma teraz Iñigo Pérez. Wszyscy, którzy mogą pomóc w środku pomocy, są na dobrym poziomie, może niektórzy są lepsi od innych, ale trener dobrze to powiedział, Decyzja zapada do ostatniej sesji treningowej.

Schemat 4-2-3-1 jest wielką niewiadomą. Od Jamesa, który ma za sobą nienaganny występ w Copa América, oczekuje się, że będzie mógł grać. Fani chcą zobaczyć to od początku. Teraz na stole jest wiele nazwisk. Kolumbijczyk najlepiej spisuje się na pozycji pomocnika, może grać na skrzydle, ale wiadomo, że jego najlepsza wersja to „10”.

Postaw Embarbę, który ma już doświadczenie w Vallecas, kontynuuj grę Tejo, który jest na bardzo dobrym poziomie. Spójrz w bok i zobacz Gumbau, który asystował w meczu z Osasuną. Ta sama Isi, do której również można doczepić opaskę. Wygląda na to, że sztab trenerski będzie miał na myśli rotacje.

Konkretnie, Iñigo nie miał skonsolidowanej jedenastki w ciągu ostatnich pięciu dni. Cóż, w każdym z nich było inaczej i miał okazję zobaczyć występ swojego zespołu. Nadchodzi skomplikowany mecz, Atlético Madryt. Trener ma ławkę pełną talentów, wielką niewiadomą jest to, kto będzie w stanie mu zaserwować w starciu z rywalem stojącym przed nim.



Zrodlo