Catela, bramkarz i jeszcze trzech

Początek meczu był nieco spokojniejszy niż debiut w Pucharze Świata, nie było trudno. Hiszpania zaczęła dominować we wszystkich aspektach gry. Nowa Zelandia oparła się nękaniu i demolowaniu ze strony znacznie lepszej technicznie drużyny hiszpańskiej. Jednak potrzeba otwarcia puszki przerodziła się w obsesję i sprawiła, że ​​Hiszpania raz za razem uderzała w mur zwany Antamanowem.

Ale ten sport jest tak kapryśny, że chciał Nowa Zelandia objęła prowadzenie na tablicy wyników już po pierwszym celnym strzale. Niedopasowanie w obronie, szybkie przejście i znowu wiosłowanie pod prąd. Hiszpania potrzebowała strzelić gola, ale pośpiech zwykle nie jest dobry, szczególnie jeśli szczęście nie jest po Twojej stronie.

Wejście Gordillo i Mellado nadali hiszpańskiemu atakowi kolejny wyraz. Dzban tak bardzo podchodzi do fontanny, że 13-tego w końcu udało mu się otworzyć puszkę. Po 33 strzałach Hiszpanii udało się zremisować mecz, który dominował pod każdym względemz wyjątkiem tablicy wyników. Asysta z rewelacji turnieju pozostawiła samego Mellado, który z niskim strzałem, niezbyt mocnym, ale dobrze umiejscowionym, udało się znaleźć lukę w murze nowozelandzkim.

Piłkarze Hiszpanii świętują jedną z bramek w meczu przeciwko Nowej Zelandii.

Choć może się to wydawać niewiarygodne, Po 57 strzałach Hiszpanii i dwóch strzałach Nowej Zelandii do przerwy wynik był 1:1. Ale druga część miała być innym filmem. Do otwarcia wyniku wystarczyło prawie sześćdziesiąt strzałów, a tylko jeden pozwolił na zdobycie drugiego gola na tablicy wyników. W 18. minucie drugiej połowy strzał Raúla Gómeza odbity przez obronę Nowej Zelandii dał Hiszpanii prowadzenie na bramce. po raz pierwszy w całym turnieju.

A po drugim przyszedł trzeci, a kilka minut później czwarty. Hiszpanii udało się obronić bramkę. Gra była nadal tak samo dominująca i lepsza, ale spokój wynikający z osiągnięcia takiego dochodu odbił się na korcie. Zespół Vidala nie zdjął nogi z gazu i przyjechał piąty, a to dzieło Raula Camposa.

Hiszpania potrzebowała więcej, Kazachstan pokonał Libię, a dla drużyny Fede kluczowe znaczenie miało zajęcie pierwszego miejsca w grupie (dzięki zdobytym bramkom). Gra ponownie się zawiesiła, ale w tym momencie, gdy pojawili się jedyni gracze, pojawiła się postać Cateli. Trzeci wziął na siebie drużynę narodową i zdołał przekazać te dochody także drużynie narodowej 7-1 wynik końcowy.

KARTA TECHNICZNA:

HISZPANIA: Kowal; Tomaz, Adolfo, Mellado, Raúl Campos. SUP.: Chemi (ps), Didac (ps), Antonio, Catela, Boyis, Raúl Gómez, Cortés, Lozano, Gordillo.

NOWA ZELANDIA: Antamanov; Ali, Wisnewski, Manickum, Ditfort. SUP: Steele (ps), Paulsen, Twigg, Malivuk, Martin, Stephen, Hawkins, Sharplin, Grey.

SĘDZIOWIE: Mohamed Youssef i Tarek El Khatby (Egipt)

CELE: 0-1 6′ Twigg, 1-1 11′ Nickowany. 2-1 20′ Manickum (str.), 3-1 24′ Wieża, 4-1 25′ Gordillo, 5-1 29′ Raúl Campos, 6-1 31′ Wieża, 7-1 32′ Wieża.



Zrodlo