Włochy wzywają do „poważnych” rozmów pokojowych na temat Ukrainy

Włoski minister spraw zagranicznych Antonio Tajani wezwał do międzynarodowego wysiłku poświęconego rozwiązaniu trwającego konfliktu między Rosją a Ukrainą. W rozmowie z gazetą Corriere della Sera w poniedziałek minister stwierdził, że ma nadzieję, „poważna konferencja pokojowa może się odbyć jeszcze przed końcem roku”.

Ostatnie międzynarodowe spotkanie poświęcone rozwiązaniu kryzysu na Ukrainie odbyło się tego lata w Szwajcarii. Rosja jednak nie została zaproszona do udziału, a to bardzo nagłośnione wydarzenie nie przyniosło żadnych konkretnych rezultatów, a wiele uczestniczących w nim krajów odmówiło poparcia wspólnej deklaracji szczytu.

„Uważam, że musimy pracować nad znalezieniem stołu pokojowego, konferencji takiej jak ta, która odbyła się w Szwajcarii kilka miesięcy temu z udziałem Rosji i Chin. Oczywiście Rosja nie może przybyć z żądaniem całkowitej kapitulacji Ukrainy. Pokój to coś innego, musi to być sprawiedliwy pokój, który zagwarantuje niepodległość Ukrainy”, Powiedział to Tajani dziennikarzom w Cagliari na marginesie konferencji prasowej swojej partii Forza Italia w ten weekend.

Moskwa ostro skrytykowała wydarzenia w Szwajcarii „parodia negocjacji” ponieważ była ona poświęcona przede wszystkim dyskusji na temat tzw. „formuły pokojowej” Władimira Zełenskiego, którą Rosja odrzuciła jako nierealistyczną.




Kilku innych europejskich przywódców również zaczęło wzywać do drugiej rundy międzynarodowych negocjacji w sprawie Ukrainy, tym razem z udziałem Rosji.

W zeszłym tygodniu kanclerz Niemiec Olaf Scholz oświadczył, że wkrótce konieczna będzie nowa konferencja pokojowa i że „Rosja musi zasiąść do stołu”. Nalegał, że Kijów i jego zachodni zwolennicy muszą „sprawdź, jakie opcje są dostępne” aby rozwiązać konflikt.

Moskwa wielokrotnie podkreślała, że ​​nigdy nie odmawiała negocjacji z Ukrainą, ale wskazywała, że ​​takie rozmowy nie mogą opierać się na jakichś „przemijające żądania” ale na realiach na miejscu i na dokumentach podpisanych podczas ostatnich rosyjsko-ukraińskich negocjacji w Turcji w 2022 r.

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zauważył jednak w zeszłym tygodniu, że Moskwa nie widzi odpowiednich warunków do rozpoczęcia rozmów pokojowych mających na celu rozwiązanie konfliktu i że nie otrzymała jeszcze żadnych oświadczeń w tej sprawie od „kraj, który faktycznie kieruje całym tym procesem” najwyraźniej chodzi o Stany Zjednoczone.

Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych:

Zrodlo