Jeśli spojrzeć na to we właściwy sposób, Enotria: The Last Song to Bloodborne po wschodzie słońca. Jej świat, inspirowany teatralną sceną renesansowych Włoch, jest skąpany w złotym świetle i wypełniony kolorami. Spacerując ulicami Quinta, pierwszego miasta, które napotkasz, zobaczysz aktorów drwiących z siebie nawzajem w wierszach, muzyków grających w luźnych grupach i targowiska przepełnione słodkimi przysmakami i glinianymi amforami wina.
Jednakże, jeśli przyjrzeć się bliżej pozornie dobremu życiu w tym miejscu, szybko okaże się, że ludzie są uwięzieni w horrorze równym Yharnam z Bloodborne – nawet jeśli sama Enotria nie dorównuje inspiracji.
Szybkie fakty
Data wydania: 16 września 2024 r.
Platforma(y):PC, PS5 (a premiera Xbox Series X dopiero nastąpi, choć na razie odroczona na czas nieokreślony)
Wywoływacz:Gry Jyamma
Wydawca:Gry Jyamma
Zaczyna się od Enotrii jako bezmaski; w świecie uwięzionym w wiecznym, zaplanowanym przedstawieniu, jesteś jedynym bez roli, wolnym w podejmowaniu własnych decyzji. Oczywiście, większość podejmowanych przez ciebie decyzji wiąże się z zabijaniem rzeczy, a mianowicie kluczowych graczy, którzy zapoczątkowują wieczny występ. Jednak dzieje się to w dobrej sprawie, jeśli uda ci się zabić wszystkich bossów, którzy wprawili świat w stan stazy, możesz być w stanie ponownie wprawić świat Enotrii w ruch.
Pola, jaskinie, krużganki i ulice miasta Enotria wypełniają śmiertelni wrogowie, z których każdy jest w stanie cię pokonać kilkoma niezablokowanymi ciosami. Aby się rozwijać, musisz być ostrożny i nauczyć się odpowiednio dobierać czas ataków, parowania i unikania, aby przetrwać. Punkty odpoczynku rozmieszczone wzdłuż ścieżek, którymi podróżujesz, możesz ulepszać swoją postać za pomocą zasobów, które zdobyłeś, i uzupełniać pasek zdrowia oraz ograniczone mikstury zdrowia. Jednak za każdym razem, gdy odpoczywasz, odradzasz również wszystkich zabitych wrogów. Enotria będzie znana każdemu, kto grał w jedną z gier Soulsborne firmy FromSoft lub ich liczne naśladownictwa.
Enotria wzoruje się na agresywnych sposobach gry Bloodborne, nagradzając cię za wchodzenie w sam środek walki i odbieranie większości narzędzi, które trzymałyby cię na dystans od twoich wrogów. Gra nie oferuje tarcz ani zbroi i tylko kilka sposobów na zadawanie obrażeń z dystansu. Nie możesz nawet blokować ataków wrogów, możesz jedynie parować je w idealnym momencie.
Jeśli jednak zdołasz odbić wystarczająco dużo nadchodzących ataków, „rozplątasz” swojego wroga, pozostawiając go oszołomionego i otwartego na niezwykle niszczycielski atak, a nawet ruch kończący. Stając twarzą w twarz z rycerzem uzbrojonym w wielki miecz tak wysoki jak ty, głęboko satysfakcjonujące jest odbić każdy z jego dzikich, nadchodzących ciosów, tylko po to, by skontrować je atakiem, który zabija go jednym uderzeniem.
Jednak to mechaniczne skupienie się na parowaniu może sprawić, że będziesz obserwował tylko ramię twojego przeciwnika trzymającego miecz, wypatrując momentu, w którym rozpocznie atak, abyś mógł dotknąć lewego zderzaka, aby sparować. Szkoda, ponieważ w Enotrii cały czas jest piękny świat wokół ciebie, a ja spędziłem godziny, po prostu patrząc na łokcie jego mieszkańców.
Stwórz siebie na nowo
Enotria wyprzedza nieco inne gry inspirowane FromSoft pod względem swobody, z jaką możesz definiować swoją postać. Oprócz standardowych narzędzi RPG, takich jak stałe ulepszanie statystyk i broni poprzez wymianę doświadczenia i materiałów rzemieślniczych w celu awansowania postaci, zwiększanie siły ataku, obrażeń żywiołów i obrony, istnieje wiele sposobów, w jakie możesz tymczasowo zmienić build swojej postaci.
Przenosząc się do teatru i swojej roli bez maski, możesz założyć maski pokonanych wrogów, aby przyjąć ich cechy. Te pasywne wzmocnienia są podobne do tych, które odblokowujesz, gdy skompletujesz zestaw zbroi w innych grach. Po pokonaniu na przykład Zanniego, olbrzymiego byłego nauczyciela aktorstwa, który zstąpił i zjadł swoich uczniów, otrzymujesz dodatkowe mikstury lecznicze. Natomiast jeśli nosisz Maskę Zmiany, uzyskaną po pokonaniu bossa samouczka, zadajesz zwiększone obrażenia ciężkimi atakami.
Drzewo umiejętności Enotrii działa inaczej niż w wielu grach RPG, a odblokowywane profity są aktywowane tylko wtedy, gdy umieścisz je w jednym z sześciu aktywnych slotów. Można odblokować prawie 70 profitów, które można łączyć, aby tworzyć buildy wspierające radykalnie różne style gry. Jeden profit zapewnia odrobinę zdrowia za każdym razem, gdy perfekcyjnie sparujesz atak wroga, inny obniża twoją obronę, ale znacznie zwiększa twój przyrost wytrzymałości, a jeszcze inny nasyca twoją broń obrażeniami żywiołów za każdym razem, gdy rzucasz czar.
Obok masek i profitów jest możliwość zmiany między trzema zestawami wyposażenia w locie, nawet w trakcie walki z bossem. Jeśli jesteś typem gracza, który lubi tworzyć teorie, ta funkcja może ci się spodobać. Ja rzadko z niej korzystałem, zarówno dlatego, że w trudniejszych walkach nie miałem czasu na zmianę zestawów, jak i dlatego, że dopracowanie jednego zestawu jest wystarczająco czasochłonne, nie mówiąc już o dopracowaniu trzech.
Zacięte walki
Walki z bossami w grach Soulslike są często najlepsze, gdy czujesz, że dekonstruujesz wroga, który kiedyś wydawał się nie do pokonania. Musisz studiować wzorce ich ataków, szukać luk w ich zbroi, a następnie je analizować. W Enotrii jest tego przedsmak – musisz poznać zestawy ruchów przeciwnika, aby wiedzieć, kiedy unikać, kiedy uderzyć i kiedy sparować – ale paski zdrowia bossów i ilość, którą musisz ich rozplątać, zanim zostaną ogłuszeni, zamieniają każdą walkę w walkę na wyniszczenie.
Podczas gdy istnieje duża elastyczność w sposobie budowania postaci, bez względu na to, jaką maskę nosisz, jakie profity wyposażasz lub jakie zaklęcia zabierasz do walki, niewiele możesz zrobić, aby znacznie szybciej obniżyć ten pasek zdrowia. Wejście na arenę w celu odkrycia bossa zaczęło wydawać się obowiązkiem, a nie chwilą ekscytacji, ponieważ oznaczało kolejną godzinę lub więcej rzucania się na ceglaną ścianę, dopóki nie miałem wystarczająco dużo szczęścia, aby połączyć wystarczająco dużo perfekcyjnie wymierzonych uników i par, aby ich obalić.
Istnieje wiele narzędzi, które pozwolą ci pozostać w walce dłużej, takich jak profity, które zapewniają leczenie w trakcie walki i przedmioty, które na stałe zwiększają moc i liczbę mikstur leczniczych, które możesz nosić. To powiedziawszy, wolałbym mieć krótsze walki niż możliwość leczenia się 10 razy w trakcie jednej bardzo długiej.
Podczas gdy w Enotrii natrafiałem na błędy, były one przeważnie na moją korzyść, ponieważ bossowie zatrzymywali się w miejscu przez połowę walki, pozwalając mi opróżnić ich paski zdrowia. Czasami działali przeciwko mnie, jak drabina skrótowa, która nie pozwalała mi się wspiąć, zmuszając mnie do wybrania długiej drogi pełnej wrogów. Jednak jednym uporczywym problemem, szczególnie przy wchodzeniu do drugiego regionu świata Enotrii, były znaczne, częste spadki liczby klatek na sekundę. Zazwyczaj wybaczam niskie liczby klatek na sekundę, ale w grze, która wymaga tak wielu perfekcyjnie wymierzonych naciśnięć przycisków, frustrujące jest to, że twórcy nie zdołali zapewnić środowiska, które obsługuje taki poziom rozgrywki.
Znalazłem się w sytuacji, w której krążyłem wokół bossów, próbując przycisnąć ich do ściany, aby mój komputer nie musiał renderować widoku po drugiej stronie areny. Interesujące wyzwanie taktyczne, ale nie sądzę, aby było zamierzone. Szkoda, że gra czerpiąca tak wiele inspiracji z teatru jest rozczarowana swoim wykonaniem.
W Enotria jest wiele do polubienia, w szczególności jej soczysty świat i niezwykły materiał źródłowy. Jednak nie robi też nic, czego inne gry nie zrobiły wcześniej – i to lepiej. Połącz to ze słabą wydajnością i długimi walkami z bossami, a trudno polecić grę komukolwiek poza najbardziej zagorzałym fanem gatunku, który już zagrał w Lies of P, Lords of the Fallen, Nioh i, oczywiście, we wszystkie gry FromSoftware.
Enotria: The Last Song została zrecenzowana na PC, kod udostępnił wydawca.