W krajobrazie

Przez ostatnie dwie dekady Max Richter doprowadził do perfekcji sztukę pisania pięknej i intymnej muzyki instrumentalnej, zadłużonej zarówno u Briana Eno, Philipa Glassa, jak i u klasyki epoki romantyzmu. Od czasu wydania jego debiutanckiego albumu Dom pamięci w 2002 roku i przełomowym Niebieskie zeszyty w 2004 roku styl tonalnej, postminimalistycznej kompozycji niemieckiego kompozytora zdominował scenę klasyczną, a wytwórnie takie jak Nowe rekordy Amsterdamu I Społeczność sypialni propagując i promując klasyczny etos crossover. Z kolei Richter stał się w zasadzie gwiazdą popu, mając na swoim koncie ponad miliard odtworzeń i mnóstwo drogich ścieżek dźwiękowych do filmów i programów telewizyjnych.

Teraz rozmyśla o tych latach tworzenia muzyki, patrząc wstecz, aby pójść naprzód. Wydany 20 lat po Niebieskie zeszyty, W krajobrazie Richter powraca do tematów, które uczyniły jego karierę z dużą dawką nostalgii. I podczas gdy jego styl kompozytorski działa jak dobrze naoliwiona maszyna, W krajobrazie pokazuje, że wciąż ma pole do rozwoju, eksplorując mrok kryjący się w jego łagodnej muzyce.

Choć na pierwszy rzut oka muzyka Richtera jest niemal zbyt ładna, często była wykorzystywana jako ścieżka dźwiękowa do bolączek społeczeństwa. Jego ścieżki dźwiękowe do filmów i programów telewizyjnych stanowiły tło dla takich programów jak Czarne lustropodczas gdy on pisał Niebieskie zeszyty w proteście przeciwko wojnie w Iraku. Z W krajobrazienawiązuje do biegunowości naszych czasów i tego, jak jego piękna muzyka może oferować ukojenie lub przestrzeń do jej kontemplacji. Ale podczas gdy jego inna muzyka nigdy nie odchodzi zbyt daleko od lekkości, tutaj eksploruje bardziej melancholijną stronę swojej praktyki, odkrywając niepewność ukrytą nawet za najprzyjemniejszymi chwilami.

W całym utworze melodie Richtera przechodzą w przygnębione akordy, tworząc przyciemnioną atmosferę. Często zaczyna swoje kompozycje prostymi frazami składającymi się z zaledwie kilku nut, które schodzą w dół, poruszając się leniwie andante i nierównymi, niestabilnymi krokami. Osłania każdą z tych powolnych fraz nutą pogłosu i kończy większość swoich utworów uroczystym akordem molowym, omdlewając przy każdej nucie. Weźmy na przykład otwierający utwór „They Will Shade Us With Their Wings”, w którym występuje melodia, w której akcentowana jest druga nuta, a nie pierwsza, jak długie, zmęczone westchnienie po ostrym oddechu.

Ta struktura nadaje muzyce Richtera jej zamyślenie. „A Colour Field (Holocene)” rozkwita z pięcionutowej frazy, której nieregularny ruch buduje napięcie z każdym powtórzeniem, tworząc nutę dysonansu, jednocześnie zachowując charakterystyczny urok jego muzyki. „The Poetry of Earth (Geophony)” wyrasta z dwuwiersza czteronutowych melodii fortepianowych, stopniowo dodając romantyczne smyczki, które wybuchają i wirują wokół nich. Pomiędzy tymi kompozycjami znajdują się nagrania codziennego życia, takie jak atmosfera kawiarni, kroki lub ptaki. Chociaż nie jest to nic nowego w świecie nagrań terenowych, w kontekście W krajobrazieoferują wzruszającą chwilę wytchnienia pozwalającą przypomnieć sobie małe chwile, które już minęły.

Ponieważ formuła Richtera jest tak dopracowana, trudno jest odróżnić poszczególne utwory w miarę postępu albumu. Czy to była ta sama barokowa melodia, która pojawiła się w „And Some Will Fall”, tylko przetransponowana? Podejście Richtera jest niemal zbyt dosadne; nie ma tu bałaganu, który towarzyszy przetwarzaniu emocji, ani napięcia i uwolnienia, które definiują katharsis. Ale bliższy „Movement, Before all Flowers” ​​oferuje mile widzianą niespodziankę. Piosenka pojawia się z lekkością, zamieniając ołowiane akordy molowe albumu w coś unoszącego się. Wiolonczela wznosi się nad oscylującym fortepianem jak jasne światło wskazujące drogę powrotną do brzegu. To muzyka Richtera w swojej najbardziej pełnej nadziei formie, wyłaniająca się z wraku w coś jeszcze piękniejszego.

Wszystkie produkty prezentowane na Pitchfork są niezależnie wybierane przez naszych redaktorów. Jednak gdy kupujesz coś za pośrednictwem naszych linków detalicznych, możemy otrzymać prowizję partnerską.

Max Richter: W krajobrazie

Zrodlo