Diamentowa Liga w odpowiedzi na powstający Tor Wielkiego Szlema zapewnia więcej pieniędzy dla sportowców

The Trzecie prawo Newtona stwierdza, że ​​każde działanie wywołuje reakcję o jednakowej intensywnościale w przeciwnym kierunku. Oznacza to, że ilekroć jeden obiekt wywiera siłę na inny, ten zwróci siłę o równej wielkości, ale w kierunku przeciwnym do pierwszego.

Nie wiadomo, czy przywódcy Diamentowej Ligi są świadomi tego, co sformułował wówczas angielski fizyk, ale prawda jest taka, że ​​po stworzeniu Diamentowej Ligi zachowali się zgodnie z oczekiwaniami. Grand Slam Track, zawody, które mogą wysadzić w powietrze status quo w lekkoatletyce na dziesięciolecia.

Jeśli nie wiesz, co jest możliwe, pokrótce wyjaśniamy, na czym polega ten nowy zakład sportowy. Prowadzi Michael Johnson, były rekordzista świata na 200 i 400 metrów.

Grand Slam Track to zawody składające się z cztery spotkania, które przynajmniej w pierwszym sezonie odbędą się w okresie od kwietnia do września 2025 r. Jedyną potwierdzoną siedzibą obu Amerykanów jest Los Angeles, a pozostała dwójka będzie przebywać za granicą.

Sydney Mclaughlin na finale Diamentowej Ligi w zeszłym tygodniu w Brukseli. Amerykanin, który spędza na tym torze bardzo mało czasu, nie mógł wziąć udziału w oficjalnych zawodach, ale pobiegł „równolegle” na dystansie 200 i 400 metrów.Frederic Sierakowski

Na każdym spotkaniu będą się spierać sześć konkurencji kombinowanych – 100 i 200 metrów, 100-110 przez płotki i 100 metrów, 200 i 400 metrów, 400 przez płotki i 400 metrów, 800 i 1500 metrów oraz 3000 i 5000 metrów-, na wszystkich torach – nie będzie skakania ani rzucania – w każdej konkurencji weźmie udział ośmiu zawodników, co daje w sumie 96 zawodników obu płci.

Aby dać przykład, rekordzista świata w biegu przez płotki Sydney McLaughlin, który był ich pierwszym poważnym nabytkiem, będzie biegał na 400 metrów przez płotki i bieg na 400 metrów przez dwa dni z rzędu. Zwycięzca każdego wyścigu zostanie wyłoniony na podstawie sumy punktów –10, 8, 6, 5, 4, 3, 2 i 1 w każdym z dwóch wyścigów – a w przypadku remisu, suma dwóch razy wyłoni zwycięzcę.

Przypadek McLaughlina jest emblematyczny, ponieważ mówimy o sportowcu, który ledwo radzi sobie w Diamentowej Lidze, ale który w Grand Slam Track możesz wygrać aż do 400 000 $ w jednym sezonie, jeśli wygra test w czterech zaplanowanych spotkaniach.

Soczysta nagroda, która przyciągnęła już sportowców takiej rangi, jak Josh Kerr, Yared Nuguse, Cole Hocker, Kenny Bednarek i Fred Kerleyczekając na nowe i genialne dodatki. Pieniądze – aż do 30 milionów dolarów – w dużej mierze zapewniła firma Winners Alliance, główny inwestor i partner operacyjny.

Grand Slam Track do znudzenia powtarzał, że chodzi o „dźwięk pokoju”, z ideą promowania lekkoatletyki i oferuje swoim gwiazdom nową wizytówkę, ale Diamentowa Liga musiała zobaczyć uszy wilka, między innymi dlatego, że jej nowy „rywal” nie ogłosił swojego kalendarza, co mogłoby kolidować z własnym, który jest znacznie szerszy – nawet 15 spotkania, w tym finały.

Deszcz pieniędzy w Diamentowej Lidze

I mówimy to zgodnie z tym, co ogłosili dzisiaj osoby odpowiedzialne za Diamentową Ligę – przepraszamy za przydługie wprowadzenie, ale wydawało nam się to istotne – że zdecydowali się znacznie zwiększyć swoje nagrody aby nie stracić swojego „uroku” w oczach najważniejszych osobistości świata.

Tym samym Walne Zgromadzenie organizacji przeznaczyło kwotę 9 240 000 dolarów –500 000 w każdym z czternastu rajdów w kalendarzu i 2 240 000 w wielkim finaleprawie o jedną trzecią więcej niż poprzednio i niedaleko 12,6 mln które zostaną rozdane jako nagrody Grand Slam Track.

Uwzględniając stałe kontrakty wielkich gwiazd, w sezonie 2025 sportowcy otrzymają około 18 milionów dolarów, a wiele kolejnych milionów zostanie zainwestowanych w usługi takie jak podróże i transport, zakwaterowanie oraz usługi medyczne i fizjoterapeutyczne.

Łączna suma nagród pieniężnych za test będzie wynosić od 30 000 do 50 000 dolarów w 14 poprzednich spotkaniach i od 60 000 do 100 000 dolarów w finale. Dla porównania, w tym sezonie zdobywcy 32 diamentów w finałach w Brukseli zgarnęli do domu 30 000 dolarów, więc wzrost jest bardzo znaczny.

Po tym ogłoszeniu Piłka jest po stronie Grand Slam Track, która musi wykonać ruch i ogłosić nowe nabytki które przyciągają zainteresowanie potencjalnych inwestorów atrakcyjnym projektem, ale pełnym niewiadomych Nie wiadomo jeszcze m.in., kto będzie transmitował ich cztery spotkania.



Zrodlo