Richard Sherman ujawnia swoje przemyślenia na temat ławki rezerwowych Bryce’a Younga

(Zdjęcie: Jared C. Tilton/Getty Images)

Carolina Panthers będzie bazować na Andym Daltonie.

Były numer 1 draftu Bryce Young usiądzie na ławce rezerwowych po zaledwie 18 występach w pierwszym składzie i bilansie 2-16.

Z punktu widzenia piłki nożnej może to być słuszna decyzja.

Jednakże z organizacyjnego punktu widzenia było to trudne.

Mimo to, były gwiazdor NFL Richard Sherman uważa, że ​​postąpili słusznie.

W swoim podcaście stwierdził, że CJ Stroud musi dziękować Bogu, że nie został wybrany numerem jeden; w przeciwnym razie mógłby być zupełnie innym zawodnikiem z powodu braku talentu Panthers.

Co więcej, uważa, że ​​Dave Canales i jego sztab szkoleniowy nie rezygnują z Younga.

Jeśli już, to sądzi, że uważają, że nie jest gotowy i nie robią mu żadnej przysługi, stale podkopując jego pewność siebie.

Teraz może się zrelaksować, uczyć się i rozwijać, obserwując doświadczonego rozgrywającego dowodzącego atakiem.

Oczywiście, ma to sens, jeśli Panthers faktycznie zatrzymają Younga i postarają się dać mu szansę na sukces.

Nie wyszli mu naprzeciw, żeby go bronić i dać znać fanom, że chcą po prostu, żeby się wycofał i rozwijał.

Trudno jest mu się wykazać, biorąc pod uwagę jego dotychczasową grę.

Jednak drużyna nie oddała mu zbyt wielu przysług, a rezygnacja z niego po zaledwie 18 meczach jest trochę zaskakująca.

Z drugiej strony być może wszystko, czego potrzebuje, to trochę czasu na odpoczynek, aby odzyskać pewność siebie i siłę.

NASTĘPNY:
Dan Orlovsky mówi, że jeden zespół NFC powinien wymienić się na Bryce’a Younga



Zrodlo