Zamiast stawiać przeciwko sobie dwie podobne, ale nadal świetne gry, szef Helldivers 2 uważa, że powinniśmy być po prostu „wdzięczni” za to, że kubki w naszej strzelance kooperacyjnej są przepełnione krwią kosmicznych robaków.
W odpowiedzi na plotki, że Helldivers 2 „umrze”, gdy ukaże się Warhammer 40,000: Space Marine 2, dyrektor ds. operacyjnych Arrowhead Games Studios Johan Pilestedt powiedział: „Myślę, że powinniśmy być wdzięczni za otrzymanie kilku niesamowitych gier. Nie mogę sobie nawet wyobrazić, co ja, jako dziecko, czułbym, gdybym mógł grać w Helldivers i [Space Marine 2].”
Porównania między nimi były nieuniknione, ponieważ obie są strzelankami, które obejmują rodzaj współpracy zespołowej, której brakowało nam przez lata, i obie są gwiazdami przytłaczających rojów obcych robaków, które całkowicie zamienią twoich masywnych kosmicznych wojowników w owadzie kąski, jeśli nie będziesz skoordynowany. Mimo tych powierzchownych porównań Pilestedt nadal uważa, że są to „różne gry, ale możesz cieszyć się tyloma grami, ile chcesz!”
Część opinii, że Space Marine 2 jest zabójcą Helldivers, prawdopodobnie została podsycona przez mało popularne nerfy i aktualizacje, które wkradły się do największej strzelanki roku. Wszystko to wydaje się jednak ustępować, ponieważ pierwsza duża łatka Arrowhead Game Studios w ramach 60-dniowego planu odzyskiwania gry już odzyskała graczy, podczas gdy dyrektor kreatywny gry przyznał, że „nerfy to mało pomysłowy sposób na ulepszanie gry”.
„Dziękujemy za wszystkie niesamowite opinie i to niesamowite, że w końcu tylu nurków wraca” – kontynuował Pilestedt. „Teraz patrzymy na łatkę 60. dnia, która przyniesie jeszcze więcej ekscytujących zmian!”
Nowa aktualizacja jest naprawdę ogromna, więc koniecznie sprawdźcie wszystkie największe zmiany w najnowszej łatce do Helldivers 2.