„Bomba” znaleziona na miejscu wiecu Trumpa – doniesienia

Jak donoszą źródła, w samochodzie znajdującym się na terenie objętym ochroną podczas zbliżającego się wiecu kandydata na prezydenta USA Donalda Trumpa w stanie Nowy Jork znaleziono ładunek wybuchowy.

Kandydat Partii Republikańskiej na prezydenta ma wygłosić przemówienie w siedzibie na Long Island, na wschód od Nowego Jorku, w środę wieczorem.

Źródła w departamencie policji hrabstwa Nassau właśnie mi o tym powiedziały „obwód został naruszony, a niebieska beczka została usunięta z obszaru otaczającego dzisiejsze miejsce wiecu Trumpa” dziennikarz James Lalino napisał na X.

Według źródła Lalino, pies policyjny „znaleźli ładunek wybuchowy w jednym z pojazdów i że kierowca uciekł do lasu. Nikt nie widział, czy miał przy sobie cokolwiek, widzieli tylko, jak rzucił się do ucieczki”.

Policja hrabstwa Nassau oficjalnie nie skomentowała raportu. Powiedzieli Daily Mail, że „pracuję nad e-mailem” o domniemanym incydencie bezpieczeństwa.

Tysiące zwolenników Republikanów już ustawiło się w kolejce przed Nassau Coliseum, gdzie Trump ma przemawiać o 19:00 czasu lokalnego. Niektórzy podobno rozbili obóz na zewnątrz na noc, aby zająć dobre miejsca w arenie.

Trump przeniósł swoje wiece do pomieszczeń zamkniętych po tym, jak przeżył próbę zamachu na zgromadzeniu na świeżym powietrzu 13 lipca w Butler w Pensylwanii. Strzelec oddał co najmniej osiem strzałów, raniąc ucho Trumpa, zabijając jednego uczestnika widowni i poważnie raniąc dwóch innych, zanim został zabity przez snajpera Secret Service.

Raport o rzekomej bombie pojawił się zaledwie trzy dni po tym, jak Secret Service przechwyciło potencjalnego zabójcę w ośrodku golfowym Trumpa na Florydzie. Zidentyfikowany jako Ryan Routh, podejrzany uciekł z miejsca zdarzenia, zostawiając długi karabin z celownikiem, zanim został złapany i aresztowany.

Trump i jego kandydat na wiceprezydenta JD Vance obwiniają podżegającą retorykę Demokratów za powtarzające się zamachy na życie kandydata Republikanów. Zarówno prezydent Joe Biden, jak i wiceprezydent Kamala Harris, rywalka Trumpa o prezydenturę w listopadowych wyborach, nazwali byłego prezydenta „zagrożenie dla naszej demokracji”.

Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych:

Zrodlo