NC State pokonuje Duke’a i kontynuuje marcową passę, aby awansować do pierwszej Final Four od 1983 roku

DALLAS — ACC będzie miało swojego przedstawiciela w Final Four. Być może nie jest to taki początek sezonu, jakiego wielu oczekiwało.

DJ Burns Jr. zdobył 29 punktów, w tym 21 w drugiej połowie, i zapewnił programowi rozstawiony z 11. miejsce NC State zwycięstwo 76-64 nad czwartym Duke w niedzielnym finale South Regional, co zapewniło programowi pierwszy bilet do Final Four od czasów Jima Valvano i firma wygrali wszystko w 1983 roku.

W Phoenix Wolfpack zmierzy się z Zachem Edeyem i Purdue, którzy awansowali wcześniej tego dnia po zwycięstwie nad Tennessee.

Burns zdobył tylko cztery punkty w meczu Sweet 16 drużyny NC State przeciwko Marquette, ale zanotował w tym meczu siedem asyst. „Będziecie grać w podwójnym składzie, zrobię co w mojej mocy, abyście za to zapłacili” – powiedział Burns w sobotę przed meczem z Duke.

Niezależnie od obrońców, w niedzielę mierzący 180 cm mężczyzna zaatakował Błękitne Diabły. Bardzo.

Zdobył pierwsze cztery punkty dla Wilczego Stada, ale kłopoty z faulami w dalszej części połowy uniemożliwiły mu dominację na początku. Do przerwy NC State prowadziło 27:21. Potem wszystko skupiało się na Burnsie, który został uznany za najwybitniejszego gracza regionu południowego.

Obie drużyny mierzyły się ze sobą już po raz trzeci w ciągu ostatniego miesiąca. W przegranej z NC State 4 marca Burns zdobył 27 punktów. W zwycięstwie Wolfpack w turnieju ACC 14 marca Burns zdobył tylko 10 punktów. W niedzielę połączył to wszystko w jedną całość – duże liczby i jeszcze większe zwycięstwo – zakończone zwycięstwem na niecałą minutę przed końcem gry za trzy punkty.

Guard DJ Horne dodał 20 punktów i trzy asysty dla Wolfpack, który przegrał swoje ostatnie cztery mecze w sezonie zasadniczym przed tą passą, dzięki której jest jedną z czterech ostatnich drużyn w tabeli.

Noworoczny obrońca Jared McCain miał dla Duke’a 32 punkty i sześć zbiórek. Wielki zawodnik Kyle Filipowski miał 11 punktów i dziewięć zbiórek, zanim spalił piłkę.

Wymagana lektura

(Fot.: Carmen Mandato / Getty Images)



Zrodlo

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here