Stowarzyszenie Rolników Osiedla Farm Akufo na obszarze samorządu lokalnego Ido w stanie Oyo wezwało gubernatora stanu Oyo, Seyi Makinde, do interwencji w związku z rzekomym przejęciem osady przez agentów nieruchomości i deweloperów.
Apel został wykonany podczas pokojowego protestu Stowarzyszenia Rolników Akufo Farm Settlement Farmers Association w Państwowej Agencji Rozwoju Agrobiznesu Oyo w Agodi w stanie Ibadan, po tym, jak kilka prób skontaktowania się z rządem nie przyniosło pozytywnego rezultatu.
Niektóre z plakatów wywieszonych przez grupę brzmiały: „Uratuj osadę rolniczą Akufo”, „Osiedle nie może wyżywić narodu”, „Powiedz nie osiedlom mieszkaniowym, tak rolnictwu”.
W oświadczeniu udostępnionym Niedzielny PUNK w piątek prezes stowarzyszenia Adesola Oludare wyjaśniła, jak napisali list do Państwowej Agencji Rozwoju Agrobiznesu Oyo z prośbą o spotkanie, ale ich listy spotkały się z milczeniem, co skłoniło grupę do rozpoczęcia protestu.
Powiedział: „Widzieliśmy kilku ludzi, którzy przyszli i powiedzieli, że przyszli, aby przekształcić to miejsce w osiedle mieszkaniowe. Mówimy tylko, że w okresie braku bezpieczeństwa żywnościowego rząd nie udostępni gruntów deweloperom. Istnieje jeszcze kilka innych gruntów, które można wykorzystać pod zabudowę. Są osiedla, które noszą jedynie nazwy i nic przy nich nie robi się.”
„To, co rząd powinien teraz zrobić, to udostępnienie żywności. Niestety, usłyszeliśmy, że pod osiedle przeznaczono około 40 hektarów” – powiedział.
Bezpośredni były prezes stowarzyszenia, Johnson Alapelode, powiedział, że skoro częścią Programu Odnowionej Nadziei obecnego Prezydenta była produkcja żywności, zagarnianie ich ziemi pod budowę domów było ironią losu.
Jedna z protestujących i rolniczka, pani Sehinde, ubolewała, że wódz Obafemi Awolowo zainicjował dla nich utworzenie w tym miejscu osady rolniczej.
„Nie otrzymaliśmy żadnej pomocy od rządu, na który głosowaliśmy. Widzieliśmy inne osiedla, które zamieszkują wyłącznie kozy. To nie czas na budowanie domów na osiedlach rolniczych. Rząd powinien nam pomagać, a nie cierpieć”.
Inna kobieta, pani Oluwafunmilayo Oyelami, która twierdziła, że jest właścicielką części ziemi, błagała rząd o interwencję.
„Jestem właścicielem 25 akrów dotkniętych gruntów, na których rosną palmy do produkcji oleju palmowego, dopóki ci ludzie nie przyszli i nie zajęli ich pod osiedla mieszkaniowe. Od czasu zajęcia ziemi ludzie płakali i płakali. Chcemy, aby rząd udostępnił nam gospodarstwo i pomógł naszej działalności rolniczej”.
Po skontaktowaniu się z nami specjalny doradca gubernatora stanu Oyo ds. agrobiznesu, pan Olasunkanmi Akande, który oświadczył, że przebywa poza granicami kraju, powiedział, że OYSADA nigdy nie planowała przekształcenia osady rolniczej w osiedle mieszkaniowe.
Dodał, że rząd stanowy nie zapowiedział przekształcenia osady rolniczej w osiedla mieszkaniowe.
Akande stwierdziła: „Myślę, że należy raczej skupić się na tym, dlaczego obecnie na tym terenie buduje się nielegalnie domy i na intensywności prowadzonej tam działalności rolniczej”.