Leclerc: "Taki szybki Sainz motywuje mnie do bycia lepszym kierowcą"

CHarles Leclerc, wybrany spośród dwóch obecnych kierowców Ferrari na partnera Lewisa Hamiltona w Maranello w przyszłym sezonie, stara się nastawiać pozytywnie po dwóch wyścigach swojego kolegi z drużyny w Bahrajnie (podium) i Australii (zwycięstwo).

„Mogłem go pokonać jedynie będąc po prostu lepszym. Moje sobotnie kwalifikacje nie były wystarczająco dobre, podobnie jak drugi przejazd i chociaż zakończył się dobrze, myślę, że Carlos spisał się lepiej” – przyznał Charles.

„Ale tak było przez ostatnie trzy lata, gdzie w zasadzie dochodzimy do wyścigu, a Carlos jest lepszy, a potem naciskam, a potem będzie lepszy w następnym wyścigu i wtedy będziemy się poprawiać. „Jako kierowca bardzo ekscytujące jest mieć tak szybkiego kolegę w zespole”.aade corts.

JOEL CARRETTEFE

Mimo to śmieje się, gdy pyta się go, czy Sainz jest niedoceniany w F1. Nie jest przeceniany przez brytyjskie lobby prasowe, ale z pewnością cenią go ci, którzy się liczą, liderzy zespołów i współpracownicy.

„Niedoceniany? Myślę, że wszyscy znają wartość Carlosa na padoku. Jest jednym z najwyżej ocenianych kierowców na padoku” rozpoznaje swojego kolegę z drużyny, którego w tym roku znacznie przewyższa, choć nie punktowo, ponieważ przebiegł o jeden wyścig mniej.

„I kilka razy był niezwykle silny. Nie sądzę więc, że jest niedoceniany. Myślę, że wszyscy wiedzą, ile jest wart Carlos. I dlatego wiele razy mówiłem, że nie martwię się zbytnio o jego przyszłość, bo jestem pewien, że wielu, wielu liderów zespołów…. „Nie mówi tego, ale pewnie z nim rozmawiają!” – podsumowuje Charles, który poszedł mu pogratulować, wyraźnie podziwiany po miażdżącym zwycięstwie w Australii.



Zrodlo

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here