Spotkanie pomiędzy Rzeka Sestao – Błyskawica Majadahonda pierwszego RFEF, został zawieszony po tym, jak drużyna Madrytu odmówiła zagrania w drugiej połowie po rasistowskich okrzykach, które otrzymał bramkarz Senegalu Cheick Sarr. Po wyniku 2:1 bramkarz zwrócił się przeciwko kibicom, którzy na niego wrzeszczeli, co skończyło się wyrzuceniem z boiska.
On wiceprezes Majadahonda Lightning, Iaki Acha– wyjaśnił obecny na posiedzeniu w zakładce co się stało. „Jest zdruzgotany, to dzieciak i wspaniały człowiek, wie, że się mylił, ale powiedział mi, że nie zdarzyło się to ani raz, ani dwa razy i po drugiej bramce załamał się”.komentarz.
„Od pierwszej chwili było dla nas jasne, że dzieciak prawie płakał, uszanowałem jego decyzję i powiedziałem sędziemu, że nie będziemy wskakiwać na boisko. „Jeśli trzeba będzie nałożyć sankcje, zostaną one podjęte, ale dla nas ludzie są na pierwszym miejscu”.waleczność.
„Nie odczuwaliśmy presji, abyśmy wyszli na boisko i zagrali, ale prawdą jest, że zawiesiliśmy mecz, a nie sędziego”gotowy.
Nadal nie słuchasz Radia MARCA? Pobierz aplikację do iOS y Android.