Apple poinformował we wtorek, że planuje zwrócić się do amerykańskiego sędziego o oddalenie pozwu złożonego w marcu przez Departament Sprawiedliwości i 15 stanów, w którym zarzucono producentowi iPhone’a zmonopolizowanie rynku smartfonów, zaszkodzinie mniejszym rywalom i podniesienie cen.
W liście do sędziego okręgowego Stanów Zjednoczonych Juliena X. Nealsa w New Jersey Apple stwierdził, że „Apple nie jest monopolistą, ale musi stawić czoła ostrej konkurencji ze strony konkurentów o ugruntowanej pozycji, a w skardze nie zarzuca się, że Apple jest w stanie pobierać ponadkonkurencyjne opłaty cen lub ograniczyć produkcję na rzekomych rynkach smartfonów.”
W piśmie do sędziego Apple stwierdził, że Departament Sprawiedliwości opiera się na nowej „teorii odpowiedzialności antymonopolowej, której żaden sąd nie uznał”.
Oczekuje się, że rząd odpowie w ciągu siedmiu dni na pismo Apple, którego przedłożenie sąd wymaga od stron, mając nadzieję na przyspieszenie rozpatrywania spraw przed podjęciem potencjalnie bardziej zdecydowanych i kosztownych działań mających na celu oddalenie pozwu.
Departament Sprawiedliwości twierdzi, że Apple wykorzystuje swoją siłę rynkową, aby uzyskać więcej pieniędzy od konsumentów, programistów, twórców treści, artystów, wydawców, małych firm i sprzedawców. W pozwie cywilnym zarzuca się Apple nielegalny monopol na smartfony, utrzymywany poprzez nakładanie ograniczeń umownych na deweloperów i wstrzymywanie krytycznego dostępu.
Departament Sprawiedliwości, który nie skomentował tego od razu, stwierdził już wcześniej, że Apple pobiera aż 1599 dolarów za iPhone’a i osiąga większy zysk niż jakikolwiek konkurent. Urzędnicy powiedzieli również, że Apple nakłada ukryte opłaty na różnych partnerów biznesowych – od twórców oprogramowania po wystawców kart kredytowych, a nawet konkurentów, takich jak Google należący do Alphabet, w sposób, który ostatecznie podnosi ceny dla konsumentów.
Apple odrzucił twierdzenia rządu, jakoby iPhone „przywiązał” konsumentów do urządzeń. „Ktoś niezadowolony z ograniczeń Apple, ma wszelkie podstawy, aby przejść na platformy konkurencji, które pozornie nie mają tych ograniczeń” – napisano w piśmie.
„Konsumenci nie powinni płacić wyższych cen, ponieważ firmy naruszają przepisy antymonopolowe” – powiedział w marcu prokurator generalny Merrick Garland. „Jeśli Apple nie będzie kwestionowane, Apple będzie tylko nadal umacniać swój monopol na smartfony”.
© Thomson Reuters 2024