Sąd w Islamabadzie unieważnia wyrok skazujący Imrana Khana za wyciek tajemnic państwowych

Islamabad, Pakistan — Sąd w Islamabadzie unieważnił wyrok byłego premiera Imrana Khana i jego bliskiego współpracownika, byłego ministra spraw zagranicznych Shaha Mahmooda Qureshiego, w sprawie związanej z ujawnieniem tajemnicy państwowej.

Khan i Qureshi zostali 30 stycznia tego roku skazani na 10 lat więzienia przez specjalny sąd utworzony w więzieniu w Rawalpindi, na kilka dni przed wyborami powszechnymi w kraju.

Tzw. sprawa szyfrowa dotyczy depeszy dyplomatycznej, która według Khana potwierdza jego zarzuty, jakoby jego odsunięcie od władzy w kwietniu 2022 r. było spiskiem. Sąd ustanowiony na mocy ustawy o tajemnicy służbowej uznał Khana za winnego niewłaściwego wykorzystania poufnej depeszy przesłanej przez byłego ambasadora Pakistanu w Stanach Zjednoczonych.

Khan wielokrotnie zaprzeczał oskarżeniom, twierdząc, że dokument zawiera dowody na to, że jego usunięcie ze stanowiska premiera było spiskiem jego przeciwników politycznych i potężnej armii kraju, z pomocą administracji USA. Waszyngton i armia pakistańska odrzucają oskarżenia.

Khan, była gwiazda krykieta, był premierem Pakistanu od sierpnia 2018 r. do kwietnia 2022 r., kiedy to stracił wotum zaufania dla parlamentu. Od sierpnia ubiegłego roku przebywa w więzieniu, gdzie czeka go proces w wielu sprawach.

Jednakże pomimo uznania wyroku przez Wysoki Trybunał w Islamabadzie za nieważny, Khan w dalszym ciągu przebywa w więzieniu ze względu na wyrok skazujący w innej sprawie. 3 lutego Khan i jego żona Bushra Bibi zostali skazani na siedem lat więzienia, gdy sąd w Rawalpindi stwierdził, że ich małżeństwo zawarte w 2018 roku stanowiło naruszenie prawa islamskiego.

Nie jest jeszcze jasne, czy Qureshi będzie mógł wyjść z więzienia, czy nie.

Powiedział Zulfiqar Bukhari, wysoki rangą przywódca pakistańskiej partii Khana Tehreek-e-Insaf (PTI), powiedział, że decyzja sądu w Islamabadzie jest dowodem na to, że problemy prawne byłego premiera były przede wszystkim wynikiem sfabrykowanych spraw.

„Sąd nie tylko odrzucił tę sprawę, ale także udowodnił, że był to kolejny przykład wszystkich niepoważnych zarzutów postawionych byłemu premierowi Khanowi i jeden po drugim wszystkie tego typu zarzuty wkrótce zostaną obalone” – powiedział Al Jazeerze.

Khan, będący jednocześnie liderem partii PTI, złożył apelację od wyroku w sprawie o małżeństwo niezgodne z prawem, a decyzja miała zostać ogłoszona w zeszłym tygodniu.

Sędzia rozpatrujący sprawę przeprosił jednak od ogłoszenia wyroku po tym, jak skarżący w sprawie Khawar Maneka, będący jednocześnie byłym mężem Bushry Bibi, wyraził swoją „nieufność” do sędziego. Sprawę rozpozna teraz inny sędzia 25 czerwca.

31 stycznia Khan i Bushra Bibi również zostali uznani za winnych w sprawie związanej z nielegalną sprzedażą prezentów państwowych, ale w kwietniu ich wyrok został unieważniony przez Wysoki Trybunał w Islamabadzie (IHC).

Były premier, wobec którego toczyło się kilka spraw, uzyskał ostatnio korzystne wyroki sądowe. Również w poniedziałek Khan i Qureshi zostali – wraz z kilkoma innymi przywódcami PTI – uniewinnieni w dwóch sprawach związanych z wandalizmem podczas wiecu protestacyjnego zorganizowanego przez PTI w maju 2022 r.

W zeszłym miesiącu IHC przyznała także Khanowi zwolnienie za kaucją w głośnej sprawie dotyczącej transakcji dotyczącej gruntów. Khan został oskarżony o zmowę z Malikiem Riazem, jednym z największych potentatów na rynku nieruchomości w kraju, w ramach rzekomej transakcji typu quid pro, która spowodowała stratę skarbu państwa w wysokości ponad 239 mln dolarów.

Khan został odsunięty od władzy w wyniku wotum nieufności w kwietniu 2022 r. Jednak napięcia między Khanem a tradycyjnym establishmentem politycznym i wojskowym w kraju eksplodowały po tym, jak w maju ubiegłego roku jego zwolennicy wpadli w szał, atakując – między innymi obiekty – obiekty wojskowe, po czym Aresztowanie Khana. To wywołało represje ze strony sił bezpieczeństwa: aresztowano wielu zwolenników i przywódców PTI; inni zaczęli się ukrywać.

Sam Khan został zwolniony w niecałe 48 godzin, ale następnie został aresztowany i skazany w kilku innych sprawach. Uznano, że nie może on startować w lutowych wyborach w kraju ze względu na wyroki skazujące. Władze wyborcze odmówiły także PTI używania jej symbolu wyborczego – kija do krykieta.

Mimo to kandydaci wspierani przez PTI zdobyli 93 mandaty, stając się największym blokiem politycznym w parlamencie. Obecnie przewodzą opozycji.



Zrodlo