Rząd Malediwów poinformował, że planuje się zakazać obywatelom Izraela wjazdu na archipelag z powodu trwającej wojny w Gazie.
Gabinet zalecił zmianę „niezbędnych przepisów uniemożliwiających posiadaczom izraelskiego paszportu wjazd na Malediwy” – podało w niedzielę biuro prezydenta Mohameda Muizzu.
Jak podano, Muizzu zdecydował się zastosować do tej propozycji.
Zakaz zostanie wprowadzony w życie tak szybko, jak to możliwe, powiedział dziennikarzom minister spraw wewnętrznych Ali Ihusaan.
„Dodatkowo w przypadku Palestyny i Izraela prezydent zdecydował się wyznaczyć specjalnego wysłannika, który oceni potrzeby Palestyny” – kontynuowano w oświadczeniu.
„Prezydent podjął ponadto decyzję o zorganizowaniu kampanii zbierania funduszy, aby pomóc naszym braciom i siostrom w Palestynie przy pomocy Agencji Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy i Pracy dla Uchodźców Palestyńskich na Bliskim Wschodzie”.
W odpowiedzi izraelskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaleciło obywatelom Izraela powstrzymanie się od podróży na Malediwy, ekskluzywny kierunek wakacyjny znany z białych plaż, raf koralowych i krystalicznie czystej wody.
Ministerstwo stwierdziło, że osoby już przebywające w kraju powinny rozważyć powrót do Izraela.
W grudniu Izrael wydał ostrzeżenie dotyczące podróży do Malediwów, powołując się na antyizraelskie nastroje w związku z wojną w Gazie w kraju z większością muzułmańską, w którym islam jest religią państwową.
Oba narody nie utrzymują pełnych stosunków dyplomatycznych, ale Izraelczycy jak dotąd mogli spędzać wakacje na Malediwach.
Według urzędników Malediwów w zeszłym roku archipelag odwiedziło około 11 000 izraelskich turystów.