Patologie tronu – Azu Ishiekwene

Dla obalonego Kano Emira, Aminu Bayero, nie było kwestią czy, ale kiedy. W chwili, gdy w styczniu Sąd Najwyższy podtrzymał wybór gubernatora Abby Yusufa, Bayero wiedział, że gubernator będzie potrzebował tronu, aby spłacić swój dług.

Podczas kampanii gubernator obiecał, że jeśli zostanie wybrany, zniesie podział emiratu miejskiego Kano między dwóch Bayeros wśród czterech nowych emirów i przywróci wyjątkową prymat tronu.

Oczywiście, że wygrał. Jednak przed styczniowym orzeczeniem Sądu Najwyższego potwierdzającym jego wybór dwa sądy niższej instancji wydały orzeczenia na korzyść kandydata APC, zwiększając prawdopodobieństwo, że Yusuf może go nie otrzymać.

Ale Yusuf przeciwstawił się temu trendowi i udało mu się. Od tego czasu Aminu Ado Bayero zwrócił się ze swoją sprawą do praktycznie wszystkich znanych tradycyjnych władców w kraju, błagając ich, aby błagali prezydenta Bolę Ahmeda Tinubu o uratowanie go. Jego ostatnią wizytą było Awujale w Ijebuland, Oba Sikuru Adetona. Ani Awujale, sułtan, ani żaden inny tradycyjny władca, którego odwiedził, nie mógł pomóc.

Tron miał zostać wykorzystany do spłaty przepowiedzianego długu.

Prawie tu

Ale przywrócony na stanowisko emir Kano, Sanusi Lamido Sanusi, nie siedzi jeszcze ładnie. Ani jedna strona jego królewskich pośladków nie obejmuje jeszcze tronu w głównym pałacu. Obecnie przebywa w areszcie, oblegany nakazami i nakazami przeciwsądowymi dotyczącymi tego, co powinno się dalej wydarzyć.

Młody człowiek autentycznie zaskoczony dramatem w Kano zapytał, o co to całe zamieszanie. Dlaczego kraj niemal pogrążył się w żałobie z powodu tego, który z dwóch kuzynów – których łączą głębokie więzi i przyjaźnie – zostanie emirem? To słuszna uwaga.

Był czas w tym kraju, kiedy sprawy wodzów, obasów, emirów – czy jakichkolwiek tradycyjnych władców, bez względu na opis i nazwę – były w gestii samorządów lokalnych.

Sposób ich mianowania, utrzymywania lub usuwania był lokalny. Ich znaczenie i trwałość zależała głównie od tego, jak ich społeczności postrzegały ich przestrzeganie zwyczajów i tradycji.

Ciężar dziedzictwa

Rządy kolonialne wykorzystywały i podkopywały system. Jednak bardziej znaczące szkody wyrządziły długie lata rządów wojskowych, które wykastrowały stany i samorządy lokalne poprzez scentralizowany system administracji, pozostawiając jednostki osierocone. Kolejni politycy wyrażali się jedynie bez ogródek na temat federalizmu.

Po wojnie domowej i traumie narodowej, która po niej nastąpiła, wojsko werbowało między innymi tradycyjnych władców, aby pomogli uzdrowić kraj i pogłębić jego własną legitymizację. Zabiegali o względy instytucji, wspierali je i powierzali obowiązki, dzięki którym stały się bardziej prestiżowe, widoczne i potężne.

Wielu żołnierzy, zwłaszcza z północy, gdzie tradycyjna instytucja wyrosła z rządów kolonialnych i stała się czymś w rodzaju istotnego ośrodka władzy politycznej i religijnej, wkrótce przyjęło tradycyjne tytuły, aby na nowo wymyślić i utrwalić swoją kontrolę, wraz z feudalnymi i anachronicznymi dźwigniami mocy.

Gra o tron ​​pro-max

Młody człowiek urodzony we współczesnym świecie zasług, innowacji i kompetencji ma rację, kwestionując sens w kraju, który reklamuje się jako republika, ale wciąż ma obsesję na punkcie krnąbrnej, neośredniowiecznej koncepcji zwanej monarchią. Jedyne, co naśladuje to, co dzieje się w Kano, to serial fantasy „Gra o tron”, oparty na książce George’a RR Martina, Pieśń Lodu i Ognia.

Ale właśnie o to chodzi w patologii monarchii. Władza tronowa może wygasnąć we Francji i częściach Europy, gdzie monarchowie płacili za feudalizm z głowami wywieszonymi na kolcach przez dziki tłum, lub może zostać poważnie zakwestionowana w kilku pozostałych bastionach, takich jak Wielka Brytania, ale dramat, złożone tematy władzy, lojalności i zdrada, pozostaje rzeczywistością naszej codziennej egzystencji. Dlatego Kano ma obsesję.

Władza za tronem

Sanusi i Bayero uważają się za centrum dramatu. Oni nie są. Zarówno mężczyźni, jak i ich zwolennicy są wodą w rozległym i złożonym młynie energetycznym, wtłaczającym się w samo serce polityki roku 2027 i później na północy. Ktokolwiek wygra teraz, nadal ustąpi z tronu, aby spłacić przyszły dług.

To nie jest sprawa Sanusi przeciwko Bayero. Albo jakaś karmiczna zemsta, tak czy siak. To lider NNPP Rabiu Kwankwaso przeciwko Abdullahi Ganduje i kilku kluczowych członków gabinetu prezydenta Ahmeda Bola Tinubu chcą przewodzić Północy w 2027 roku.

Jeden z informatorów określił to, co się dzieje, jako „potyczkę”, upierając się, że bitwa, która w oczywisty sposób pochłonęła byłego gubernatora stanu Kaduna Nasira El-Rufaia, dopiero się zaczyna.

Nadchodząca wojna

Po katastrofalnej kadencji prezydenta Muhammdu Buhariego i seryjnych, daremnych próbach objęcia prezydentury przez byłego wiceprezydenta Atiku Abubakara, Północ zadaje sobie pytanie, czy to rzeczywiście najlepsze, co może zaoferować. To badanie duszy leży u podstaw wysiłków zmierzających do stworzenia wiarygodnego przywództwa, które będzie w stanie zjednoczyć region, jeśli nie na następne cztery lata, to z pewnością na następny cykl wyborów powszechnych.

W nadchodzącej bitwie potencjalny pretendent, który pokaże swoje ręce na początku, może nie być politycznie żywy, aby opowiedzieć tę historię. Nie powstrzyma to jednak polityków od odniesienia sukcesu tam, gdzie wpadli w zasadzkę El-Rufai.

Kwankwaso jest jednym z takich polityków. Dzięki zwycięstwu w wyborach gubernatorskich odzyskał pozycję polityczną w Kano, największej banku głosów na północnym zachodzie, gdzie zdradził go następca. Jak dotąd bez większego powodzenia próbował zdymisjonować Ganduje, przewodniczącego rządzącego Kongresu Wszystkich Postępowców (APC).

To, czego Kwankwaso może potrzebować, aby wzmocnić swoją pozycję potencjalnego wybitnego przywódcy politycznego na północy, to zabezpieczenie kontroli nad emiratem Kano. To, czy biorąc pod uwagę zmienną historię Sanusiego, Kwankwaso uzna go za przydatnego do tego zadania, to inna sprawa. Jasne jest, że z dwóch diabłów preferowany jest jeden.

Po zasiedleniu emiratu Kwankwaso powróci do bezpośredniego zadania przedostania się do partii rządzącej. Dlaczego miałby preferować partię rządzącą od perspektywy megafuzji PDP, LP i innych? Ponieważ to żart, który nie oferuje poważnej drogi do władzy, i ci, którzy rozważają ten pomysł, doskonale o tym wiedzą. Kwankso też o tym wie.

Dlaczego ta potyczka ma znaczenie

Ale wie też, że jedyną rzeczą bardziej łatwopalną niż obecność ministra FCT Nyesoma Wike’a i gubernatora stanu Rivers Simi Fubary w jednym pokoju jest obecność Kwankwaso i Ganduje w jednym pokoju. Zawodnicy, sędzia i widzowie mają gwarancję krwawego zakończenia. Dlatego też, po ustawieniu w rzędzie swoich politycznych i monarchicznych kaczek, kolejnym przystankiem Kwankwaso jest Abudża.

Ganduje wie, że to walka o jego życie polityczne. I chociaż siły wokół prezydenta nienawidzą Ganduje, są zjednoczone w sprawie blokowania potencjalnego przywódcy z Północy, który obecnie znajduje się poza wewnętrznym kręgiem Tinubu. Nie ma gwarancji, że odniosą sukces, ale nie poniosą porażki z powodu braku wysiłku.

Podobnie jak w „Grze o tron”, spodziewaj się więcej niespodzianek, więcej zwrotów akcji, wygodniejszych sojuszy, zdrad i zdrad. Monarchia może wyrządzać sobie krzywdę zarówno z powodu nacisków wewnętrznych, jak i zewnętrznych, ale lekcje, których uczy na temat władzy, jej absolutyzmu i efemeryczności, pozostają dla wszystkich, którzy mają oczy do patrzenia.

Zrodlo