Wiadomości ze świata  Protestujący zablokowali Quetta Brewery Road z powodu zniknięcia sześciu studentów z Beludżów

Kweta [Pakistan]31 maja (ANI): W piątek kilka osób protestowało przeciwko wymuszonemu zniknięciu sześciu studentów z Beludżów z Kwety i niezarejestrowaniu przez policję FIR, donosi „The Balochistan Post”.

Uprowadzone osoby pochodziły z regionu Turbat w Beludżystanie. Czterech z sześciu uprowadzonych zostało uwolnionych przez zgłoszonych porywaczy, a dwóch pozostaje w więzieniu.

Przeczytaj także | Atak na krytyka islamu w Niemczech: Napastnik z nożem zastrzelony przez niemiecką policję podczas wiecu antyislamskiego.

W związku z tym X w dzienniku The Balochistan Post napisał: „Komitet Solidarności Beludżów zablokował Quetta Beer Road w proteście przeciwko wymuszonym zaginięciu studentów z Beludży z Kwety i niezłożeniu przez policję FIR. Należy zauważyć, że pięć studenci należący do pakistańskich sił zbrojnych Turbat z Quetty, miasta, w którym inni zostali zwolnieni, ale dwóch nadal jest zaginionych”.

Obecny na miejscu działacz społeczny powiedział, że policja odmówiła złożenia FIR. Działaczka dodała, że ​​decyzja policji o nieskładaniu FIR pokazuje, że porywacze są na tyle potężni, że nikt nie jest gotowy podjąć przeciwko nim działań.

Przeczytaj także | Amerykańskie i brytyjskie naloty w Jemenie: Huti twierdzą, że w amerykańskich i brytyjskich nalotach w Hodeidah zginęło 16 cywilów.

Działacz społeczny powiedział: „Kiedy prosiliśmy, nie wysłuchali nas. Potem, gdy złożyliśmy pierwszy raport informacyjny (FIR), natychmiast nas odrzucono. Policja bez ogródek powiedziała nam, że nie składa sprawy FIR”. .

„Oznacza to, że ci porywacze są tak potężni, że nikt nie chce podjąć przeciwko nim działań. Zatem jedyne, co nam pozostało, to blokada dróg. Było sześciu uczniów, czterech z nich uciekło. Dwie osoby pozostają w areszcie” – dodał. dodał działacz.

Z relacji dziennika „The Balochistan Post” wynika, że ​​działacz społeczny kwestionował postawę funkcjonariuszy policji w tej kwestii.

Działacz społeczny powiedział: „Pracownik lokalnego komisariatu (SHO) był tu jakiś czas temu i poruszyliśmy z nim tę samą kwestię, a teraz nigdzie go nie widać. Z tą samą prośbą skierowaliśmy także do prokuratora. SHO jest bezradny i niekompetentny otwarcie wyraził swoje zdanie w tej sprawie.”

Wcześniej, 26 maja Jednostronny Komitet Beludżów (BYC) wyraził zaniepokojenie alarmującym wzrostem liczby wymuszonych zaginięć, nazywając to niekończącym się cyklem bólu dla społeczności Beludżów.

W oświadczeniu BYC zarzuciło również, że pakistańskie organy ścigania nasiliły się w ostatnim czasie przypadkami wymuszonych zaginięć, szczególnie w regionie Gwadar.

Według oświadczenia BYC wymuszone zaginięcia pogrążyły cały region Beludżystanu w kręgu traumy i cierpienia, powodując ogromny smutek dla ludności Beludżów. Zgodnie z oświadczeniem poważnym niepokojem pozostaje rosnąca liczba wymuszonych zaginięć i fałszywych aresztowań w Gwadar. (ANI)

(To jest nieedytowana i wygenerowana automatycznie historia z kanału Syndicated News, personel LatestLY nie modyfikował ani nie edytował treści)



Zrodlo