Po wyroku Trumpa w sprawie winy podziały w USA pogłębiają się, a Rosja okazuje współczucie

Podczas gdy Demokraci cieszą się, a Republikanie cierpią, napływają międzynarodowe reakcje na historyczny wyrok skazujący.

Były prezydent USA Donald Trump został uznany za winnego fałszowania dokumentacji biznesowej w celu ukrycia potajemnej płatności na rzecz gwiazdy filmów dla dorosłych Stormy Daniels, co czyni go pierwszym skazanym byłym przywódcą USA.

Wiadomość o czwartkowym wyroku odbiła się szerokim echem w korytarzach władzy w Waszyngtonie, okopach politycznych w całych Stanach Zjednoczonych i stolicach na całym świecie.

Dramat rozgrywa się na pięć miesięcy przed kluczowymi listopadowymi wyborami prezydenckimi, które Trump ma nadzieję wygrać.

Oto kilka reakcji na werdykt:

‘Nikt nie jest ponad prawem’

  • W oświadczeniu opublikowanym w serwisie X prezydent USA Joe Biden napisał: „Jest tylko jeden sposób, aby trzymać Donalda Trumpa z dala od Gabinetu Owalnego: przy urnie wyborczej”.
  • Przemawiając podczas wydarzenia publicznego, była sekretarz stanu USA Hillary Clinton, którą Trump pokonał w 2016 r., zażartowała: „Coś się dzisiaj dzieje?”
  • Charles Schumer, demokratyczny przywódca Senatu USA, powiedział, że werdykt „mówi sam za siebie”, podkreślając: „Nikt nie jest ponad prawem”.
  • Adam Schiff, kongresman z Kalifornii i jeden z prokuratorów zajmujących się impeachmentem Trumpa, powiedział, że choć sprawiedliwość zwyciężyła, werdykt „tylko nasili wysiłki Donalda Trumpa mające na celu zdyskredytowanie wymiaru sprawiedliwości i zniszczenie naszej demokracji… od nas zależy, czy tak się stanie nadal dominuje.”

„Klęska Amerykanów”

Tymczasem koledzy Trumpa z Partii Republikańskiej zareagowali wściekłością; kwestionowali legalność procesu i sposób jego przeprowadzenia.

  • Spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson, republikański sojusznik Trumpa, powiedział, że to „haniebny dzień w historii Ameryki”, a zarzuty mają charakter „czysto polityczny”.
  • Przedstawiciel Luizjany Steve Scalise, republikanin nr 2 w Izbie Reprezentantów, powiedział, że decyzja ta była „porażką Amerykanów, którzy wierzą w kluczową zasadę prawną, że sprawiedliwość jest ślepa”.
  • Senator Ohio JD Vance, którego Trump wspierał podczas ostatniej kampanii, potępił tę decyzję jako „hańbę dla wymiaru sprawiedliwości”.
  • Senator Karoliny Południowej Lindsey Graham, jeden z najczęstszych sojuszników Trumpa, powiedziała: „Ten werdykt mówi więcej o systemie niż same zarzuty”.
  • Przywódca większości w Senacie Mitch McConnell, który od dawna ma napięte stosunki z Trumpem, ale niedawno poparł jego kampanię na rok 2024, powstrzymał się od atakowania sędziego lub ławy przysięgłych. Stwierdził jednak, że zarzuty „w ogóle nie powinny były być wnoszone”, dodając, że spodziewa się, że wyrok skazujący „zostanie uchylony w wyniku apelacji”.
  • Były gubernator Maryland Larry Hogan przyjął odmienne podejście, wzywając opinię publiczną przed wydaniem werdyktu do „poszanowania wyroku i procesu prawnego”. Hogan, który kandyduje do Senatu w stanie, w którym dominują Demokraci, powiedział: „W tym niebezpiecznie podzielonym momencie naszej historii wszystkim przywódcom – niezależnie od partii – nie wolno dolewać oliwy do ognia bardziej toksyczną stronniczością”.
  • Adam Kinzinger, były republikański kongresman i jeden z nielicznych republikańskich krytyków Trumpa, powiedział, że „sprawiedliwości stało się zadość”. Dodał: „GOP (Republikanie) wkrótce będzie miał faworyta, czyli kandydata, który nie może na siebie głosować, który zostałby natychmiast zwolniony ze służby wojskowej na mniej niż honorowych warunkach, i który nie może posiadać broni palnej”.

„Ważny dzień dla odpowiedzialności”

  • Po zakończeniu procesu Trumpa jego były bliski współpracownik Michael Cohen, jeden ze świadków oskarżenia, powiedział dziennikowi The Daily Beast, że czwartkowy wyrok „jest ważnym dniem dla odpowiedzialności i praworządności”. On dodał. „Chociaż była to trudna podróż dla mnie i mojej rodziny, prawda zawsze się liczy”.
  • Ronan Farrow, dziennikarz nagrodzony Nagrodą Pulitzera, który badał schemat „złap i zabij” polegający na ukrywaniu doniesień prasowych krytycznych wobec znanych osobistości, powiedział, że werdykt potwierdza, „jak ważna jest prasa dla naszej demokracji”.
  • W wywiadzie dla CNN Mary L Trump, krytyczka Trumpa i siostrzenica byłego prezydenta, powiedziała, że ​​po wyroku Trump „prawdopodobnie robi wszystko, co w jego mocy, aby o niczym nie myśleć”. „Ale myślę, że nawet on nie może zaprzeczyć, choć bardzo by chciał, że dzisiaj został skazany za 34 przestępstwa. Że rzeczywiście jest skazanym przestępcą. Ostrzegła, że ​​Stany Zjednoczone powinny przygotować się na kolejną „alternatywną rzeczywistość”, którą Trump stworzy, aby uchronić się przed „niewątpliwie niszczycielską stratą”.

Poza salą sądową w Nowym Jorku, gdzie toczyła się sprawa Trumpa, zwolennicy i krytycy również wymienili ostre i pełne emocji reakcje.

  • Matthew Turner, mieszkaniec Nowego Jorku i zwolennik Trumpa, powiedział: „Myślę, że dzięki temu stanie się bardziej popularny wśród Amerykanów, ponieważ widzą, jak jest on celem i źle traktowany”. Powiedział, że Trump jest celem, „ponieważ wkrótce ponownie zostanie prezydentem”.
  • John McGuigan, kolejny zwolennik Trumpa, powiedział, że jest „oburzony” i dodał: „Skazali dzisiaj niewinnego człowieka. Tymczasem po ulicach Nowego Jorku biegają gwałciciele i mordercy”.
  • Vivica Jimenez, która znalazła się w sądzie wśród grupy protestujących przeciwko Trumpowi, była „szczęśliwa i odetchnęła z ulgą”. Powiedziała: „Długo na to czekałam. To bardzo emocjonalne.”
  • Jamie Bauer, kolejny protestujący przeciwko Trumpowi, uważał, że „sprawiedliwości” stało się zadość i powiedział, że Trump „jest pociągany do odpowiedzialności”.
Osoba trzyma maskę byłego prezydenta USA Donalda Trumpa przed sądem karnym na Manhattanie po ogłoszeniu wyroku skazującego w procesie karnym Trumpa [Cheney Orr/Reuters]

„Solidarność” z Włoch, sympatia z Rosji i Węgier

Poza Stanami Zjednoczonymi zaczęli reagować międzynarodowi przywódcy polityczni. Wyrok skazujący nie ma wpływu na starania Trumpa o powrót do Gabinetu Owalnego.

  • W poście na portalu X Matteo Salvini, skrajnie prawicowy wicepremier Włoch i szef Partii Ligi, wyraził swoją „solidarność i pełne poparcie” dla Trumpa, nazywając go „ofiarą prześladowań sądowych i procesu o charakterze politycznym”. Dodał: „Mam nadzieję, że Trump wygra; byłaby gwarancją większej równowagi i nadzieją na pokój na świecie”.
  • Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział reporterom: „To oczywiste, że ma tam miejsce de facto eliminacja rywali politycznych wszelkimi możliwymi, legalnymi i nielegalnymi środkami”.

  • „Znałem prezydenta @realDonaldTrump jako człowieka honoru” – napisał premier Węgier Viktor Orban w serwisie X. „Jako prezydent zawsze na pierwszym miejscu stawiał Amerykę, wzbudzał szacunek na całym świecie i wykorzystywał go do budowania pokoju. Pozwólmy ludziom wydać werdykt w listopadzie! Walcz dalej, Panie Prezydencie!”

  • Yoshimasa Hayashi, główny sekretarz gabinetu japońskiego rządu, odmówił bezpośredniego komentarza, ale powiedział, że Tokio „uważnie monitoruje rozwój sytuacji”.
  • Mel Stride, sekretarz pracy i emerytur Wielkiej Brytanii, powiedziała Sky News: „Jako minister w rządzie obowiązuje od dawna konwencja mówiąca, że ​​nie ingerujemy w wybory za granicą, więc naprawdę nie mogę komentować tej konkretnej kwestii w ten sam sposób, w jaki nie spodziewalibyśmy się, że amerykańscy politycy zaczną wrzucać komentarze na temat naszych wyborów powszechnych”. Dodał: „Są to wyraźnie dramatyczny, bardzo dramatyczny obrót wydarzeń i poczekajmy, co się wydarzy, ale ostatecznie wybór należeć będzie do narodu amerykańskiego… w listopadzie”.

Zrodlo