Red Sox kontynuuje tendencję przegrywania pierwszych serii u siebie w przegranych z Tygrysami

BOSTON — W czwartek w Fenway Park w meczu otwierającym serię przeciwko Detroit Tigers rozegrała się znajoma scena dla drużyny Boston Red Sox.

Od swojego startera dobrze spisali się w ataku, ale nie udało im się trafić, przez co przegrali u siebie kolejny mecz otwierający serię, tym razem wynikiem 5:0.

Zespół Red Sox ma obecnie bilans 1-7 w pierwszym meczu z serii na Fenway w tym roku, a zwycięstwo nad San Francisco jest ich jedynym zwycięstwem w pierwszym meczu. W skali roku ich ogólny bilans w meczach otwierających serię wynosi 6-13.

Jak na drużynę, która przez cały rok walczyła o utrzymanie regularnej formy, tak wiele porażek w pierwszym meczu z serii cofnęło ją od samego początku.

„Dobre początki, czuję, że je marnujemy” – powiedział Rob Refsnyder. „Dziś wieczorem dużo strikeoutów. Widziałem, że mieliśmy około 12 strikeoutów. Nie wiem, może to jest zaraźliwe, ale nasi startowi miotacze spisali się w tym sezonie naprawdę dobrze i nie radzimy sobie zbyt dobrze. Nie dotarliśmy dziś wieczorem do bazy. Tak, po prostu brak mi słów.

Nick Pivetta zrobił, co do niego należało, odbijając się po najgorszym początku roku w zeszłym tygodniu przeciwko Milwaukee. Jego dowodzenie było niepewne w pierwszej rundzie, chodził po pałkarzu rozpoczynającym grę i rzucał zaledwie dziewięcioma z 20 narzutów w celu uderzenia. Jednak zakończył rundę dwoma strikeoutami, a następnie zamknął grę.

Pivetta uderzył ośmiu kolejnych pałkarzy do końca trzeciej rundy, ustanawiając rekord Red Sox ustanowiony przez Rogera Clemensa w jego występie obejmującym 20 uderzeń 29 kwietnia 1986 r. Riley Greene upadł, aby otworzyć czwartą rundę, przerywając passę, ale Pivetta nadal nie pozwolił na trafienie. Dopiero w jednej piątej akcji Akil Baddoo wykorzystał uderzenie z pierwszego rzutu, by solo wbić piłkę do Monster Seats, a Tygrysy zanotowały pierwsze trafienia w meczu dla obu stron.

Wychodząc z szóstego pola, piłka z lotu ptaka po prawej stronie spadła przed Wilyera Abreu i przeskoczyła ścianę, której debiutant nie był w stanie pokonać, co doprowadziło do potrójnej bramki dla Carsona Kelly’ego. Po wylocie Pivetta celowo odprowadziła Greene’a, zanim Mark Canha wjechał do Kelly na singlu, kończąc noc Pivetty. Cora zwróciła się do Grega Weissarta, który wszedł i dostał podwójną grę, aby uniknąć dalszych obrażeń.

Pivetta zakończył grę dwoma runami, trzema trafieniami i dwoma spacerami, trafiając dziewięć w ciągu 5 1/3 rund i utrzymując swoją drużynę w grze.

„Był naprawdę dobry” – stwierdziła Cora. „Dzisiaj był w stanie wykorzystać wszystkie swoje rzuty. Podwyższony, rozszerzony za pomocą zamiatarki, ale nie zrobiliśmy zbyt wiele w ataku.

Po odejściu Pivetty drużyna Red Sox przegrywała zaledwie 2:0, ale deficyt był monumentalny jak na drużynę, która nie pokazała zbyt wiele w ofensywie. Zespół Red Sox strzelił we wtorek w Baltimore osiem runów, ale wcześniej w każdym z czterech poprzednich meczów zdobywał trzy lub mniej goli. Niespójność na boisku zabiła wszelki impet, jaki klub próbował wydobyć z wieczorów, w których rzeczywiście pojawiały się przestępstwa.

The Sox zdobyli dwa lub mniej punktów w 17 z 29 porażek.

Refsnyder wykonał dziewięciorzutowy atak i ostatecznie w siódmym rzucie przełamał propozycję Jacka Flaherty’ego na nietrafienie jednym uderzeniem w lewą stronę, ale to nie przyczyniło się do wywołania ataku. Reese McGuire dodała singiel w ósmym miejscu, ale podobnie utknęła w martwym punkcie. Pomiędzy tymi trafieniami zmiennik Chris Martin w nietypowy dla siebie sposób oddał dublet i dwa homery w pierwszej ósemce, aby powiększyć przewagę Tygrysów.

„Musimy to wszystko poskładać w całość, jako zespół” – powiedział Pivetta. „Wygląda na to, że zazwyczaj opowiadamy się po jednej lub drugiej stronie. Musimy zjednoczyć się jako sztab miotaczy, abyśmy mogli wspierać pałkarzy w takim samym stopniu, w jakim oni wspierali nas. Musimy po prostu to kontynuować. Na szczęście przed nami jeszcze sporo sezonu, ale musimy wcisnąć pedał do dechy i złożyć wszystko w całość. Mamy do czynienia z kilkoma dobrymi zespołami, które robią właściwe rzeczy, więc musimy się pokazać i również zrobić to, co właściwe.

Czteromeczowy mecz przeciwko Tygrysom ma być dla drużyny Red Sox odpoczynkiem w trudnym okresie. Po serii 1:2 w Baltimore drużyna Red Sox będzie w przyszłym tygodniu gościć Atlanta Braves na dwóch meczach, po czym nastąpi kolejna lżejsza część harmonogramu obejmująca wyjazd na cztery mecze do Chicago White Sox. Potem jest sześć meczów z rzędu przeciwko Philadelphia Phillies i New York Yankees u siebie.

„Musimy po prostu nadal iść do przodu” – powiedział Pivetta.

(Zdjęcie Pivetty: Maddie Meyer / Getty Images)



Zrodlo