Organizacje związków zawodowych policji w Estremadurze, SUP, JUPOL, CEP i UFP, działając zgodnie, wyraziły „głębokie zaniepokojenie coraz bardziej widoczną degradacją środowiska pracy w Brygadzie Bezpieczeństwa Obywatelskiego prowincji Badajoz”.
Związki potępiają fakt, że w służbach patroli radiowych jest coraz mniej personelu na ulicach, podobnie jak w służbach kierowania pojazdami, służbach dozoru i ochronie.
Skarżą się także, że ośrodek penitencjarny Badajoz od miesięcy jest strzeżony przy minimalnym zaangażowaniu policji. Wszystko to „z ryzykiem, jakie się z tym wiąże”.
Związki te zwracają się do Delegatury Rządu i Komendy Wyższej o „natychmiastową i nieuchronną” reakcję, aby móc zapewnić „godną” obsługę obywatelowi i jego funkcjonariuszom policji, w obliczu faktów, które uważają za niepokojące i które stanowią „nieprawidłowe funkcjonowanie” służb policji publicznej.
W COPE rozmawialiśmy z Raúlem Garcíą, rzecznikiem Hiszpańskiej Konfederacji Policji w Estremadurze.