Detroit Lions przez wiele lat byli znani jako jedna z najgorszych drużyn w NFL.
Mimo że rozgrywającym był Matthew Stafford i gościł wielu utalentowanych zawodników, nie udało im się przełożyć tego talentu na zwycięstwa ani miejsca w play-offach.
Zmieniło się to znacząco podczas ery Dana Campbella w Detroit, co całkowicie zmieniło kulturę zespołu.
Lions to zupełnie inna drużyna niż kilka lat temu, co potwierdzają statystyki.
Jak niedawno podkreślił Albert Breer w X, bilans Lions w ostatnich 38 meczach, włączając play-offy, wynosił 29-9.
Lions mają bilans 7-1. A w ciągu ostatnich dwóch lat – wracając do tej daty w 2022 r. – Detroit ma oszałamiający bilans (wliczając play-offy) 29-9.
— Albert Breer (@AlbertBreer) 4 listopada 2024 r
To nie jest ta sama stara drużyna Lions, która miała szczęście wygrywać cztery mecze w sezonie.
Lions mają obecnie bilans 7-1, zajmują czołowe miejsce w NFC North i mają najlepszy wynik w konferencji.
Wielu ekspertów uważa, że są zespołem do pokonania nie tylko w NFC, ale w całej lidze.
Kansas City Chiefs to jedyna drużyna w lidze, która może pochwalić się lepszym bilansem od nich, gdyż przed poniedziałkowym starciem z Tampa Bay Buccaneers prowadzi 7:0.
Lions mogą stanowić największe zagrożenie dla trójki Chiefs, ponieważ wielu z nich wybrało ten mecz jako swój wymarzony pojedynek w Super Bowl.
Patrick Mahomes i ofensywa Chiefs nie mają obecnie tak dużej siły ognia jak Lions, więc jeśli nie poprawią sytuacji, może to być trudny mecz dla aktualnych mistrzów, zakładając, że dojdzie do tego punktu.
NASTĘPNY:
Dan Campbell wysyła jasny komunikat w sprawie Lions po niedzielnym zwycięstwie